LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Linki do poprzednich wątków:
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-23-t278780,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-22-t277527,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-21-t275267,1,160.html


Rozpakowane

17.10.2011 - Lewcia - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA 1600 g - CC
23.10.2011 - kamilka85 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Zuzanna 3280g, 56 cm - SN

Dwupaki

LISTOPAD:

1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - Szpital Puck lub Redłowo - SYNEK Bartek
3.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
4.kaasiak - 7.11
5.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
6.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
8.ramona178 - 12.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Anastazja
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
11.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
14.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
15.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
16.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
17.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
18.Modzelka - 28.11
19.carlar - 28.11 - Szpital Puck lub Wejherowo - SYNEK Jaś
20.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia

GRUDZIEŃ:

21.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
22.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
23.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
24.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
25.agusia85 - 12.12
26.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
27.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
28.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK Bartuś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Mrenda, daj spokój z tymi wyrzutami sumienia:) Moja niedokończona praca to dla mnie wyrzut sumienia o którym pamiętam i od którego codziennie się wymiguję. Przynajmniej dziś siadłam na 4 literach i coś tam sobie piszę.
A co do chłopaków, to się nie martw! Przecież są rodzice i znajomi, którzy na pewno nie odmówią rodzącej :) Chyba jednak się nie spotkamy na Zaspie, wczoraj gin mi powiedział, że jednak na CC nie mam raczej szans. No chyba, że mnie nie przyjmą na Klinicznej to wtedy pędzę na Zaspę:) I dzwonię do Ciebie, żebyś pospieszyła się o te parę dni z porodem, hi hi.
Pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

biedronka- mega szybki poród, ale ja za poród w domu to serdecznie dziękuję- nie ma mowy!
Z redłowa tez się nie dam odesłać- nie ruszę się stamtąd i urodzę im na korytarzu najwyżej:)

A tak poza tym , to zaczynam się bać porodu i tego co będzie potem...
Ale tak jak pisałam oby do przyszłej środy- do bikini a potem niech się dzieje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

hej mamuski!
carlar, tak jak dziewczyny pisza, nie martw sie na zapas, wizyta w szpitalu u tej ginki wszystko wyjasni, na pewno bedzie wszystko dobrze, dzidzia juz donoszona, wiec jakby co to ci wywolaja porod lub zrobia cc i bedziesz miala maluszka przy sobie troszke wczesniej:) ale jesli z dzidzia wszystko ok, to moze te przeplywy tez sa ok, w szpitalu pewnie maja lepszy sprzet...
fiffi, skoro cie rozrywa to moze juz cos sie u ciebie zaczelo i zaczna sie prawdziwe skurcze, 3mam kciuki!
estopka, to ci dopiero lekarz, tak stresowac pacjentke. i z tego co wiem to chyba lepiej miec wiecej wod plodowych niz mniej...a po tym co napisalas o swojej pracy doktoranckiej to mam wyrzuty sumienia, ze wczoraj o niej wspomnialam i wypytywalam. na drugi raz bede tego tematu nie poruszac i 3mac buzie na klodke, zebys nie miala potem koszmarow.
ramona, biegunka to czesto objaw zblizajacego sie porodu, oczyszczanie sie organizmu, wiec miej sie na bacznosci kochana!:) obserwuj swe cialo dalej, a noz widelec z fiffi niedlugo wyladujecie na porodowkach hehe.
basieniak, pokoik przesliczny, wszystko dopasowane kolorystycznie, dopieszczone, lozeczko i posciolka brak mi slow, tylko weronisi w nim brakuje by wszystko wygladalo idealnie :) a z tym zgrabnym brzuszkiem ci do twarzy, widac, ze promieniejesz szczesciem:)
u mnie nic sie nie dzieje, a ja sama jestem nad wyraz spokojna, jedyna obawa ktora mnie meczy to wlasnie chlopaki, co z nimi zrobimy jak sie zacznie w tygodniu w ciagu dnia.
jutro ide do ginki, a dzis maz zaniosl moj mocz do badania. ciekawia mnie jego wyniki.
milego dnia!

image

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Basieniak fajny mały brzuszek, taki na 7 miesiąc wyglądający:)

Ramona - ja mialam rozwolnienie jak zaczęły sie skurcze, co skurcz to ja na kibelku, i dlatego na poczatku myslalam ze to jakiś rozstruj żołądka a nie początek porodu.

MamoMikołaja - ja tak samo jak Ty, najbardziej z wszystkiego boje sie niedotlenienia maleństwa.

