CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Oto jest.

Beta 3311.

Wciąż nie wierzę :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Aszi chyba żadne dziecko nie lubi jak się je kuje, ja pamiętam jak mój brat miał kilka latek i miał być szczepiony to płakał i kładł się na ziemie ihih :) ja byłam bardziej spokojna. Sebuś duży chłopczyk już się robi :) za operacje trzymam mocno kciuki na pewno będzie wszystko dobrze:* pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Hej
Operacje mamy ustaloną na 6 września, wczoraj dostałam telefon ze szpitala. Zaopatrzyłam się w lakator elektryczny z Medeli, bo nie będę mogła go karmić piersią przez jakiś czas. Ale pani, która ze mną rozmawiała- bardzo uprzejma- powiedziała, żeby się nie martwić, ze uda nam się zachować pokarm:)
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu na żółtaczke. Nienawidze jak mi go kłują, on wtedy bidulek tak strasznie płacze:( I znowu go ważyliśmy, mały pięknie przybiera na wadze teraz jego waga wynosi 4760:) mój kręgosłup zaczyna to odczuwać:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Aszi moc kciukow za Was, nie stresuj się, będzie ok.. mały nic nie bedzie pamietac, a Ty po tym bedziesz spokojna ze juz mu nic nie dolega! :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Aszi kochana, dobrze wiemy ze bedzie dobrze a maly nie bedzie nic pamietal takze to na plus, trzymaj sie dzielnie kobietko i myslami jestesmy z Wami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Aszi Głowa do góry !!! :) trzymamy kciuki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Aszi trzymaj się, na pewno wszystko się dobrze skończy.. mam nadzieję, że uda się laparoskopowo.. dzieci choć nie wyglądają to mają bardzo silne organizmy i dużo lepiej się regenerują i goją niż my dorośli, więc musi być dobrze najważniejsze to myśleć pozytywnie! będziemy mocno ściskać kciuki..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Iwonus - dziękuje..poki co mam 16dc i czekam na owu..ost mialam w 40dc wiec coz..nie wiem czy brac d*pka czy jeszcze nie..lek kazal od 16 dc ale z tempki wychodzi,ze skoku nie bylo..a nawet spadek..
sluz mam piekny jak nigdy...czyli jakby byly dni plodne..tylko teraz czy czekac czy nie na owu..brac czy nie brac d*pka..ehh..

starania sa ale jakby ich nie bylo..co ma byc to bedzie..

:-) a jak u Ciebie??

Aszi - kochana jesli lekarza doszli do wniosku,ze operacja to tego trzeba sie trzymac..badzcie silni..dziecko jest jeszcze malutkie..ale i przez to nie bedzie pamietalo szpitala,operacji itd...musisz byc spokojna bo Mlay wyczuje twoje nerwy..

wiem,ze latwo sie mowi..ale postaraj sie..my tu 3mamy za Was kciuki:*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

iwonuś, dziekuje - dobrze w miarę.
Trochę mi apetyt szwankuje, ale pozatym ok. Wcinam wszystko co mleczne (naleśniki, płatki, budynie) to mi wchodzi :)

Nad nudnościami uczę się panować - wiem już że jak tylko pojawia się pierwsze odczucie głodu muszę coś zjeść, by nie było gorzej :)
No i czekam do 10.09 wtedy mamy kolejne usg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Aszi ściskam moocno!
Jeśli lekarze zdecydowali ze operacja to najlepsze wyjscie to trzeba wierzyć że mają rację.
Trzymaj się dzielnie!Na pewno bedzie dobrze
:*
A co tam u reszty dziewczyn?Bombelkowa jak sie czujesz? Stokrotka jak starania? Ja kończę dziś urlop i tak jakoś smutno...miło było siedzieć we dwoje, budzić się koło południa..ah ze ten urlop tak szybko musi mijac:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Aszi współczuje..
a co Małemu dolega?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Hej dziewczyny!
Wróciliśmy od chirurga dziecięcego...jestem strzępkiem nerwów;/
Mamy czekać do 2 tygodni i wezmą nas do szpitala, mały będzie operowany. Z jednej strony się cieszę, że będzie to miał za sobą, ale z drugiej tak strasznie się boję:(
Najgorsze w tym wszystkim, że niewiadomo czy laparoskopowo uda się to zrobić;/ Wyryczeliśmy się z mężem za wszystkie czasy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Koraliczku ja też się bałam zostać sama, ale chyba to normalne:) korzystaj z pomocy mamy i teściowej- dodatkowa para rąk się przyda a dzięki temu ty troszkę odpoczniesz:) moja mama przyjedzie dopiero 1 września i to tylko na weekend...
my jutro mamy wizyte u chirurga...ciekawa jestem co nam powie- czy operacja już czy może w najbliższej przyszłości...strasznie się boję...maluszek śpi sobie smacznie od 21, więc mykam wziąść prysznic i zapakować dokumenty na jutro...spokojnej nocy...
ps. koraliczku mój na początku w nocy tylko jadł i spał, teraz troszku mu się zmieniło, chociaż poprzednia noc była super- od 20.20 spał do 1.20:) więc mamusia wypoczęta,a potem co 3 godziny się budził:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

