Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Lipiec:
diablica 48 - 02.07, trojaczki-córeczki
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
afro666-5.07, synek
sylwia - 05.07
Agata905 - 08.07 - synek
baranica - 09.07
Karol... - 10.07 córeczka
Polika86 - 10.07 córeczka/Wejherowo
alana - 11.07, córeczka
Rozyczynka - 11.07 - Synek - Wejherowo
Martika-11.07. córeczka, Kliniczna
blatella - 14.07, córeczka Ola / Kliniczna lub Wojewódzki
joi-joi - 14.07
Olcik87 - 14.07, córeczka / Kliniczna
kaasik11 - 15.07, córeczka/ Wojewódzki
chaton - 19.07,Synek / Redłowo
Meg85-córeczka
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
jolcia - 30.07-córeczka/Wejherowo
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo

Sierpień :
Ola86-03,08 córka/wojewódzki
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 dziewczynka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
jUstme. - 21.08
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08
Jagunia - 23.08 - córeczka

Link do poprzedniego :
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-lipcowo-sierpniowe-2014-cz-11-t540064,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Polika sama jestem ciekawa, jak będę wyglądać;) to już niedługo;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Ja pierdziele muminka ja tak ostatnio wygladalam w zerowce ;) to ci dopiero sytuacja ja strasznie jestem ciekawa jak bedziesz wygladac w 9 miesiacu:) normalnie bede czekac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Aga no nic nie poradzę;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

muminka1 to ja w 23 tygodniu mam bebech w porównaniu do Ciebie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Polika ale słodko;) tylko pozazdrościć;)

Jolcia dla Ciebie zdjęcie najświeższe;) http://zapodaj.net/b5e442fc751ee.jpg.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Ale słodko :))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Czesc dziewczyny!

Dzisiaj obudzilo mnie cos bardzo milego :)

Spie sobie grzecznie i powoli zaczynam czuc glaskanie po brzuchu...
Otwieram oko a tam moj starszak lezy cichutko przytulony,owiniety wokol mojego brzusia i patrzy i czeka i glaszcze i maca. Spojrzal sie.na mnie i od razu mowi Mama a wiesz ze ja caly czas czuje jak Nela sie rusza? Nie wstawaj, poczekaj... :) i tak lezalam pol godziny az sie dziecko nacieszy:)

Mile to bardzo bylo az mi sie na sercu cieplo zrobilo, taki on kochany... :)

Milego dnia Wam zycze! Chociaz pogoda mdła to moze byc dobry dzien :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Beata nie łam sie remontem. My pewnie do porodu nie zdążymy sie przeprowadzić więc będziemy mieszkać na wynajętym. Zaczęlismy w kwietniu remont taki generalny do gołej cegły wszystko skute oprócz okien . Może w ciagu miesiąca wycekolują pomieszczenia, położą ogrzewanie i hydraulike to skończy nam sie kasa i już będzie szło bardzo powoli. Gdyby starczyło na 2 pary drzwi i podłogi i farbe to jestem w stanie się wprowadzić tak jak stoje :) z prowizoryczną łazienką i kuchnia byle wrócić do siebie. Nie myślałam kiedyś że tak będę doceniać swoje mieszkanie, nawet za starym już tęsknię :)

Ja byłam we wtorek na usg i mój mały ważył na 28tc+1 1250gram :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Beta jeśli mogę Cię pocieszyć to ja w lutym zeszłego roku miałam wykończenie wnętrza domu na głowie 5 miesięcznego malucha przeprowadzał am się sama i w dodatku mój pies miał wtedy operacje i musiałam to wszystko na raz ogarnąć jak mąż był w rejsie akurat :) wspominam to okropnie, z laura całymi dniami w aucie, karmiłam ja przebieralam w samochodzie i tylko dochodzily rzeczy do załatwienia kiedy myślałam że wszystko załatwione to znów coś wyskakiwalo :) no wiec dlatego nie zazdroszczę remontu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Ale żeście się rozpisały Dziewczyny :)))

W czwartek miałam wizytę - Synek to nadal Synek i waży 1270 :) więc ani nie za duży ani nie za mały jak to powiedziała pani doktor.

