Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)
Witam się popołudniową porą ;)
Luna - nie za bardzo znam się na tych pęcherzykach, ale wydaje mi się, że masz całkiem spore szanse na bliźniaki ;)
hmmm... ja niekoniecznie czuje potrzebę posiadania bliźniaków, chyba wolałabym w jakimś określonym odstępie czasu, ale tak jak w Rodzinie mi powiedzieli patrząc na Nasze problemy to dobrze by się złożyło, od razu byłaby dwójeczka :)
Dziewczyny muszę się pochwalić, dzisiaj byłam na badaniach i wyniki mam następujące:
TSH 1,61
FT4 15,8
jestem wniebowzięta!!!! jak mi ładnie zeszło tylko przy euthyrox 50 :) uffff, cóż za ulga :) pewnie lekarz zostawi mi tą dawkę... :)
ale niestety nie mam wyników z prolaktyny :( i trochę się martwię czy będą, bo sporo tam namieszałam :/ otóż jak się okazało to w akademii są dwie próby prl, zapłaciłam za wszystkie - miałam przy pierwszym podejściu pobrane normalne prl, po godzinie kolejne i jeszcze po dwóch godzinach powinnam iść na pobranie, ale dostałam telefon z pracy, że jednak muszę być punktualnie, bo coś tam coś tam... więc zrezygnowałam z tego ostatniego testu, Pani oczywiście oddała mi pieniądze krzywo się patrząc na mnie, - ale mam to w nosie - zapewniając, że wyniki dzisiaj będą a ich ciągle nie ma... :/
boje się, że namieszałam teraz i nie będę miała w ogóle tych badań... Ach :/
0
0