hej Wam, jej dziewczyny straszycie mnie tym niewyspaniem... my poki co jeszcze dajemy rade, mleko, pielucha, troche sie poprzytulamy i spimy... dzis w nocy np sie obudzila na 2 h ale nie moge narzekac od 4 spala do 8... boje sie troche przyszlosci jak juz zostane sama w domu, emek jutro juz do pracy, 3 nocki pod rzad po 12 h ale mama na 3 dni przyjedzie, potem tesciowa pomoże bo moja mama ma tylko tydzien urlopu jeszcze...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Ana wiem, że są trudne. Zazdroszcze tak mało płaczliwego dziecka. Mój niestety często daje koncerty. Dzisiaj np. tak płakał, że aż się zakrztusił i zaczął dusić. Istne piekło. No ale trzeba to jakoś przeżyć:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

hej dziewczynki... :)
Aszi początki są trudne...ale będzie lepiej - zobaczysz !!
moja mała też pamiętam, że mało sypiała, a jak zaspiała to na krótko, też była zmęczona, śpiąca, ale spać nie chciała, ale na szczęście nie płakała, jeśli chodzi o płacz to naprawdę nie mogę na moją Alę narzekać- ona praktycznie od maleńkiego wogóle nie płacze :P chyba że jest bardzo głodna albo coś sobie zrobi, dziś np uderzyła się o blat stołu w bródkę, aż krewka się pokazała :/ a ja się strasznie wystraszyłam, Ala mimo wszystko przestała szybko płakać , ja sprawdziłam czy z ząbkami wszystko oki- na szczęście nic się nie stało :)) a tak wogóle mamy już 4 piękne ząbki :)
poza tym u nas oki, ja pracuję, Ala zostaje z moją mamą, wszystko ładnie zjada, oczywiście łyżeczką, bo do butli się nie przekonała, ale jak widzę jak ślicznie zbiera z łyżeczki to nawet się cieszę że nie je z butli bo odpadnie nam nauka jedzenia łyżeczką :P
jeśli chodzi o spanie to mała ma teraz ok 2 drzemki w dzień jedna ok 2 h i druga ok 1 h, noce ładnie przesypia, ostatnio się częściej budzi no ale to przez ząbkowanie ...

pozdrawiam
buziaki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Może jak mały sie tak szybko wybudza to z powodu bóli brzuszka??
U nas brzuszek dokuczało od pierwszej doby:(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Koralik! Zosia cudna:D juz nie pamietam jak Tymek był taki malutki...

Aszi... jakbym czytała o swoim dziecku.
Nie pocieszę Cie - chyba obie mamy po prostu trudne dzieci... My do tej pory chodzimy oboje na spcery, bo on w wózku max 5 min wytrzyma, nawet teraz jak juz siedzi sobie. jak jest zmęczony to próbuje sie na brzuch przekręcic i piszczy przy tym niesamowicie ...:/ I tak tylko rączki i rączki, a pewnie juz mu do dychy niedaleko:/
Wczesniej moze takich problemów ze snem i zasypianiem nie miał, ale teraz to jest jazz! Oboje czasami jestesmy padnieci...Jest podobnie jak piszesz- walka ze snem - chce mi sie spac, ale nie wiem jak to zrobic! Przwraca sie, płacze, trze nosem, piszczy...ssie kciuka. wiec zasypia zazwyczaj ... na rękach :(((
I po pół godzinie juz sie budzi...
A noce.... ojjj szkoda gadac... Wciaz sie wierci, popłakuje przez sen, wisi na cycu... w koncu sie obudzi i usypianie na nowo przez jakąs godzinę...nie wiem czy to ma związek z wrazliwym brzuszkiem czy z zębami, ktorych jeszcze nie widac...
Kochana, bądz dzielna! musimy to przetrwac! :DDD
Sciskam za Was kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Ja tylko raz stosowałam testy owulacyjne, ale u mnie się nie sprawdziły.
Kurcze to moje dziecko jest jakieś "inne". Ma takie problemy z zasypianiem, że ledwo daje radę;/
Dzisiaj od 6 rano do 13.30 spał zaledwie 40minut. Widać, że jest zmęczony, trze oczy, ziewa, ale nie może zasnąć. A jak już mu się uda to po 10-15 minutach się wybudza i płacze. Nie wiem o co chodzi.
Dzisiaj mieliśmy jeden z gorszych dni;/ Padam na twarz. NA spacerze wcale lepiej nie było, bo też jak się wybudził to zaczął płakać. Dobrze, że mąż był ze mną to wziął go na ręce i tak dotarliśmy do domu.
Czy któraś z was też tak miała?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

lusia ja przy PCO tak mam.. testy pozytywne a owu i tak nie ma.. niby poziom lh zwiekszony ale to i tak nic nie daje bo pecherzyk nie chce peknac i poziom lh mi sie tak utrzymywal do okresu a owu nie bylo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

lusia ja ponad tydzien robilam testy i ciagle pozytywne a owulacji nie mialam (stwierdzone przez gin) takze nie pomoge natomiast wiem ze kilka dziewczyn zaszlo dzieki testom, takze to chyba od organizmu i testu zalezy:)
powodzenia:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

POMYSŁY NA PRZYJĘCIE TYPU BABY SHOWER - tak na szybko (5 odpowiedzi)

Dziewczyny brała któraś z Was w takiej imprezce? dziś pod wpływem chwili zaprosiłam sąsiadkę...

nie moge zajsc w ciaze (97 odpowiedzi)

Juz od dluzszego czasu staramy sie z mezem o dzidzie i nic. Wy tez mialysie takie problemy

lek med Joanna Linde ABC Family Med Sopot (7 odpowiedzi)

Witam, może któraś z was ma jakieś opinie na temat pani doktor. Dzisiaj idę do niej z synem 4...