Re: Pierwsza spowiedz a mieszkanie razem??
nusia85 napisał(a):
> A co do ślubu kościelnego - dla mnie skrajną obłudą jest brać
> ślub katolicki z takim nastawieniem do Kościoła. Jak napisała
> mir001, lepiej iść na łąkę..
Nie da rady. Sam kościół ze swoim zacofaniem, nastawieniem ludzi do "mających tylko ślub cywilny" wymusza kłamstwa i stwarzanie pozorów. Bo jak się mówi na tych co nie mają ślubu kościelnego? Na takiej wsi? :)
> Albo może załóżcie własny kościół, który będzie miał jedną
> zasadę - każdy stanowi sam sobie moralność, gdzie nie będzie
> żadnych księży, spowiedzi, nauk przedślubnych, gdzie będzie się
> żyło idealnie i różowo.
Nie trzeba. Kościół sam podąża po równi pochyłej. Już jest więcej muzułmanów na świecie niż katolików. I co ty na to? Ta jedna wiara katolicka jest jedyna i nieomylna?
> Dla mie branie ślubu by móc ochrzcić dzieci jest żenujące -
> przy chrzcie rodzice obiecują - BĘDZIEMY WYCHOWYWAĆ DZIECI W
> WIERZE, a jak tak podchodzą do Kościoła to jaka to jest
Społeczeństwo i groźba zepchnięcia na margines to wymusza. Myślisz że ja będę się bawił w jakieś straszenie dzieci szatanem już od przedszkola?
Pewnie że pokazę im kościoł, poczytam biblię, ale bez przesady i fanatyzmu.
> przysięga? Kolejne kłamstwo.
> Mnie się bardziej wydaje, że ślub kościelny ludzie biorą bo
> głupio przed rodziną i znajomymi nie brać, a i szkoda
> zrezygnować z "szopki" - pięknej białej sukni i welonu, ave
> maria na skrzypcach vitp.
Jaka przysięga? Przysięgam codziennie swoim życiem z moją narzeczoną. I zawsze nawet po pięciu latach mogę jej spojrzeć w oczy i powiedzieć że mam sobie niewiele do zarzucenia. Na pewno nie zdradę czy inne podobne.
> W tym momencie bardziej szanuję osoby, które biorą ślub
> cywilny, a kościelnego nie, bo nie mają szacunku ani poważania
> wobec Kościoła. Przynajmniej nie są obłudne, nie udają czegoś,
> czego w nich nie ma.
Ten kraj nie pozwala na taki konfort zbyt wielu. Presja rodziny jest zbyt silna.
0
0