Re: Spirala, wkładka wewnątrzmaciczna
Ja miałam wkładkę założoną (na 5 lat) i byłam bardzo zadowolona, ponieważ po pierwsze miesiączka trwała 3 dni, a nie 5 i było to raczej skąpe krwawienie, a po drugie naprawdę nie trzeba było uważać ;-) Ważne są jednak wizyty u lekarza conajmniej raz na pół roku, ja jednak tak byłam pewna swojej antykoncepcji, ze zaniedbałam wizytę. Miesiączka się spóżniała 2 tygodnie, więc zrobiłam 2 testy, które wykazały ciążę. Po tygodniu dostałam mega krwawienia, czyli poroniłam, poszłam do lekarza i okazało się, że spiralka wcale mnie już nie chroniła, gdyż się wusunęła z macicy. Pomimo tego uważam ten środek antykoncepcji za godny polecenia, ja idę na założenie nowej.
Acha, odpowiadając na twe pytanie, oczywiście można wkładkę wyjąć wcześniej, a koszt jaki poniosłam w gabinecie 3 lata temu to 300 zł. Oczywiście, każdy organizm kobiecy jest inny i różnie może zareagować na spiralkę, tak jak na tabletki, to jest indywidualna sprawa każdej kobiety. Trzeba mieć za sobą już pierwszy poród i nie mieć mięśniaków itp.
1
1