Mój Mąż jest bardzo kochanym człowiekiem, stara się pomagać jak może ale oczywiście wtedy gdy jest w Polsce, tak to jestem zdana na siebie. Do tego nasz remont, który miał trwać miesiąc a trwa już prawie dwa i końca nie widać, wczoraj przeżyłam załamanie bo przywieźli szafki do łazienki i okazało się, że szafki są duuużo za duże jak na naszą małą łazienkę... Sklep z którego mamy armaturę i płytki oczywiście zwleka z dostarczeniem materiałów.. Jedna wielka masakra.
Z tygodniowego pobytu u Teściów zrobił się miesiąc i końca nie widać.

Ale dziś już głowa do góry i jakoś damy radę. Wybaczcie wyżalanie się, ale Mój M i tak się martwi, że zostałam z tym sama i nie mam siły jeszcze mu dokładać zmartwień.

Jedynym plusem jest widok ruszającego się brzucha gdy mały kopie i chociaż słabo śpię to on wynagradza wszystko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Polika ubezpieczeniem martwić się nie musisz kobieta w ciąży i połogu jest w pełni ubezpieczona, pieniądze idą nie z nfZ tylko z budżetu państwa jednak zawsze możesz ubezpieczyć się pod męża jeśli pracuje legalnie :) ja sama też nie mam ubezpieczenia, mój mąż pływa :) z reszta i tak nie chodzę do lekarzy na Nfz, laura jest dopisana do ubezpieczenia mojej mamy a my mamy prywatne ubezpieczenie na życie w razie nie planowanej operacji czy wypadku :)

Jolcia najważniejsze że będziesz miała dwie zdrowe córeczki ;) moja babcia zawsze mówiła ' pod krzyżem syna matka stoi a córka sobie poradzi' i chyba coś w tym jest :) jednak wiem ze musi być ci ciężko bez wsparcia męża, musisz być silna kobieta :)

Mój mąż to wszystko robi co ja czy przy laurze czy w domu oprócz obiadu, ale jeśli chodzi o sprzątanie to nie musze mu nic mówić sam widzi co jest do roboty :) jedyny minus ze często go nie ma bo jest w morzu ;) z drugiej strony to pół roku siedzi w domu wiec przez pół roku to ja mam wakacje jak on jest ;) czasem aż ni głupio ;) a i prania nie segreguje bo musze pon swojemu ale pralkę wstawi pranie powiesi :) i trawy nie kosi bo ja lubię to robić :) no i jest w ogóle ugody to ja jestem taa gorsza do rozkazywania :P moja mama mówi ze jestem zaganiacz bydla i dziwi się mojemu mężowi ze to wytrzymuje :P on zadko się na coś upiera ale jak się uprze to nie ma zmiłuj i tak oto wnioskuję ze będziemy mieli Nadie bo nie da jej sobie wybić z głowy :)

Sory za błędy jakby co pisze z tel ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Tak to nam wyszlo niefortunnie bo staralismy sie o dziecko od ok czerwca zeszlego roku udalo sie w pazdzierniku. Na dobra sprawe miesiac za pozno. Jakby sie udalo we wrzesniu to wszystko byloby ok. A ten pazdziernik to bylo tak ze widzielismy sie 1 !!! Raz w ciagu tego miesiaca bo maz na wyjazdach i jakos wyszlo no... :) najwyrazniej tak mialo byc...

Dobrze ze teraz mam jeszcze pensje mimo braku pracy bo tak to juz w ogole bylby dramat. Poki co mamy za corzeczy kupic i przygotowac wszystko dla malej.

