Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2
Koraliczku, może masz rację-lepiej sie tak nie nastawiac to bedzie lepsza niespodzianka i wieksza radosc!! :DLepiej podejsc do tego na spokojnie.
A ja dzis, dziewczyny stwierdzam, że.... nie przygotowałam sie odpowiednio do ciązy i mam wyrzuty sumienia:((((
Juz naprawdę staram sie jesc ostroznie, zdrowo, lekko... ale nic nie pomaga. mam takie ataki bólu żołądka, że... mam tam chyba normalnie żywą ranę :( Jestem załamana, nie wiem co robic jak sobie pomóc i maleństwu, które na pewno tez nie czuje sie komfortowo jak mama sie w ten sposób męczy> nie wspomnę o cholernie ciezkim trawieniu:(((a wszystko przez własnie progesteron no i koło sie zamyka...
Powinnam chyba przed zajsciem w ciązy zrobic gastroskopię, albo jakies inne badanie, które by ocenilo stan mojego zołądka i to wyleczyc...
Nie wiem co bedzie pozniej...:/
0
0