Mamusie marcowe 2014 (4)

http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowe-2014-3-t511452,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Dokładnie każda z nas musi to przeżyć a pozytywne nastawienie i danie z siebie wszystkiego to spora droga do sukcesu a lekarza i położnym musimy zaufać i wierzyć, że jesteśmy w dobrych rękach nie mamy innego wyjścia :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Wiadomo te co przeżyły poród wiedzą na co się czeka;) no i teraz też trzeba urodzić uważam, że lekarza będą wiedzieli co z nami robić musimy być dobrej myśli i pozytywnie nastawieni:)

BWN ja byłam 35 godzin bez wód i na papierku który podpisywałam zgodę na cc było wpisane infekcja wewnątrzmaciczna i ja jak tylko odeszły mi wody w ciągu 15 minut byłam na IP i od razu podano mi antybiotyk własnie ampicylinę i co 4 godziny go dostawałam.I widzisz mimo, że na porodówce byłam 23 w nocy a cesarka była w czwartek to mała miała silnego paciorkowca właśnie się bali tego wrodzonego zapalenia płuc, ale na szczęście nas ominęło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Ja biorę jedną torbę podróżną z dwoma przegrodami- jedna dla mnie druga dla małej. Biorę najpotrzebniejsze rzeczy i zapas np. pieluch lub podkładów na 2 dni- mąż i tak będzie codziennie to dowiezie jak czegoś zabraknie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

A co do napletka to my zaczelismy odciagac po około 2 m-cu życia, tak bardzo stopniowo, delikatnie podczas kapieli i w koncu po jakichś 3 tyg odciagnał sie do końca. Nie wiem czy u starszych chłopców powiedzmy 2-3 latków też by tak szybko poszło. Koleżanka nie odciągała a teraz ma problem bo jej 3-latek nie chce pozwolić rodzicom by mu tam coś majstrowali;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Luciolla, ja postaram się spakować w oddzielne torby, jedną dla siebie drugą dla dziecka, ale nie wiem czy wszystko swoje zmieszczę ;) Ty myślę ze powinnaś pakować się tak jak będzie Ci wygodniej i nie przejmować się tym co położne powiedzą, w końcu masz bliźniaki to wiadomo ze Twoje pakunki będą większe niż nasze.
Jak leżałam w święta to dziewczyny różnie były popakowane, jedne miały typowe torby podróżne, czy spore walizki, inne po prostu reklamówki które mężowie w razie potrzeby wymieniali na te przygotowane w domu na dłuższy pobyt
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Ja myślę że octenisept napewno nie zaszkodzi a zasze zmniejszy ryzyko infekcji byle nie za czesto zeby ten kikut mogł jak najszybciej wyschnac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

To ja juz nie wiem czy cos stosowac do tego pepka czy nie. Za duzo jest opini :P nikt nie mowil ze bedzie latwo ale ze juz przy wyprawce mozna zglupiec to szok.
Ja rowniez licze na naturalny porod i karmienie, no ale co bedzie to bedzie. Teraz sluchajac co sie dzieje w szpitalach, np odnosnie tych blizniat, mysle ze trzeba byc zdecydowanym i sluchac swojej intuicji, walczyc o swoje. Chociaz zdaje sobie sprawe ze rzeczywistosc zawsze rzadzi sie swoimi prawami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

oj tak różnie to bywa z tymi lekarzami, ale ja po sobie wiem ze gdybym nie nastawiala sie na to ze wszystko bedzie dobrze to pewnie juz od dawna bym bzikowala i bala sie "tego dnia" a tak probuje sobie go wyobrazic jak najbardziej pozytywnie i dlatego tak bardzo nie moge sie doczekac :)
oczyiscie jestem tez realistka i wiem ze po cc nie bede mogla od razu karmic czy wstac i isc pod prysznic, ale mysle ze kazdy porod ma swoje dobre i zle strony
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Ja juz wyboru nie bede miala, zostajr mi cc. Wlasnie po aferze Bonka lekarze juz żadko zgadzaja sie na naturalny przy bliźniakach. Wybieram sie chyba na Zaspe ostatecznie.