W kazdym razie przewiduje pojscie do pracy na pol etatu mozliwie szybko i gdzies w miare blisko. Mama bedzie musiala mi pomoc zajac sie dziecmi ale damy rade no!!! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Polika to współczuję, ja pamiętam jak bylo tragicznie finansowo jak byłam na wychowawczym, który jest bezpłatny. Jako zatrudniona mam też ubezpieczenie grupowe, z którego dostanę ok 1500zl ale to chcę odłożyć na szczepienia, bo
raczej planuję skojarzone jak dla Oli. Wlaśnie w środę mam jej szczepienie w wieku 5 lat co mnie uszczupli o ok 200zl. Cale szczęście moja siostra powiedziała że jako chrzestną Zuzi da mi jakieś 500zl na wózek a za ok 600 widzę że kupię taki jaki chce no a po wypłacie czerwcowej kupuję wszystko co mi potrzebne do szpitala i na start bo chcę mieć w czerwcu gotowe. Ola jest z początku 37 tygodnia i gin mówi żebym nie nastawiala się na przenoszenie tej ciąży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Ewik - uśmiałam się :)

Mój mąż ogólnie jest dobry i robi wszytsko, ale wszystko musi nabrac mocy.
Ogólnie "zaraz" albo "za chwilkę" to jego ulubione słowa ;)
Nie mam co narzekać, bo robi zakupy, gotuje, robi pranie, sprząta, ale jak to facet - sprzątnięcie łazienki to przykładowo wytarcie jej mopem ;) reszta uważa, że czyści się sama. Żelazko mogłoby nie istnieć, no i po co ma myć kna, skoro mył je na święta (Bożego Narodzenia oczywiście).
Ale ja też w ciąży jestem tak okrutnie czepliwa, że podziwiam go czasem (zwłaszcza w końcówce) za cierpliwość... Na pewno też ma dość, ale jakoś to znosi. (widzę natomiast że przyniosł ze swojego starego domu narzędzie do mycia okien, więc chyba po wyjściu ze szpitala będą czyste :P

Jolcia - współczuję i mam nadzieję, że Twój mąż przejrzy na oczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Ewik w pierwszym miesiacu zeszlo 10 kilo... a pozniej to juz powolutku...:) podejrzewam ze wiekszosc z tego startu to byla woda zatrzymana i odrobina tluszczu... ale efekt byl calkiem calkiem:) jak bede miala kompa naprawionego to wrzuce jakas fotke przed i po ;) teraz tez zamierzam takie zdjecia sobie robic bo to super motywuje:)

Zawziac sie trzeba raz a porzadnie do takiego czegos. Ja musze miec jakis cel przed soba. Tym razem to byl slub. Chcialam na zdjeciach wyjsc w miare normalnie. Meza poznalam jak wazylam moja maxymalna wagei samo z siebie by mi nie przyszlo bo mi nikt nic zlego nie mowil ale slub no to juz wiesz... :) teraz tez musze jakis cel sobie znalezc i chcialabym na 2 rocznice slubu byc znowu ladna ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Polika zazdroszczę tego zapału ! rok to naprawdę nie dużo czasu jak na tyle pozbytych kilogramów. Ja może 5 zgubię w 12 miesięcy :p
Filmik piękny :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Roksana wlasnie juz dzwonilam i nie przysluguje niestety. Jak zaszlam w ciaze to zostaly mi dwa miesiace do konca umowy wiec nie mieli obowiazku przedluzyc. Poszlam na zwolnienie i ciagne tak do dzisiaj. Z dniem porodu konczy sie zasilek chorobowy zus przyslugujacy w ciazy no i finito. Po pieniadzach. Urodze nie bedac ubezpieczoną. Tak mi tlumaczyla babka z zusu. Nie mam pomyslu jeszcze co z ta sytuacja zrobic. Walcze o alimenty z panstwa ale sprawa jest utrudniona bo nie wiem gdzie jest ojciec dziecka i mnie zbywaja wszedzie. Teraz musze czekac dwa miesiace az dostane decyzje od komornika o bezskutecznosci sciagniecia dlugu, wtedy bede walczyc dalej.

