ja robię tak jak Agusia, ale u mni enie jest to zbita kula tylko taka konsystencja jakby grubo pokruszone płatki kukurydziane. zawsze sypka. rozcieram palcami az sie wszystko połączy.
ja nigdy nic nie mogę zrobic na oko bo mi nie wyjdzie :) chyba mam zeza ;) ale dostałam od cioci super przepis na kruszonkę:
1/4 kostki masła
3 łyżki cukru
5 łyżek mąki
i wszystko razem mix :) zawsze wychodzi
z tych proporcji wyjdzie mało ale zawsze mozesz wszystko podwoić :)
ja robie taka kruszoneczke , zasypuje starte jablka posypuje je jeszcze cynamonem i cukrem i do piekarnika pychota!!!! a potem polewam jeszcze jakims jogurtem najlepsze na cieplo :)