CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

No to w takim razie i mi przypadło założenie nowego wątku :)
Ostatni cykl przed inseminacją udany :)

Powodzenia! :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Fajnie by było jakby się udało u Ciebie z bliźniakami. Ja dwa razy miałam 2 piękne pęcherzyki, oba pękły. Za pierwszym razem się nie udało, a za drugim ciąża, jednak pojedyncza. Czytałam gdzieś, że szansa na bliźniaki podczas brania clo wynosi ok. 10%.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Witam się popołudniową porą ;)

Luna - nie za bardzo znam się na tych pęcherzykach, ale wydaje mi się, że masz całkiem spore szanse na bliźniaki ;)

hmmm... ja niekoniecznie czuje potrzebę posiadania bliźniaków, chyba wolałabym w jakimś określonym odstępie czasu, ale tak jak w Rodzinie mi powiedzieli patrząc na Nasze problemy to dobrze by się złożyło, od razu byłaby dwójeczka :)

Dziewczyny muszę się pochwalić, dzisiaj byłam na badaniach i wyniki mam następujące:
TSH 1,61
FT4 15,8

jestem wniebowzięta!!!! jak mi ładnie zeszło tylko przy euthyrox 50 :) uffff, cóż za ulga :) pewnie lekarz zostawi mi tą dawkę... :)

ale niestety nie mam wyników z prolaktyny :( i trochę się martwię czy będą, bo sporo tam namieszałam :/ otóż jak się okazało to w akademii są dwie próby prl, zapłaciłam za wszystkie - miałam przy pierwszym podejściu pobrane normalne prl, po godzinie kolejne i jeszcze po dwóch godzinach powinnam iść na pobranie, ale dostałam telefon z pracy, że jednak muszę być punktualnie, bo coś tam coś tam... więc zrezygnowałam z tego ostatniego testu, Pani oczywiście oddała mi pieniądze krzywo się patrząc na mnie, - ale mam to w nosie - zapewniając, że wyniki dzisiaj będą a ich ciągle nie ma... :/

boje się, że namieszałam teraz i nie będę miała w ogóle tych badań... Ach :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Lusia no to kciukaski za bliźniaki :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Stokrotka tez bardzo bym sie cieszyla ;)

Jakie mialyscie pecherzyki? Myslicie ze cos soe uda? Ibpregnyl pomogl?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Jak myslicie, jaka jest szansa na zajscie blizniacza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

lusiaa - miej blizniaki:-)) bedziemy dzielic sie informacjami.. moje co prawda juz calkiem duze sa w brzucholku..ale zawsze to razniej miec kogos chocby na forum z blizniakami;-))

jutro mamy wizyte.. ciekawe co teraz powie gin..
jeden z maluszkow siedzi mi pod prawym zebrem a drugi naciska na zoladek bo mam twarde w tym miejscu i mi cos niedobrze:P

ja choc na poczatku bylam w szoku,ze sa blizniaki to teraz nie umiem wyobrazic sobie zycia bez nich.. choc przyznam sie,ze dzisiaj po raz pierwszy wpadlam w poploch, cyz dam rade byc od rana do 16-17 sama z blizniakami bo maz w pracy to bede musiala sama.. ale coz.. jakos chyba podolam:-))

milego dnia Dziewczyny:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Jezuniu, jak bardzo bym chciala blizniaki.l.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

ojej !! jak czadowo jak w wątku byłyby dwie pary bliźniaków :D
Trzymam kciuki :)

Bombelek - trzymaj się tam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

ojojoj to szansa na bliźniaki ;)
ja do ginki ide dopiero we wtorek :/ w tym tyg ma szkolenia, no trudno...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Hey dziewczyny. Bylam wczoraj na usg i mam dwa pecherzyki. 21 i 24 mm w 14dc. Lekarz powiedzial ze sa idealne. Wyprosilam pregnyl i teraz z mezem dzialamy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

iwonus.p - z tego co wiem, masz bardzo dobre wyniki, marze o takich ;)

Kochana, to Ty starsza od Nas o miesiąc :):) ale ja wierze, że kiedyś Nam się uda :**
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Hej dziewczyny:)

Ja po raz, mam wrażenie setny, oczekuje, a w zasadzie nie na @. Mam nadzieje ze nie przyjdzie to kwestia jeszcze kilka dni i dowiem się wszystkiego - narazie bolą mnie piersi (sutki w zasadzie). Co ma być to będzie:)

Olimpia - bezwzględnie odpoczywaj:) o maleństwo trzeba dbać!
Asiu ,Olesiu - my jesli ten (odpukać) cykl nie będzie pozytywny to zaczniemy 10. Ale dziewczyny damy radę i już :)
Odebrałam swoje wyniki (TSH I FT4) i chyba jest dobrze. Wy się bardziej dziewczyny znacie;p
Wyglądają tak:
-TSH - 1.74 (0.27-4.20)
-FT4 -16.16 (12-22);
więc chyba oki,prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Olimpia - Ty się w takim razie teraz oszczędzaj!! i dobrze byś zrobiła idąc na zwolnienie, takie jest moje skromne zdanie :)