Ktos pytał o cesarki, to najtrudniej o nią w wojewódzkim
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

basieniak posciel sliczna, a nie wiesz gdzie ja kupili? bo ja u nas w sklepach nic nie moge znalezc i chyba bede zmuszona zamowic na allegro, chociaz za przesylke sobie duzo zycza..

karuzele mamy taka sama:)

ja sie klade po polnocy a i tak budze sie w nocy co godzine, bo mi niewygodnie, bo musze do toalety itd. wstaje o 6.30 ale o dziwo nie narzekam pozniej zeby mi sie jakos strasznie spac chcialao
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Dziewczyny, coś dla Mam, które już maj pociechy.
Oferta z Gdyni.

Do -57%: całodzienne wejście dla jednego dziecka w weekend (19 zł) lub w tygodniu (15 zł) do Fun Parku w Gdyni

http://www.groupon.pl/oferty/trojmiasto
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Cześć dziewczyny
Ramona ja też akurat wczoraj czytałam o oznakach zbliżającego się porodu i przeczytałam dokładnie to co Estopka, że biegunka to samooczyszczanie organizmu tuż przed porodem :) Trzymaj się !

Wiecie co, tak się naczytałam o tych Waszych objawach ciążowych, m.in. o bólach miednicy że mnie cholera zaczęła wczoraj boleć. No i skurcze miałam dosyć często. Trochę się przestraszyłam no bo u mnie to jeszcze sporo czasu...

No i nie wiem czy sobie wkręcam czy mnie faktycznie bolało.
Podejrzewam że to przez wczorajszy dzień, bo cały spędziłam za kółkiem i zawsze jak wysiadałam z auta to zgarbiona bo przez tą bolącą miednicę było mi się ciężko wyprostować no i z kulejącą jedną nogą heheh jak staruszka. Ale jak chwilę się poruszałam pokręciłam bioderkami i porobiłam inne dziwne ćwiczenia przy aucie to w końcu przechodziło, tylko że jak wracałam i próbowałam wsiąść z powrotem do samochodu to było to samo + dodatkowo dość mocny skurcz :/

Kasiaka ale CI zazdroszczę takiego pierwszego szybkiego :)

Wczoraj jak mąż wracał ze mną do domu i co chwila jak wpadł autem w jakąś dziurę czy też mocniej zahamował to chwytały mnie skurcze i bolał brzuch tak jak na początku ciąży. To mój Pan stwierdził że trzeba mnie wywieźć już do rodziców do Lęborka. Jak Wam wcześniej pisałam rodzę w Lęborku, mieszkam w Kartuzach a mąż pracuje w Gdańsku.
Mówię, a czemu już chce się mnie pozbyć ? Planowałam jechać do rodziców tak ok 10. XII i tam czekać na poród, ale nastraszył mnie że on będzie w pracy i nie zdąży nawet do Kartuz dojechać a ja urodze sama w domu i później trafię do szpitala w Kartuzach. Tym akurat mnie porządnie nastraszył ;)
Powiedziałam że nawet jak będą mocne bóle to wyciągne jakiegoś sąsiada z mieszkania żeby mnie zawiózł do mojego szpitala ;)

Ale faktycznie muszę się powoli zacząć przeprowadzać do rodziców, bo później z całym majdanem ciężko będzie.
Dziś jadę- mam na 15,30 ginka a o 18,45 przed ostatnią szkołę rodzenia. Będą mówić o pozycjach porodowych i o tym jak nam w tym czasie mają partnerzy pomóc. Dlatego dziś z naszymi menami idziemy
A jutro w końcu ostatnie spotkanie w SR- z jakąś lekarką, nie pamiętam kto to, która będzie nam mówić o wychowaniu dziecka do jego pierwszego roku.

Pozdrawiam,papa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Ramona, a może to już znak, że się niedługo rozpocznie poród? Na SR położna opowiadała, że przed porodem organizm sam się oczyszcza: np przez biegunkę. Może to już takie oczyszczanie? Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

witajcie, ja dziś dostałam o dziwo lekkiej biegunki choć cały czas cierpiałam z innego powodu. czy u was zdarzały się przed porodem? trochę się zestresowałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Biedronka-super gratulacje:)dobrze,że wszystko tak szybko i dobrze.Dużo odpoczywajcie :)

Basieniak-piękny pokoik,co do kolorów bardzo żywe i na początku mała ich nie będzie widziec-noworodki widzą tylko czerń i biel:)ale potem napewno ją zainteresuje:)

