Klubokawiarnia

Puby

Gdynia, gen. Józefa Bema 19

klubowicz - opinia (1) Najlepsze, kultowe miejsce w Gdyni klubowicz Waldi - opinia (1) Chodziłem tam kilkanaście lat. Po latach pandemii chciałem napić się piwa.... Waldi :-) (1) Jedno z moich ulubionych miejsc. Po prostu dobrze się tam czuje. Duży wybór... frik
Barmanka (1) Jest fajnie, ale jak tej dziwacznej niewychowanej barmanki nie ma Slawek Gdyby klimat tworzył tylko wystrój... (1) Miałem wczoraj okazję kolejny raz gościć w Klubokawiarni. Niestety wbrew... Tomek Borowski Bardzo klawe miejsce (1) W istocie jest nieliche, mogę naprawdę polecić :P Diament uwielbiam (1) Gorąco polecam wszystkim wielbicielom miejsc z niesamowitym klimatem, gdzie w... N. Gore Karolina Wyrzykowska - opinia (1) niebanalne miejsce, człowiek czuje się jak w domu :) Karolina Wyrzykowska cudowny wystrój (3) naprawdę bardzo fajnie ocena obniżona z powodu rozcieńczonego piwa i małego... maszka Genialnie (1) Taki klimat, że łoooo ;) POLECAM fun zombie - opinia (3) nie ma lepszego miejsca, bardziej klimatycznego, odizolowanego od kiczu i... zombie Najbardziej klimatyczne miejsce w Gdyni (1) Zawsze milo wpasc na piwko i spotkac fajnych ludzi, bo tylko tacy tam... Cherry Klimat przyjemny ale .... barmanka minęła się chyba z powołaniem. (2) Zawitałem wczoraj do Klubokawiarni. Jako osoba z kilkuletnim doświadczeniem w... TonyHalik Zawsze tam wracam (1) nawet wychodząc do innego pubu czy dyskoteki okazuje się, że jest nie tak jak... J.H najlepszy pub w Gdyni (1) Nie rozumiem osob ktore tak bardzo marudzą na obsługę, pub ma świetną... gaku Barmanka do bani. (1) Zgadzam się z Aną. Barmanka o której pisze to największa pomyłka w obsadzie... Mała Mi obsługa (1) Obsługa jest ok. w porównaniu do wcześniejszej barmanki (Oli) p.Ewa jest... ali Super klimat! (1) Super klimat! Aga Przyjemny lokal, ale jest jedno ALE (2) Knajpa ma fajny klimat, ale tak jak ktoś wspominał jedna z barmanek jest nie... Ana Lokal Upadłych Aniołów (1) Jeżeli piekło istnieje, to tu znajdziesz do niego wejście..........Dzisiaj to... Marcin