Powiedzcie mi jak sie pakujecie? Bierzecie jedna wielka walizkę, czy moze najpierw torbe do porodu a druga maz doniesie. Ja jeszcze myśle czy na patologie nie trafie na kilka dni. Nie wiem jak to przygotowac. No i u mnie wszystko dla dziecka bedzie wiecej. Dwa rozki, dwa razy wiecej pieluch, ubranek, recznikow kocyków :/ jak wjade z taka walizą to mnie połozne pogonią :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

tak czytam te materiały i dla tych, co chcą rodzić na zaspie:
nie robią lewatywy i nie golą, jeżeli się chce trzeba to zrobić w domku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Zgadzam się:)Jest wielu super lekarzy i trzeba być dobrej myśli:)

Tylko jak czujemy że coś się dzieje nie tak to trzeba walczyć o swoje. Ja np. jak tylko wody zaczeły odchodzić prosiłam jak najszybciej o antybiotyk bo wiedziałam że mam jakieś bakterie (trudno ich nie miec przebywając dłużej na patologii), ale dostałam go dopiero po tych 10 godz. na porodówce i to nie taki jak trzeba- augumentin zamiast penicyliny czy coś takiego jak mówił mój gin. prowdzący, że powinnam była dostać.

Teraz żałuję, że nie wstałam i sama nie podeszłam do tego lekarza, albo nie skłoniłam męża by się postarał, żeby szybciej sie mna zajęto tylko zaufałam lekarzom. Teraz zakładam, że bedzie wszystko ok ale jak bede miała jakies zastrzezenia to bede straszyła że wezwę tvn:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Przykro mi, że trafiłaś na takich lekarzy! Wtedy ma się uraz do wszystkich..ale we wszystkich dziedzinach życia trafiają się tzw. patafiany :/ słyszałam o tych przypadkach.. i czasami nawet jak "otworzysz buzię" do nich to nic nie daje!
mimo to wiele kobiet rodzi i wszystko jest dobrze, więc trzeba być dobrej myśli i z dobrym nastawieniem jechać na porodówkę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Ja akurat nie ufam bezgranicznie decyzjom lekarzy a na pewno nie wszystkich. Przy pierwszym porodzie im zaufałam i w ten sposób czekałam 10 godz na patologii z sączącymi się wodami aż jakiś lekarz przyszedł mnie w ogole zobaczyć choć położne twierdziły że przyjdzie za chwilę a potem na porodówce czekalam kolejne 5 godz. bo 1 lekarz chciał powstrzymywać skurcze i żebym leżała jeszcze na patologii przez kilka dni a potem zmieniła się zmiana i inny powiedział, że za chwile zrobi mi cc. Skutek: wrodzone zapalenie płuc na skutek zachłyśnięcia się moimi wodami i przebywania 15 godz w zakażonym środowisku. Gdyby tego cc mi nie zrobili jak chciał 1 z lekarzy to...wole nie myśleć.