Ja czuje jakby mnie rozrywało,może coś się ruszy,zaraz idę do gina to się dowiem:)
MamoMikołaja,3 oko-ja też boję się tak jak Wy,ale musi byc dobrze.
Narazie Mamuski pa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

3oko no to mnie wystraszyłas z tym odsyłaniem z Redłowa. Nie słyszałam, zeby kogoś z Redłowa odesłali. Szok!
Teraz to sie wystraszyłam nie na żarty.
Zamierzam rodzić w Redłowie ale nie wyobrażam sobie, że mnie odeślą. Pierwszy poród miałam taki szybki, że teraz nie dam sie odesłać bo urodzę w samochodzie. Chyba, że karetką przewiozą.
I tak mam stres, żeby rodzić w weekend albo wieczorem jak mój mąż będzie bo boje się, że on nie zdąży wrócić z Gdańska i zawieźć mnie do Redłowa.Wyjdzie na to, ze sama pojadę samochodem do porodu:):):)

Carlar nie martw się na zapas. Będzie dobrze. Najważniejsze, ze dzidzia ma świetnie a w przypadku jakiegoś zagrożenia na tym etapie ciąży będą wywoływać albo cc. Nie ma już co sie martwić na zapas. Na szczęście wszystkie donosiłyśmy ciąże i nasze maluchy mogą sie rodzić.
Najważniejsze, że trafiłas na dobrego lekarza. Powiadom jak wrócisz z Redłowa.

Biedronka gratuluje przeogromnie. Poród błyskawica!!!Brawo dzielna kobieto:)
Podziwiam za poród domowy. Mina Twojego męża musiała być bezcenna gdy zaczęłaś rodzić:)
Najważniejsze, że masz już zdrowego synka i odpoczywaj kochana. No i czekamy na zdjęcie maluszka.

Basieniak ślicznościowy brzuszek. Nie za duży ale ja mam podobny. Gdzie nie pójde to każdy sie pyta czy rodzę za 1,5 miesiąca. Na to zawsze się śmieję i mówię, że słonicą nie jestem i moja ciąża nie trwa 12 miesięcy i zamierzam rodzić na dniach:)
Pościel super. Fajne intensywne kolory. Prałaś już ją. Ciekawi mnie czy nie będzie farbować.Moja znajoma kupiła kiedyś taką intensywną pościel i strasznie farbowała. No ale ta Twoja wygląda na drogą i dobrej firmy więc nie powinna.

Mamo Mikołaja ja mam wszystkie te objawy co Ty. Te same przemyślenia mnie dręczą. Niech juz kończy sie ta ciąża bo się wykończymy. A najbardziej to boję się, ze mi dziecko uszkodzą podczas porodu. Nie wiem dlaczego sobie to uroiłam ale jakoś chodzi mi ta nieszczęsna myśl po głowie.


Zanetucha nigdy nie mów nigdy. Możesz mieć taki szybki poród, ze sama sie zdziwisz. Ja pierwszy poród miałam taki szybki, ze lekarze byli w szoku, ze pierworódka urodziła w 2h. O 21.00 rozwarcie na 3 palce i skurcze co 5 min a o 21.44 bóle parte, 22.30 dzidzia na świecie.
Już wtedy zdążyłam na styk do szpitala bo miałam tak delikatne skurcze, ze nie wiedziałam, ze rodzę. Teraz boje sie, ze nie zdąże i tak jak biedronka będę rodzić w domu.
Także nigdy nie mów nigdy. Moja mam miała 2 porody i wszystkie ciężkie po 17 i 14 h więc do tej pory jest w szoku, że mi poszło tak szybko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

jeju, właśnie zauwazyłam- jak patrze na podpis pod moja sygnaturka , to mi sie słabo robi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Teraz na patologii lezały dwie babki w 41 tc bez postepu w porodzie.Dostawaly 4 oksytocyny , co dwa dni i oczywiscie kazda zakonczyła cc, ale co sie nameczyły biede, napłakały, bo to frustrujace tak chodzic i sie stresowac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Pomyslec, ze to teraz , to pieszczoty, w porównaniu z bólem porodowym:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Mamo Mikołaja, z tego co wiem to redłowo też najpierw probuje naturalny, a dopiero jak coś nie tak to cc. Moja kuzynka rodziła po prawie 2 latach od cc w białymstoku i tam nie było opcji sn. Ja mam lekarza prowadzącego z redłowa i wskazaniem u mnie do cc jest brak postępu porodu za 1 razem. tylko, że na samą myśl znowu dochodzenia do soebie po cc już mi słabo się robi:).
Estopka, spokojnie, nawet nie zdajesz sobie sprawy ile w sobie kobieta ma siły podczas porodu-ja miałam baaaaaaaaaaardzo dugi, ale cały czas myślałam o Małej i twardo zasiskałam zęby-oczywiście między odddechami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

