Nie doceniamy tego co mamy cz.2

Kontynuacja wątku, który musiał zostać zamknięty z powodu ograniczeń technicznych
https://forum.trojmiasto.pl/Nie-doceniamy-tego-co-mamy-t946928,1,140.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ostatnie starcia w Warszawie pokazują, że bojówki są przybudówkami jakichś dużych, oficjalnych partii.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli chodzi o rzekome bojówki, prowschodnią i prozachodnią, wspierane przez odpowiednie mocarstwa, to już sprawa dla politologów, analityków, ekspertów od wojskowości.
Na jakim tle powstały? To skomplikowany splot wszystkiego w jednym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W każdym razie jestem ciekaw ciągu dalszego i będę śledził wydarzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ile różnych osób szuka kogokolwiek, kto im pomoże.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Teraz "sprawdziłem" Liz i jej krąg. Powiadomiłem, kogo trzeba, i nie mogą się już do mnie przyczepiać, że jestem nieaktywny w tej sprawie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sprawa Liz - ciekawa dla mediów, sensacyjna, do tego obecność tych Ż, wiele ciekawych aspektów. Udział polityków z Warszawy. Udział zagranicy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wpuścili ją szeroko do mediów, do Onetu na przykład. Zamieściła kilkanaście dużych artykułów, wywiadów, kilka krótkich filmów. To pewien przełom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ma też swoją opcję polityczną, prozachodnia lewica.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wszystko opiera się na pojedynczej działaczce. Jest dość dobra w tym, energiczna i zaangażowana, dociera do zwykłych, prostych pegierowców, jest żarliwa. Są pewne minusy: od dawna mieszka w Warszawie i nie przeżywała razem z pegierowcami ich cierpień, traktuje ich trochę z góry jako córka kierownika z pałacu, nie zbiera dokładnych danych, zajmuje się też różnymi innymi sprawami, nie jest to jej jedyne zajęcie. Ale zrobiła wszystko, co trzeba w tym konkretnym momencie. Dlatego, że miała duże doświadczenie na szczeblu warszawskim, i w telewizji, i w czasopismach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jednak można drążyć w mediach sprawę pegierowców, szukać rozwiązań, prawie bez cenzury. Jest to już prawie otwarta dyskusja, nawet wskazuje się i winnych takiej sytuacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Działacze lokalni są zbyt słabi w moim odczuciu. Nawet Trójmiasto. Dopiero gdy ktoś z Warszawy bierze się za np. sprawę pegierowców, coś się rusza w tej sprawie. Tylko że zaraz pojawia się X, który chce kontrolować każdy najmniejszy aspekt wszystkiego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trzeba rozdzielić całkowicie te dwa problemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To zadania dla walczącego prawnika czy częściowo też działacza politycznego. Prawnika znającego paragrafy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Myślę stale o tych różnych przestępstwach, które popełniane są ciągle i bezkarnie, o tym, że nie ma prawników zdolnych to zatrzymać. O niereagujących policjantach, uważających to za rodzaj gry czy zabawy.
W sprawie pegierowców natomiast warto by się przyjrzeć ich czwórkowaniu, eksterminacji tak naprawdę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sytuacja z Liz trwa, ale mam teraz wrażenie, że nie będzie trwała bardzo długo, a może zaczęła się faza końcowa. Wszystko się kiedyś kończy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pegierowski jest bardzo beznadziejny. Musieliby znaleźć się dobrzy ludzie, którzy znaleźliby sposób na zagospodarowanie całej tej grupy, która pozostała bez niczego. Może być to nowa sytuacja, dla niej potrzebne są nowe rozwiązania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To dwa różne problemy, jak się okazało, nie bardzo ze sobą powiązane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Efekty całej akcji? Co do pegierowców, ustaliłem z grubsza naszą sytuację, działające siły. Zamieściłem podsumowania na Facebooku u jednej działaczki.
Co do Liz, też ustaliłem sytuację, nawet dość dokładnie, a ona współpracowała. Wszystkiego mi jednak nie powie. Tutaj to rozpracowałem i napisałem te dwa listy na Facebooku.
Ogólnie i jedna sprawa, i druga są beznadziejne przy obecnym układzie. Można upubliczniać i naciskać, urabiać opinię publiczną.
Jestem jednak emocjonalnie zaangażowany w oba te problemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziś pomyślałem, że następny w kolejce może być w rzeczywistości X.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Napisałem do jeszcze jednej instytucji w sprawie grobu Liz, wyżej. Podejrzewam, że nic to nie da, a takie podejście jest dla niej tylko pretekstem. Tym razem nie ucieszyła się, tylko spoważniała. Zawsze warto trochę popchnąć sprawy do przodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...