Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 14 :)
Hej Kochane :)
ja już tu coraz rzadziej, bo i coraz mniej o tym myślę... w dodatku mój doktorek miał drugą i to dość poważną wtopę - miałam mieć niby 02.11 drugą IUI, ale mój lekarz zlekceważył moją prośbę o tym, abym przyszła do Niego na USG 31.10 - twierdząc, że ostatnio miałam owu po 16 dc - jednak zapomniał, że w tym miesiącu dał mi większą dawkę CLO, i idąc 02.11 do Niego byłam niemal pewna, że to już po ptakach (dzień wcześniej bolał mnie dość mocno brzuch) i nie myliłam się, byłam po owulacji. Lekarz wielce zdziwiony - i powiedział, że tak może się zdarzyć!! Noż kurna - nie po to tyle kasy się płaci, by lekceważył moje prośby... Zaczynam poważnie zastanawiać się nad zmianą lekarza, ale boję się, że będę zmuszona wszystko od nowa zacząć... :(
A z drugiej strony o tym teraz tak nie myślę, bo od przyszłego tyg będę mieć w domu szczeniaka, co jest niewiele mniej absorbujący jak dziecko - więc jestem mega zadowolona z tego wszystkiego :)
Iwonus - Słońce ja za Ciebie też zaciskam baaaardzo mocno kciukasy :***
Pozdrawiam Was :)
Ps. Jestem ciekawa co u Olimpii? :)
0
0