Asia - również 3mam kciuki za owocny cykl ;) My niebawem zapewne zaczniemy już 9 cykl :( z kolejną wiarą i nadzieją na to, że się uda ;) teraz będzie o tyle lepiej nawet psychicznie, że będziemy już pod skrzydłami specjalisty... nie mogę się doczekać przyszłego tyg - jestem ciekawa co powiem Nam lekarz :)

A jutro jadę do akademii medycznej zrobić badania tsh, ft4 plus chcę zrobić prolaktyne... zobaczymy, czy faktycznie to była wina tsh, czy coś jest nie tak z nią :/

kkasiu - na razie nie zawracam Ci głowy, wyślę Ci numer jak już konkretnie dogadam si z moim Bratem co i jak, bo Młody cosik niezdecydowany jest :( Ci faceci... :)

a co tam u Was Dziewczyny w ogóle? Bombelkowa, Ty już na finiszu - 3mam za Ciebie mocno kciuki!! :* aby poród był szybki i bezbolesny :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Dzięki Olimpia :)
Widzisz tak nie chciałaś iść na to zwolnienie,że organizm musi Ci to dobitnie podpowiedzieć, także słuchaj się i na zwolnienie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Koraliczku... niestety ja chodze zgięta wpół... jakbym conajmniej była po operacji liposukcji :(
To taki typowy ból jak przy rwie kulszowej :( Już kiedys miałam takie ataki że się ruszyc tydzień nie mogłam, więc boję się, że w ciazy mi się jeszcze pogorszy :(
Niestety ale chyba to zwolnienie jest nieuniknione :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

olimpia mnie plecy bolaly na poczatku ciazy... jak sie tam wszystko przestawiało... i potem dopiero na sam koniec... dziwilam sie ze maly spacerek a ja musze usiasc .. i powyginac sie, nie umialam znalezc sobie miejsca normalnie...

bombelku wyobraz sobie telefony od mojej rodziny jak bylam w 41 tygodniu i nic sie nie dzialo.... pamietacie jak dlugo chodzilam w ciazy? urodzilam w 42 tygodniu........ myslalam ze juz z nerwow powiem ze urodzilam i planuje juz chcrzciny........ a nieraz mialam ochote wylaczyc telefon... ale sie zlitowalam nad mezem ktory byl w pracy i czasem dzwonil czy jest ok, od niego jeszcze telefony byly spoko... ale na samym koncu nawet moja mama mnie juz denerwowala
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Asiu, trzymam za Ciebie mocno kciuki &&&& :):):)

Dziewczyny, a moje samopoczucie....ehhh....fatalne :/...
Mdłości caly dzień. zgaga, zaparcia, i niesamowity ból pleców. Myślałam, że to się zacznie jak mi brzuch urośnie, a co się okazuje, że przez hormony mogły się połączenia stawowe rozluxnic i jeśli miałam problem z plecami to tak juz będzie....
Dochodza do tego duszności, wrażliwośc na zapachy i drażliwośc ogólna na wszytsko !!! wzdęcia to mam takie, że chyba już o jakiś luźnycxh spodniach pomyślę, bo i tak w rozpiętym rozporku siedzę :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

:)
A ja zaczęłam nowy cykl...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

hahahaha ania uśmiałam się :)
U mnie identyczna sytuacja z telefonami..
Mojej mamy jeszcze jakoś znoszę, ale teściowej.. ostatnio panikę kręci z mojego rozwolnienia (czy to aby napewno normalne?)
Nie pomagają tłumaczenia, że - tak.
No ja mam już 37 tydzień, wiec im bliżej tym bardziej się mi chce mieć Małego przy sobie. Chyba każda przyszła mama tak ma :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Pierwszy dzień wiosny fajna data...sorki nie za 4 a za 6 tygodni według Twojego suwaczka mój poród nastapił,to było już za długo,brzuch jak arbuz ogromny,dziecku ciasno,raz mnie nieżle nastraszył że w środku nocy do szpitala jechaliśmy:)Zmęczona byłam już tym czekaniem a jeszcze ten strach i najgorsze dopytywanie sie teściowej codziennie telefon miałam żeby uśmierzyć jej ciekawość czy już?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Jaką piaskownicę polecacie do ogrodu? (27 odpowiedzi)

Zdecydowanie nadszedł czas tego zakupu ;) najpierw myślałam o plastikowej, zamykanej -...

Wasze ulubione zapachy (71 odpowiedzi)

Jak w tytule - jakie sa Wasze ulubione perfumy?

Zabawy/pożyteczne zajęcie dla 3 latka (29 odpowiedzi)

Jestem mamą prawię3 letniej córeczki. Nie pracujei spędzam cały dzień z dzieckiem. Męża nie ma...