mówiłam, ze tak będzie - szłam i się śmiałam :D teraz ludzie w domach opowiadają, ze jak stali w korku to widzieli wariatkę ;D))
Powściągliwy - za dobry i za hojny ;))
Kłóć się , jeśli masz ochotę :) Ale spoko , swój swego znajdzie , więc prędzej czy później jakaś panna poleci na ptasie mleczko z biedry :))) I oczywiście na Ciebie ;)
Powściagliwy , trzeba było mi uwierzyć na słowo , ze na haremik Cię nie stać .. Nie lepiej jedną pannę znaleźć ze szczerym sercem?? To chyba nie takie trudne , nawet jak dla Ciebie :)))
Co jak co ale na matematyce się znam. Jak zechce dziś droższe galaretki to jutro będzie musiała zadowolić się zupką z kurzych łapek tak żeby bilans tygodniowy był zachowany:P Tylko jeszcze musiałbym obliczyć tygodniową kwotę. Średnio 15 zł na dzień w tygodniu a w weekend niech będzie 20 to mamy 115 zł tygodniowo... drogo;/
E tam tylko więcej do wyżywienia. Jedna by to przyniosła druga tamto i gitara obiad gotowy:D Od czasu do czasu jakiejś bym ptasie mleczko w biedronce kupił żeby czuły się doceniane:P A w pozostałych chwilach bym bawił do łez;)
Ty powinieneś pisać scenariusze do telenoweli :) A haremik nie dla Ciebie , wiesz ile to kasy by poszło?? Ty jesteś oszczędny , a gdybyś miał taki haremik to raczej w koszta byś poszedł :D