Ostatnie sprawy nagłośnione w mediach (sprawa Bonka lub ostatnio bliźniąt z Włocławka i pewnie wiele innych nienagłośnionych na taką skalę) pokazują, że lekarze też się mylą bo są tylko ludźmi i może czasem powinni bardziej słuchać i ufać intuicji kobiety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Tak szybko piszecie i tyle, że nie mogłam nadążyć :P Miałam sporo do nadrobienia :)
Wczoraj byłam na ostatnim wykładzie o pielęgnacji maluszka i nam położna mówiła, że teoretycznie się niczego nie stosuje, ale jeżeli dom, w którym przebywa dziecko nie ma żadnych bakterii itp. a tego nie jesteśmy w stanie zagwarantować, więc powiedziała, że lepiej jest stosować octanisept, psikając z daleka od dziecka na gazik i przemywając gazikiem skórę odchylając lekko kikut.. na zaspie dają maść pośladkową więc nie trzeba brać ze sobą. Kąpią po 1 dobie, przemywając pod kranem, ale nie zmywając całej mazi płodowej - stanowi ona bazę ochronną delikatnej skóry. Potem trzeba pilnować, nawet w szpitalu, żeby nie zalegała w takich miejscach, gdzie skóra styka się ze skórą, np. w fałdach szyi, pachwinach itp. a jak jest jej za dużo to dłonią zebrać i rozsmarować na większych powierzchniach jak np. plecki..
Ja również uważam, że co naturalny to naturalny, a cc jeżeli konieczne to wtedy. Różne są przypadki i czasami lepsza okazuje się cesarka, jednak to lekarz powinien ocenić, a nie kobieta wybierać..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Zgadzam się, że co naturalne to i lepsze ale moim zdaniem tylko dla kobiety a nie dla dziecka, bo to jednak operacja.
Dla dziecka ja żadnych korzyści nie widzę (naturalny masaż itp. to dla mnie jakiś mit), a napewno mniej niż cc (unika sie ryzyka niedotlenienia, uszkodzenia bioderek, zmniejsza sie ryzyko infekcji).
Lekarze oczywiście zalecają rodzić naturalnie bo gdyby mówili inaczej to więcej kobiet chciałoby cc na życzenie a to jest niemożliwe z uwagi na realia panujące w naszych szpitalach (zwykle 1 anestezjolog na zmianie).
Gdyby mój syn przyszedł na świat w sposób naturalny to mogłoby się to skończyć dużo gorzej, gdyż miał wrodzone zapalenie płuc (infekcja wewnątrzmaciczna). Mimo iż podczas porodu podano mi antybiotyk. Zaraził się dlatego że późno mi te cc zrobili- ponad 10 godz od odejścia wód. Gdyby wody nie odeszły wcześniej to przy cc nie zaraziłby się w ogóle a przy naturalnym który trwa znacznie dłużej i wiąże się z przejściem dziecka przez kanał zaraziłby się jeszcze bardziej. Takie informacje dostaliśmy od neonatologa.
Rozumiem, że jak urodzi sie naturalnie zdrowe dziecko to wydaje sie ze to jest lepsze i dla matki i dla dziecka. U nas jednak były komplikacje wiec inaczej na to patrze. Co do odporności to mój mały ma 3 lata a do żłobka również chodzi już prawie 2 lata. Nie twierdze na tej podstawie że to zasługa porodu przez cc lub nie karmienia go piersia tylko jak widac rodzaj porodu i karmienia nie ma zawsze znaczenia dla późniejszej odporności. Takie jest moje zdanie, rozumiem, że możecie mieć inne poglądy na ten temat:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

to niezle:) mi jeszczezostal do odwiedzenia lidl, zeby zobaczyc "skład"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

julcia pierwszy raz na saneczkach i cieszyla się jak gwizdek..tata ja tak szybko przewozil ze z daleka slyszalam jak się smieje..
ze zdrowiem jeszcze nie do końca dobrze ale na pewno lepiej:) Julcia jeszcze musi syropek brac ale na oskrzelach już czysto:) dzięki ze pytacie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Ja narazie mam jedną paczkę 1 jeszcze dokupię jedną 2 u nas przy Sebusiu dużo odwiedzających przynosiło nam pampersy i się tyle tego nazbierało że starczyło na bardzo długo więc teraz nie kupujemy na zapas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

Hej ja dziś miałam kiepską noc pierw nie mogłam zasnąć później siusiu mały się kręcił i wstałam ale jestem wykończona więc przed przyjściem chłopaków chyba jeszcze podrzemam sobie :-) Ja też synka naturalnie i karmiłam piersią 13 m-cy pierwsze jak miał 2 latka :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe 2014 (4)

a to będziemy musieli przejechać się do tesco:) na razie kupiłam 1 bo mala paczka do szpitala:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Nie mam ochoty na seks (21 odpowiedzi)

Czy jest to możliwe w zaledwie kilkuletnim związku? Rozumiem,zę rutyna może przyjść po 20-30...

Pompa ciepła (23 odpowiedzi)

Czy któraś z Was ogrzewa dom za pomocą pompy ciepła? Jeśli tak, to (jeśli można zapytać ;)),...

Dobry ortodonta (32 odpowiedzi)

dla osoby dorosłej, wada zgryzu, znacie kogoś?