Re: Co dziś na obiad? cz.30 - wiosenna:-)
Mamo b - podaję przepis. A czasem jak zupa ma dla mnie za mało smaku to dodaję suszonej włoszczyzny - kupuję ją albo od babci dostaję i przynajmniej jest bez chemii.
ok 700 g żeberek wędzonych
pęczek botwiny
kilka marchewek, kawałek selera, kilka pietruszek
2 starte surowe buraki
2 gałązki lubczyku
łyżka masła
ziemniaki
pęczek koperku
sok z połówki cytryny
śmietana 30%
liść laurowy, sól, ziele angielskie, cukier, pieprz czarny w ziarnach
PRZYGOTOWANIE:
Żeberka zalać dużą ilością wody. Dodać odrobinę soli, liść laurowy, pieprz, ziele angielskie i doprowadzić do gotowania. Dodać obrane marchewki, selera, pietruszkę i starte buraki. Zmniejszyć ogień. Małe buraczki z botwinki pokroić w kostkę i dodać do zupy. Łodygi pokroić i podsmażyć na maśle, dodać do zupy. Liści nie dodaję do zupy ale zużywam je potem do sałatki. Dołożyć lubczyk, łyżeczkę cukru i sok z cytryny. Gotować na małym ogniu ok. godzinę (warzywa muszą być miękkie a wywar esencjonalny). Wyjąć mięso, selera, pietruszki i marchewki, warzywa pokroić w kosteczkę i dodać do zupy. Dodać posiekany koperek, doprawić do smaku solą, pieprzem mielonym i ewentualnie cukrem. Na koniec zabielić niewielką ilością śmietany.
0
0