Re: Pierwsza spowiedz a mieszkanie razem??
oczywiście, że seks jest ważny... Tylko Wy mi zarzucacie, że rozwodnika bym "zostawiła" bo jest rozwodnikiem (choć cały czas powtarzam, że w ogóle bym z nim nie była i w ogóle bym nie tworzyła związku), a z kolei Wy przekreślacie osoby niedopasowane do Was pod względem seksualnym? Gdzie tu logika? Z jednej strony wielka i głośna tolerancja, a z drugiej strony ciągle piszecie o jakimś dopasowywaniu, docieraniu, sprawdzaniu się, jakby chodziło o kupno samochodu a nie o ślub.
A co się stanie, jeśli zakochacie się w kimś wspaniałym, w cudownym człowieku, który będzie Was traktował jak nikt inny przedtem, ale będzie chciał zachować czystość do ślubu, albo okaże się, że we współżyciu nie jest tak dobry, jak Marek, Jacek, Leszek ? Zostawicie go, czy próbujecie rozwiązać problem?Widzę tu wewnętrzną sprzeczność...
MamaMarty - znam małżeństwa, gdzie kobiety latami uczą się przeżywać satysfakcję z seksu - ale jedno jest dla nich wspólne - mimo, iż nie zawsze jest tak, jak by chciały, akt współżycia jest źródłem radości, bo jest zbliżeniem do ukochanego męża. A reszta bywa wypracowywana latami nieraz...
A co do ślubu kościelnego - dla mnie skrajną obłudą jest brać ślub katolicki z takim nastawieniem do Kościoła. Jak napisała mir001, lepiej iść na łąkę..
Albo może załóżcie własny kościół, który będzie miał jedną zasadę - każdy stanowi sam sobie moralność, gdzie nie będzie żadnych księży, spowiedzi, nauk przedślubnych, gdzie będzie się żyło idealnie i różowo.
Dla mnie branie ślubu by móc ochrzcić dzieci jest żenujące - przy chrzcie rodzice obiecują - BĘDZIEMY WYCHOWYWAĆ DZIECI W WIERZE, a jak tak podchodzą do Kościoła to jaka to jest przysięga? Kolejne kłamstwo.
Mnie się bardziej wydaje, że ślub kościelny ludzie biorą bo głupio przed rodziną i znajomymi nie brać, a i szkoda zrezygnować z "szopki" - pięknej białej sukni i welonu, ave maria na skrzypcach vitp.
W tym momencie bardziej szanuję osoby, które biorą ślub cywilny, a kościelnego nie, bo nie mają szacunku ani poważania wobec Kościoła. Przynajmniej nie są obłudne, nie udają czegoś, czego w nich nie ma.
0
0