Szukam właścicielki psa, który dnia dzisiejszego około godziny 15:30-16:00. Pogryzł moją córkę.

Pani około 30 lat miała dwa psy jeden Husky drugi mniejszy koloru jasno brązowego. Obydwa psy bez smyczy. Moja córka jechała rowerem drogą polną za stacją benzynową do ulicy Halnej. Husky zaatakował dziecko podczas jazdy. Właścicielka tylko zawołała psy po czym sie szybko oddaliła nawet nie pytając czy sie córce nic nie stało. Proszę o pomoc w odnalezieniu właściciela psa. Moja córka z łatwością ją rozpozna. Niestety musimy jechać teraz z dzieckiem na szczepienie przeciwko wściekliźnie. Nie wiemy tak naprawdę czy pies był szczepiony.
Proszę również właściciela o rozsądek i kontakt. Może uda nam sie załatwić sprawę polubownie co oszczędzi dziecku przyjmowania szczepienia. Przypominam, że Banino jest małe i na 100% sam czy z pomocą Policji właściciela znajdę. Nie ma tu zbyt wielu psów rasy Husky.
Jeśli ktoś kojarzy panią, którą opisałem powyżej proszę pisać. Z góry Dziekuje.