Witam, mam pytanie, ja wraz z corka chcialybysmy poleciec do Anglii, problem w tym ze nie mamy kontaktu z jej tata od czerwca, zlozylysmy wniosek i pozew o alimenty i prawa.
Natomiast w maju, zostal wydany dowod osobisty mojej corki, gdzie przy wydaniu powod jaki wpisalismy oboje z ojcem mojej corki bylo ''wyjazd dziecka za granice''. Moje pytanie brzmi, czy z tym dowodem moge wyjechac bez problemu z moja corka, czy potrzebuje jeszcze jakas zgode? Prosze o odpowiedz pozdrawiam.

jesli ma dowód to nie powinno byc problemu z przekroczeniem granicy

któraś z forumek pisała, że dziecko jeśli jest niepełnoletnie to potrzebuje zgody drugiego rodzica na wyjazd, inaczej można złożyć zawiadomienie o porwaniu, dokument to oddzielna kwestia prawna.

Zgadzam się z panną,dziecko ma dowód i może wyjechać do innego kraju UE ale gorzej jak w tatusiu,który jak zakładam posiada pełnie praw rodzicielskich nagle obudzą się uczucia tacierzyńskie i zgłosi porwanie na policję.Myślę ,że powinnaś poważnie porozmawiać z ojcem dziecka i poprosić o taka zgodę na piśmie no chyba ,że chcesz tylko wyjechać na wakacje a nie na dłużej.

a dziecko ma takie samo nazwisko jak Ty?? jeśli tak, to nie będzie z tym najmniejszego problemu. Jeśli nie, to zależy w jakim wieku jest dziecko (czy potrafi mówić). A jeśli masz naprawdę wątpliwości, to zadzwoń do Straży Granicznej na Rębiechowie to powiedzą Ci na 100% jak to wygląda. Będziesz spokojniejsza.

"polecieć" rozumiem na wycieczkę/wakacje a nie "wyjechać"

o tym to nie wiedziałam zawsze sama latałam z dzieciakami lub dziadkowie i nigdy nikt zadnej zgody od ojca na wyjazd nie chciał przy wyrabianiu dowodu owszem musiał byc ojciec bo bym nie wyrobiła jesli dziecko ma mniej niz 13 lat bo potem tylko jedno z rodziców potrzebne przy wyrabianiu

bo "polecieć" to rozumiem na wakacje/wycieczkę a nie "wyjechać"