Nietolerancja laktozy u niemowlęcia.
Czesc wszystkim! Wielkrotnie czytalam Wasze wypowiedzi dotyczace nietolerancji laktozy u Waszych dzieciaczków,. Bardzo mi one pomogly i dllatego wlasnie postanowilam napisac o perypetiach mojej corci. Karmię ja mlekiem modyfikowanym od 3 tyg zycia-najpier byl to polecany w szpitalu ( dokarmiano nim noworodki) Bebilon Pepti, ktory nasz pediatra zmienil na Enfamil O lac, uznajac, ze dziecko ma wzdety brzuszek wiec to musi byc nietolerancja laktozy. Po wprowadzeniu tego mleka przezylam horror, poniewaz corcia miala potworne zaparcia. Okazalo się, ze wiele mam na roznch forach rowniez pisalo o takch doswiadczeniach wiec tym razem na wlasną rękę zmienilam corci mleko na Bebilon Komfort, zaparcia minęly, ale problem wzdęć i bolu brzuszka nie mijal. Kolejna wizyta u pediatry-tym razem innego- poskutkowala zleceniem mi wykonania badania kalu corci pod katem cial redukujacych. Wynik ujawnil nietolerancję laktozy wiec kolejna wizyta u pediatry. Ten zapisal dziecku Bebilon Pepti, ktory dziecko faktycznie na poczatku tolerowalo. Zrealizowalam receptę na 3 pszki mleka, nakarmilam dziecko, a chwilę pozniej-o zgrozo-doczytalam się, że Pepti zawiera więcej laktozy niz Komfort!!! Brzuszek mojej corci tego dnia rowniez to pokazal. Trzeba bylo interwenjowac w tej sprawie u pediatry, ktory byl zaskoczony moim odkryciem (!). Zapadla decyzja o zmianie mleka na Nutramigen 1 LGG. Czytalam sporo o tym, ze dzieciom on nie smakuje, ale okazalo się, ze moja corcia wypila go ze smakiem. Teraz czekam na efekty, bo za nami dopiero pierwsze karmienie. Pozdrawiam, zyczac naszym pociechom zdrowych brzuszków!