Re: Dieta cukrzycowa- co jeść?
Ja pół ciąży walczyłam z cukrzycą samą dietą i prawie do ostatnich chwil się udało.
Żelazna zasada: zero cukru białego, żadnego podżerania słodyczy i przekąsek.
Polecam ci znaleźć w internecie tabele z produktami podzielonymi w zależności od ich indeksu glikemicznego i jeść tylko to, co jest z niskim indeksem, od wielkiego dzwonu to, co ze średnim.
W praktyce mój jadłospis wyglądał tak:
- śniadanie - mleko z otrębami/ chleb o niskim IG (niektóre piekarnie mają) z twarogiem/serem żółtym/warzywka plus kawa po turecku z mlekiem
- obiad - jadłam w kółko to samo: wszystko robione na parze: kurczak, indyk, łosoś, do tego surówka albo szpinak. Zero kartofli i makaronów, pamiętaj!
- kolacja wyglądała podobnie jak śniadanie
Tabela z indeksem glikemicznym to od tej pory twoja wyrocznia i lektura codzienna.
A gdy ci będzie źle, wyobrażaj sobie, jak każdy cukier, który zjadasz, WALI w twoje maleństwo, którego trzustka produkuje kolosalne ilości insuliny, aby sobie z twoim nadmiarem cukru poradzić.
To tylko kilka miesięcy i na pewno dasz radę. Pamiętaj, że zaniedbanie diety w tej chwili to nie tylko bardzo niska / wysoka waga dziecka po narodzinach, ale też bardzo duże ryzyko wystąpienia u niego wad wrodzonych - np. serca - i to nie jest straszak, tylko rzeczywistość.
Trzymaj się! Ja dałam radę, dopiero na samym finiszu wszystko mi się posypało, ale wtedy już dziecko było donoszone.
0
0