Martwie sie troche bo na jednej marnej polskiej pensji elektryka to daleko nie zajdziemy. Bede musiala szybkojkas prace dorwac na pol etetu chociaz . Pare miesiecy przetrwamy jakos. Mamy nam pomoga chwileale wiadomo, nie beda tego robic bez konca.

Ale wierze ze bedzie dobrze:) musimy sobie poradzic. Nikt nie mowil ze bedzie lekko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Polika wydaje mi sie ze po urodzeniu piszesz wniosek do urlop macierzynski i rodzicielski do zusu :) i normalnie Ci przysługuje ;)
takze zadzwon do zusuu jutro i sie upewnij :) na 90% jestem tego pewna.. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Jolcia dzieki wielkie.jeszcze raz:) nie wiem czy sie otwiera bo na tel nie sprawdze ale super ze udalo ci sie wstawic to tutaj:)

Moj maz jak go 3 razy poprosze to tez zrobi, czasem ugotuje i dwa razy w roku powiesi pranie;) teraz sam remont robi wiec nie chcialabym nazekac ale balaganiaz z niego ogromny... jak np robi kolacje to eszystko zostaeia na blacie. Wszystkooo!!! Ciuchy zrzuca byle gdzie a ja chodze i zbieram. Ehh no ale co poczac:)

A dzisiaj dol mnie zlapal bo dociera do mnie ze jak urodze to zostaniemy na jednej pensji... mi maciezynski nie przysluguje, zwolnienie lek. Skonczy mi sie z dniem porodu i bedzie jedna wielka lipa :( w pn jade sie zorientowac czy jakies zasilki beda nam przyslugiwac ale nawet jak.cos dostaniemy to pewnie jakis marne grosze.

No ale trzeba bedzie sobie jakos poradzic...

I wyjsc chce z domu gdzies bo jak tego chlopa nie ma to jak w wiezieniu czlowiek siedzi i najwieksza atrakcja to spacer do biedronki;)

Jolcia napewno switnie sobie radzisz, dzieci daja duzo szczescia ale warto pomyslec tez o swoim wlasnym osobistym szczesciu:)

Nie wiem jaka jest u ciebie sytuacja z facetem ale wiem jak potrafia tacy utrudnic zycie... ja ze swoim bylym spedzilam lata, urodzilam dziecko, on byl alkoholikiem, pozniej zaczal miec problemy z prawem, pogodnilam go jak mlody mial 7 miesiecy... na poczatku bylo bardzo ciezko ale teraz jest o nirbo lepiej. Nie jest idealnie ale mam meza odpowiedzialnego ktory na pierwszym miejscu stawia rodzine i to jest dla mnie najwazniejsze.

Z tamtym teraz nawet nie mam kontaktu. Uciekl, zniknal. Taki ojciec. Ale moze to i lepiej.

Po burzy zawsze wychodzi slonce! Pamietaj :)
To takie moje zyciowe motto :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamy lipcowo - sierpniowe 2014 cz. 12

Jolcia co by się nie stało dacie radę :) Kobieta jest w stanie znieść wiele dla swoich dzieci :) I nie analizuj dlaczego, tak miało być i tak będzie !
A mąż.. kiedyś może jeszcze oczy otworzy i oby wtedy nie było za późno ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Pierwsze dni w przedszkolu - przyzwyczajanie (51 odpowiedzi)

Dziewczyny, naczytałam się w necie, że warto stopniowo wydłużać pobyt dziecka w przedszkolu. No...

bałagan u nastolatki (26 odpowiedzi)

Czy nastolatke da sie nauczyć porządku? Jak to zrobic skoro już nic nie pomaga...W swoim pokoju...

Przedszkole 49 Miś, ul. Śląska - proszę o opinie. (28 odpowiedzi)

Drogie mamy, napiszcie proszę jakie są Wasze doświadczenia z tym przedszkolem. Będę bardzo...