Poród -pęknięcie trzeciego stopnia

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Rodzina i dziecko
Czy któraś z mam pękła podczas porodu? Czy macie jakieś dolegliwości w zw.z tym i jak to leczycie badacie itd?
Mail jakby co astor.k@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Poród -pęknięcie trzeciego stopnia

Nikt?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Poród -pęknięcie trzeciego stopnia

? Szkoda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Szkoda, że nikt nie miał pęknięcia 3 stopnia? Ja bym powiedziała, że to raczej dobrze!
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale gdzie pękła? Krocze czy macica?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Poród -pęknięcie trzeciego stopnia

Na Zaspie, w sumie jako standard, pierworodki sa nacinane - nie dopuszcza sie do pekniecia. Moze dlatego nikt sie nie melduje z takim zagadnieniem?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Poród -pęknięcie trzeciego stopnia

To, ze ktos byl naciety nie znaczy ze nie moze dodatkowo dojsc do pekniecia. Takie rzeczy niestety sie zdarzaja zwlaszcza jak dziecko ma duza glowke a kobieta jest "malo elastyczna".
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Poród -pęknięcie trzeciego stopnia

ja nie byłam nacinana na Zaspie i nie pękłam więc nic nie jest standardem, ale ja wcześniej ćwiczyłam i rozmawiałam z położną że chce ochronić krocze.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Poród -pęknięcie trzeciego stopnia

Ja tak samo - przygotowywalam sie przed porodem i polozna na moja prosbe mnie nie naciela (a byl to moj pierszy porod). To nieprawda ze kazda pierworodka jest nacinana na Zaspie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Byłam nacięta i pękłam, ale już jest zagojone, nic nie czuję, tylko wyczuwam lekkie zgrubienie po szwie gdy dotknę.
Brak dolegliwości. Nie trzeba leczyć. Po prostu się zrosło.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pęknięcie 3 stopnia "po prostu się zrosło"?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Koleżanka anonim chyba po prostu nie wie o czym mowa :) Albo jest z gatunku - urodziłam, następnego dnia poszłam tańczyć kazaczoka.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie napisałam, że było szyte, sorry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak, może to nie było "trzeciego stopnia"- to ja wpisałam, o tym, że się zrosło.
Wiem, że lekarz podczas szycia mówił, że pękniecie jest "duże i poważne".

Rzeczywiście, po szyciu zagoiło się "jak na psie", więc pewnie nie o to chodzi w tych postach.

Od początku byłam aktywna po porodzie, m.in.z tego względu, że mąż miał tylko 3 dni wolnego, a nie miałam do pomocy nikogo z rodziców.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

No to na pewno nie miałaś pęknięcia 3 stopnia, bo wtedy na pewno nie byłabyś "aktywna po porodzie". Ja byłam bardzo mocno popękana, ale "tylko" 2 stopnia i przez pierwsze 3 tygodnie byłam ledwo żywa. Nawet nie chcę myśleć, co się dzieje przy poważniejszych urazach.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przy takiej dolegliwości niezwykle ważne jest skontaktowanie się z dobrym ginekologiem. Tutaj można przeczytać więcej o dolegliwości a także, jak powinno się z nią postępować: http://www.maciejzalewski.pl/porady-medyczne/pekniecie-krocza-podczas-porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Szukam endokrynologa od Hashimoto (16 odpowiedzi)

Witajcie - szukam endokrynologa specjalisty od Hashimoto- zmieniłam już 6 w ciągu 10 lat leczenia...

Nerwica i depresja - jak wyjść z tego stanu ??? (408 odpowiedzi)

Witam, Czy są osoby na forum,które zmagają lub zmagały się z nerwicą i depresją ???? Jak...

Jakie afrodyzjaki polecicie? (4 odpowiedzi)

Mianowicie zbliża sie rocznica ślubu moja i żony. Planuę specjalinie to jakoś przygotowac (...