Od paru tygodni odczuwam coraz mocniejszy narastający i ciągnący ból w pachwinie przy próbie np. siadania po turecku albo ogólnie odwodzeniu nogi w bok. Przychodzeniu, siadaniu, klęczeniu wszystko jest ok, ale każda aktywność związana z odwodzeniem nogi powoduje ten silny ból.

Zauważyłam to pierwszy raz przypadkiem jakiś czas temu, chciałam pobawić się z dzieckiem i usiąść po turecku i ku mojemu zdziwieniu nie mogłam! Nie mam pojęcia co to jest, skąd ten ból. nie miałam kontuzji ani nic podobnego.

Mam pytanie - czy ktoś wie co to może być?
I do jakiego lekarza powinnam iść - ortopeda, internista, neurolog??

Jak na moje oko jest to poprostu naciagniecie przywodziciela moze nawet nie zauwazylas jak sie poslizgnelas czy cos takiego I naciagnelas mięsień,
Mialam cistakiego kilka razy I pomagaly maści rozgrzewajace I zele typu olfen , trenowalam wyczynowo

dziekuje za odpowiedź :)
musiałam jednak zgłosić się do lekarza bo w nocy pojawił się ból który zaczął promieniować na całą nogę.
zdaniem lekarza takie objawy daje dyskopatia lędźwiowa niestety.

albo staw biodrowy , akurat mam z tym powazny problem i wiem jak to jest i jakie moga byc objawy , idz do ortopedy, zrob rtg stawu biodrowego i najlepiej rezonans kregoslupa a chocby nawet rtg , mnie ból kregoslupa promieniuje do pachwiny, i na caly brzuch sam nie boli , biodro natomiast moze promieniowac nawet do kolana

Mam nadzieje, ze dostaniesz powiadomienie o odpowiedzi. Mam najprawdopodobniej dokladnie to samo, ortopeda na razie nie znalazl przyczyny, dostalam leki obnizajace napiecie miesni, ale nie pomoglo, czy udalo sie znalezc przyczyne?