Mama na wychowawczym - czyli co zrobić żeby dorobić?
Po urlopie macierzyńskim i wykorzystaniu zaległego urlopu wypoczynkowego - muszę iść na urlop wychowawczy...
właściwie i muszę i chcę ;)
muszę - bo nie mam gdzie wrócić... moja szefowa zlikwidowała sklep w którym pracowałam :P a nie mam zamiaru sprzedawać sajgonek w jej barze ;)
chcę - bo nie wyobrażam sobie nie być z Gabrysiem :P
no i tutaj pojawia się zagwostka - co zrobić, żeby dorobić?
jestem kosmetyczką - ale tylko na papierze ;) tzn. skończyłam 2letnią szkołę :) ale nie pracowałam w zawodzie (no może tyle co 5m-cy praktyk)
jestem też specjalistą psychologii i socjologii :P i prawa i administracji + technikiem administracji :) ale w biurze itp. nie pracowałam :/
mam doświadczenie w handlu :P
biegła obsługa komputera :P
najchętniej robiłabym coś z komputerem :P tylko co i gdzie znaleźć taką pracę?
a może coś innego?
macie jakieś pomysły?
albo co same planujecie zrobić żeby dorobić?
gdyby Gabryś był starszy - mogłabym zająć się dzieckiem... ale dwa niemowlaki - to dla mnie za dużo :/ tym bardziej, że mieszkam na 4 piętrze(bez windy) i jakoś nie widzę spacerów z dwójką :/
niby mam czas do marca-kwietnia :P ale już zaczynam się rozglądać za jakimś pomysłem :P
właściwie i muszę i chcę ;)
muszę - bo nie mam gdzie wrócić... moja szefowa zlikwidowała sklep w którym pracowałam :P a nie mam zamiaru sprzedawać sajgonek w jej barze ;)
chcę - bo nie wyobrażam sobie nie być z Gabrysiem :P
no i tutaj pojawia się zagwostka - co zrobić, żeby dorobić?
jestem kosmetyczką - ale tylko na papierze ;) tzn. skończyłam 2letnią szkołę :) ale nie pracowałam w zawodzie (no może tyle co 5m-cy praktyk)
jestem też specjalistą psychologii i socjologii :P i prawa i administracji + technikiem administracji :) ale w biurze itp. nie pracowałam :/
mam doświadczenie w handlu :P
biegła obsługa komputera :P
najchętniej robiłabym coś z komputerem :P tylko co i gdzie znaleźć taką pracę?
a może coś innego?
macie jakieś pomysły?
albo co same planujecie zrobić żeby dorobić?
gdyby Gabryś był starszy - mogłabym zająć się dzieckiem... ale dwa niemowlaki - to dla mnie za dużo :/ tym bardziej, że mieszkam na 4 piętrze(bez windy) i jakoś nie widzę spacerów z dwójką :/
niby mam czas do marca-kwietnia :P ale już zaczynam się rozglądać za jakimś pomysłem :P