Moja córka ma ten problem w zasadzie od zawsze i nie jest to stałe, ale jest u niej też wiotkość stawowo-kostna. W wieku 6 lt miała różnicę 1,5 centymetra mierzone od miednicy do pięty. Długość poszczególnych kości jest taka sama. Dostała wkładki ortopedyczne + wkładkę redukującą (mogłam zakupić zwykły podpiętek), aby odciążyć kręgosłup, bark i generalnie aby zachować równowagę ciała . Na pytanie czy to się zmieni dr odpowiedziała, że jest szansa, ale mała. Po roku .... wciągu którego nauczyła się jezdzić rowerem i właściwie jezdziła nim codziennie, chodziła regularnie do szkółki pływackiej, -nauczyła się pływać sporadycznych wypadów na konie, gimnastyki korekcyjnej, i ćwiczeń w domu i turnusie rehabilitacyjnym. Nóżki wyrównały się. Jednak kłopoty finansowe w roku kolejnym zmusiły mnie rezygnacji z basenu koni i dodatkowej rehabilitacji i już po kolejnym roku różnica powróciła. Teraz córka wróciła na basen i gimnastykę i mam nadzieję, że na kontroli za pół roku usłyszę, że jest poprawa. Wkładki nosi cały czas.
0
0