estopka, mnie tez na maxa bolało.nawet sie zdziwiłam, bo zawsze tak delikatnie mnie badał, ze nie czułam, a teraz ból.W szpitalu tak samo bolesne badanie.Myslalam, ze to lekarka taka niedelikatna. Nie pomyslalam,ze to tak na koncówce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Jezu, przez ten poród biedronki miałam sen ,ze rodze :)
Jodan, mój lekarz uwaza ,ze 2 lata to wystarczajaco, a blizna juz dobrze zarosła.na patologii ordynator powiedziała mi to samo, miałam nadzieje,ze powie, ze za wczesnie;) Ja wolałabym cc, niestety na klinicznej nie chca o tym słyszec.A jak myslisz, gdzie zrobiliby mi cc?Moze to jest sposob,zeby te cesarke miec- zmienic szpital:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Dzień dobry:)
Ale miałam koszmar nad ranem.... śniła mi się moja promotorka i moja nie napisana jeszcze praca.... Aż mnie wyrzuty sumienia złapały, że nic w tym kierunku nie robię. Chyba dziś usiądę i trochę popiszę.
Poza tym wczoraj lekarz mnie przestraszył dwa razy: najpierw stwierdził, że szyjka się skróciła. Potem przy USG powiedział, że jednak szyjka jest ok. Ale za to za dużo wód płodowych. Zrobił jeszcze jeden pomiar i już mu wyszło, że jest ich więcej ale jednak pomiar jest w górnej normie. Straszny z niego panikarz!
Dodatkowo samo badanie gin tak mnie strasznie bolało, że o mało się nie poryczałam z bólu. Ale podobno w tym ostatnim m-cu szyjka jest bardzo słabo nawilżona i dlatego tak boli. Jak mnie już samo badanie boli, to ja nie wiem co to będzie przy porodzie.... Też tak macie dziewczyny??
Zanetucha - ale miałaś szczęście na zakupach:) teraz jeszcze zagraj w Lotka:) może też Ci się poszczęści?
pozdrawiam ciepło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

Biedronka, super. Gratulacje. Jak w filmie. najbardziej to jestem ciekawa reakcji Oscara:). Jak ja Ci zazdroszczę takiego porodu.
Mamo Mikołaja, a nie masz wogóle stracha do naturalnego porodu po tak krótkim czasie od cc? w niektórych szpitalach to nawet nie byłoby mowy o naturalnym z obawy przed problemami ze szwami w środku. Ja generalnie wolałabym naturalny, ale i tak lekarz podjął decyzję o cc. I mi to też trochę na rękę, bo nie mamy tu nikogo i muszę ściągnąć rodziców do Małej. Mrenda, pociesz się, że po cc gnić w szpitalu będę conajmniej 4 doby, a z tego część pod kroplówką i cewnikiem:)
Carlar, nie martw się na zapas. Jedź do szpitala, niech Cie zbadają i wszystko będzie dobrze. Najważniejsze to pozytywne nastawienie i nie wkręcać się.
Basieniak, cudny brzuszek. A pościel - poezja:). Jest przepiękna. Matko, jakie kolory...:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24

ciekawa jestem tylko gdzie Ty mieścisz to jedzenie skoro Ci w brzuch nie wchodzi, w ciało też nie. Nadrabiasz straty jakich się dorobiłaś na początku ciąży przez wymioty :)

Ja też jestem "nocny marek". Siedzę zawsze do późna przed kompem albo TV. Cholipa w telewizji zawsze po północy puszczają najciekawsze filmy i programy :/
NO i niestety później też późno wstaję :(
Ale teraz lecę do wyrka, bo jutro musze wstać jak na mnie mega wcześnie bo o 8 :/

Dobranoc !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!! (137 odpowiedzi)

witam, wiem ze niektóre forumki budują własne domy za miastem, inne mieszkają w centrum miasta....

Dr Monika Zielińska CDIT Sopot - proszę o opinie. (38 odpowiedzi)

Bardzo proszę o wszelkie opinie dotyczące współpracy z tą panią jak również o terapii z dzieckiem...

gdzie pole maków?? (10 odpowiedzi)

witam, marzy mi się sesja w makach, w zeszłym roku pamiętam że jak się jechaŁO do Sobieszewa to...