złożyłam wniosek w lipcu 2019, mąż pracuje za granicą,więc poszło do Urzędu wojewódzkiego. Udało mi się dodzwonić w październiku i dowiedziałam się,że jest pozytywna decyzja,która czeka na podpis. Koniec listopada i nadal brak decyzji, a co za tym idzie brak wypłaty. Czy osoby w podobnej sytuacji dostały już decyzję? Ktoś coś wie, jak to wygląda? Niestety od dwóch tygodni próbuje się do nich dodzwonić i ciągle zajęte,a przyjmują w takich godzinach, że nie mam jak tam podjechać.

Stefcia luzik.
Kasa będzie. Ja cierpliwe czekam.
W razie czego odsetki ze Strasburga nie śmierdzą ;)

Ja mam taka sama sytuacje,probuje sie dodzwonic i ciagle zajete.Mam weazenie ze sluchawka jest poprostu odlozona.
Czytalam posty na ten temat i chyba trzeba sie uzbroic w cierpliwosc bo mamy czekaja nawet ponad rok na wyplate swiadczenia.
Porazka .

Masakra tyle czekać. U mojego męża w pracy przyznają dodatkowe dni wolne jak się przedstawi zaświadczenie o pobieraniu świadczeń na dzieci, zależy nam na tym. Nie wyobrażam sobie czekać tyle czasu na decyzję. Pal licho wypłatę,ale 10 dni dodatkowego urlopu nam robi.

Dzisiaj probowalam dodzwonic sie do urzedu wojewodzkiego ok.200 razy.Zajete.Juz zaczynam watpic w to 500plus.

Od 3 tyg. wiszę na telefonie. Chyba trzeba wziąć urlop i pojechać osobiście

Ja Wniosek złożyłam w lipcu... Kilka razy udało mi się dodzwonić i dostałam informację że wniosek jest.. poprostu jest i tyle. Nic więcej pani nie była w stanie mi powiedzieć . Na początku stycznia mąż pojechał do urzędu osobiście. .. dowiedział się tylko tyle że brakuje jakiegoś dokumentu ale urząd na początku grudnia wysłał do nas pismo ( który otrzymałam dopiero w połowie stycznia). Mimo tego że mąż miał właśnie TEN brakujący dokument niestety nic nie załatwił bo to są inne procedury.... Musi przejść przez kilka innych referatów itp. w piśmie które w końcu dotarło jest informacja że decyzja jest wstrzymana do końca marca.
Przekazałam niezbędne dokumenty przez MOPS i czekam.... Do kiedy??? Hmmmm tego chyba nikt nie wie

czekam od pazdziernika na decyzje

Diewczyny a Wy pracujecie tutaj czy nie ??

Ja nie pracuje i płace KRUS a mąż za granica ale nie pobiera tam rodzinnego wiec zastanawiam się czy mi przyznają 500 plus ? Ma może ktoś taka sytuacje ?

A czy mąż ma tam umowę?

Dziewczyny a jeżeli dostaliście to otrzymaliście wzrost z tych miesięcy co czekaliście na pieniądze? I czy wgl dostaliście te świadczenie

Ja czekam od sierpnia na decyzję a telefonu nikt nie odbiera dzwonię po 20 razy dziennie jest sygnał ale najlepiej nie odbierać wstrzymują dzieci pieniądze

Ja byłam tam kilkukrotnie osobiście, zawsze gigantyczne kolejki i min 2h czekania. Wniosek złożony w czerwcu 2019 i póki co tylko zarejestrowany, nic się nie wydarzyło w temacie. To jest jakaś masakra. Ludzie z tego co opowiadaja czekają nawet 2 lata na decyzję. Ten department koordynacji świadczeń to jest jakaś porażka. Życzę wytrwałości w czekaniu.

Ja złożyłam wniosek w terminie i czekam ,pracuje w Holandii,teraz dostałam wezwanie z belastingu ,żebym rozliczyła się za 2019 rok do 1 lipca.Czy ktoś jest w podobnej sytuacji,czy to może mieć związek z 500+?

Szczerze powiedziwszy nie wiem bo dopiero jestem w ciąży, chętnie się dowiem. Narazie wrócilam z za granicy bo jezdzę jako opiekunka seniorów przez agencje dobra sztela. Może sie u nich czegos dowiem hmm