Re: Samotni rodzice...
@.ka.
a gdzie napisalem ze jestem kobieta? to twoje, jak widac jedno z wielu, permanentnych dedukcji, majacych malo wspolnego z pierwotynym tematem, na ktory wydaje ci sie, odpowiadasz.
moze pogadamy kiedys, jak sie nauczysz nie dopowiadac i nie widziec czegos, czego tak naprawde nie ma, a logicznie i przede wszystkim spojnie odpowiadac. ale szczerze mowiac, nie licze na to.
konczac w twoim tonie... pozdrawiam serdecznie :)
@M30+
5:2 :D
3
2