Mam przed sobą zgodę na fluoryzację zębów w szkole. Podpisać, czy nie? Opinie są różne. Wielu zwolenników-wielu przeciwników. Naczytałam się o szkodliwym działaniu fluoru... Dodam, że syn ma wszystkie zęby mleczne- oprócz dwóch dolnych jedynek, które dopiero gdzieś widać na horyzoncie:) Nie bez przyczyny do zębów mlecznych kupujemy pasty bez fluoru... Proszę o radę bardziej doświadczone mamy, może zajrzy tu jakaś mama stomatolog?:) W poniedziałek zadzwonię do mojej Pani doktor, ale chciałabym być bardziej zorientowana przed tą rozmową.

ja wyrażałam z własnej niewiedzy i mody na fluoryzację kilka lat temu. Skończyło się fluorozą zębów dziecka i teraz ma na stałych zębach b. brzydkie plamy, nie do usunięcia...

W pomorskim jest bardzo duże stężenie fluoru w wodzie (jedno z najwyższych w polsce). To plus fluor w pastach, płynach do płukania i żywności gwarantuje kłopoty i powinno z urzędu wykluczać fluoryzację w naszych szkołach!

polecam lekturę:
http://gramzdrowia.pl/woda/pitna/cala-prawda-o-fluorze.html

http://www.simpgda.pl/simpgda/pliki/fluor.pdf

Dzięki:) A tak swoją drogą- poprosiłabym osobę, która minusuje, za konstruktywną wypowiedź -dlaczego? Jakie są argumenty za? Po to założyłam wątek- aby uzyskać informacje.

ja zgody nie podpisałam , właśnie z przyczyn jak wyżej napisano , uważam ją za zbędną ..teraz mamy dobre pasty i fluor w pastach też a nadmiar fluoru dobry nie jest jak wiemy. Dentysta też nam odradził , pytałam.