Picie wody z kranu...

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko
Co o tym myślicie?
http://www.sng.com.pl/aktualnosci.php?element=111&action=aktualnosci
ja jakoś się obawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Picie wody z kranu...

A czego tu sie bać?
Ja na takiej wodzie bylam wychowywana(mieszkalam 16 lat na wsi)
I jakos nie umarłam a tym bardziej bardzo rzadko choruje,więc nie rozumiem skąd Twioje obawy.
Ale wiadomo każdy reaguje inaczej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

podobno woda jest ok..ale jest jeszcze kwestia rur przez które plynie w obrebie budynku..jak stary budynek to syf :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

Nie wiem czy to co piszesz to prawda,w wsi ktorej mieszkałam,były same stare (poniemieckie) budynki i jakoś woda nie była brudna wręcz przeciwnie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

A co do rur ,nie byly wymieniane od xxx czasu takze napewno do pierwszej nowosci nie należaly:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

na oko nie musi byc brudna..jaks tam pani z sanepidu radzila jednak pic przegotowana..woda wyplywa czysciutka...ale co jest po drodze..hmm. tego nikt nie wie..mi osobiscie nie smakuje kranowka chociaz jako dziecko tez pilam jej duzo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

No właśnie, może to tylko kwestia samych przekonań.
Co do rur - faktycznie może mieć to znaczenie.
Ja to nawet psu daję albo przegotowaną albo z butelki. Najpierw chyba na nim potestuję :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Picie wody z kranu...

Ja tam lubie taką wodę do dzis,chociaz przyznam,ze MOJA WIEJSKA kranówa była lepsza niż ta MIASTOWA KRANÓWA he he:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

Mieszkałam na wsi i mieliśmy kranówę z własnej studni głębinowe, wiadomo ma zupełnie inny smak. Jednak nie demonizowałabym "miastowej" wody z kranu, ta butelkowa ze sklepu też bywa różnej jakości. Zawsze można zaopatrzyć się w dzbanek z filtrem dla spokojności sumienia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

w domu rodzinnym mielismy wode z jednostki czyli pycha glebinowke,
potem jak nas przelaczyli,w smaku fe w porownaniu do mieciutkiej glebinowki :(, pozatym kiedys we wrzeszczu(i nie tylko) szly rury azbestowe(puki cale strachu nie bylo ale jaklatane to sie do wody dostaje...). moze juz je powymieniali i wiem ze smak od jakiegos czasu sie polepszyl, teraz tu gdzie mieszkam mam dalej syf z kranu, po jednym ugotowaniu mam zoltobialy czajnik, musze filtrowac, gabki do kapieli gora MIESAC przezyja bo zaraz cale zolte (we wrzeszczu tego nie bylo) wiec wszystko zalezy od dzielnicy i ujecia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

Żeby to mozna było tak łatwo ocenić.

"Wiejska" kranówa - nie rozpływałabym się w zachwytach, te ujecia były najczęściej tak zanieczyszczone (choćby przez dziurawione szamba), że nawet było wiele zgonów (zwłaszcza dzieci).

Osad w czajniku - to tylko od twardej wody, to jest odczuwalne, ale nie jest to trujące...

Rury - racja z tym syfem, "na ujęciu" woda jest niezła, SNG coraz bardziej ja ulepsza, ale co trafia ostatecznie do konkretnego kranu?

Mam dwie koleżanki pracujące "w wodzie", lepiej z nimi nie gadać o pracy, za wiele horrorów opowiadają ;) Ale piją kranówę, twierdząc, że woda butelkowana to właściwie to samo ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Picie wody z kranu...

mi czasami zdarza się wypić szklankę wody prosto z kranu... ale jednak wolę z butelki ... i to też zależy jakiej firmy. bo w sumie niektóre te butelkowe smakują jak kranówka albo i gorzej. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

hmmm... ja nie mam problemu, bo wody (samej) nie piję w ogóle. Co ja pies jestem zeby wodę pić ;)))

ale to fakt co Agatha pisze, już niejedno badanie wykazało że woda butelkowana jest porównywalna z kranówą, a w niektórych przypadkach kranówa lepsza ;)

To jeszcze zalezy gdzie, bo na śląsku woda to sam chlor, ale tutaj jest dobra.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

pije kranowe - wydaje mi sie ze jak badaja wode to na wejsciu i wyjsciu - napewno nie na kazdym wyjsciu - poza tym woda w rurach jest specjalnie napowietrzana by byla lepsza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

ja już dawno słyszałam, że na pomorzu woda w kranie nadaje się do picia.

z resztą "co nas nie zabije to nas wzmocni" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Picie wody z kranu...

mieszkam w sopocie i pije wode z kranu
mysle ze jest smaczna, lepsza jest tylko kinga pieninska:)
a tak na serio to pije wode z kranu od malego
jestem wybredna co do smaku wody
nie lubie zywiec zdroj i cisowianki
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Picie wody z kranu...

Piję ją od dziecka i żyję.. :) chociaż mama mnie ścigała zawsze, ale jakoś nic to nie dało i zostało do tej pory.. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (115 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...

łuszczyca głowy leczenie (4 odpowiedzi)

Czy na forum są osoby, które dodatkowo zmagają się z łuszczycą skóry glowy? Co Wam pomogło...

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...