*** GRUDZIEŃ ***
30.12.2012 Madzia - chłopiec
31.12.2012 Kostkap

*** STYCZEŃ ***
02.01 Matyldaa
03.01 mary_25 - chłopiec Dawid
06.01 Jadzia - dziewczynka
7.01 marzena505
10.01 lipunia
14.01 anula83 - dziewczynka Amelia
16.01 piegoosek - dziewczynka
17.01 redlaw - dziewczynka Ula
17.01 Justyna47
18.01 Eweliina- dziewczynka Lena
19.01 karolinkaku
29.01/02.02 Toldinka
szfetka
margola13

*** LUTY ***

03.02 Demonix - chłopiec
03.02 marynial-dziewczynka
05.02 Monia Er
08.02 Aleafera
09.02 Tola
11.02.calineczkao2
14.02Adrienne
14.02 ssabinka - dziewczynka Liliana
22.02 - 01. 03 - iva - chłopiec?
23.02 kamcia01
martus_pl
skorupka76

Siatka centylowa:

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)
31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)
36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)
40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.

Poprzedni wątek
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=411397&c=1&k=16

Dziewczyny a zaopatrujecie się w kurtke zimową ciążową? Ja niestety już w nic się nie mieszczę i płaszcz na jesień pożyczyłam od mamy bo ma akurat odcinany pod biustem ;) ale niestety z kurtką zimową będę miała problem.
Kupujecie nową typowo ciążową, czy może widziałyście gdzieś jakąś pasującą na ciężarną w normalnym sklepie? Szkoda mi kurcze wywalić 300 zł na kurtkę na 4 miesiące ;/

Po Waszych opiniach stwierdzam że nie kupuje ani podgrzewacza ani sterylizatora ;) tym bardziej że niektóre z Was już to wypróbowały ;). Wolę za te pieniądze coś dla maluszka kupić.
(Mam nadzieję że jutro poznam płeć, a najpóźniej za tydzień na 3d i wreszcie rozpocznę zakupy ;))

lipunia też mi się wydaje, że sterylizator i podgrzewacz to rzeczy bez których akurat można się obejśći jak tak wypytuje koleżanki, które rodziły jakiś czas temu, to potwierdzają to zdanie

co do anemii (ja już przed ciążą musiałam uważać bo mam upośledzoną wchłanialność żelaza) to teraz jestem w 28 tygodniu i na wizycie w zeszłym tygodniu mój ginekolog powiedział mi, że niedobró żelaza, który mam aktualnie (mimo przyjmowanego suplementu diety) jest fizjologiczną prawidłowością, mam się martwić gdzieś po 32 tygodniu, póki co nie mam przyjmować nic więcej oprócz tego co biorę także może dziewczyny, które tak mają są w podobnej sytuacji- zawsze warto to skonsultować, jak macie dostęp i możliwość to najlepiej z hematologiem

co do szkoły rodzenia i instynku macierzyńskiego to jak we wszystkim wydaje mi się, że trzeba znaleźć złoty środek, myślę, że instynkt ma z nas każda (trzeba się tylko dobrze w niego wsłuchać) ale wiele z nas chce się uspokoić i dla pewności własnej kompetencji wybiera się też na szkołę rodzenia i dobrze- myślę, że warto łączyć te dwie rzeczy i jako osoba pracująca na codzień z dziećmi i to bardzo ale to bardzo zaburzonymi rozwojowo, powiem wam, że jedno i drugie się nie wykluczają- wręcz przeciwnie wiedza merytorycznai i instynkt zawsze powinny iść w parze i się uzupełniać:) także ja nie bagatelizuję ani jednego ani drugiego:)

a co do samej szkoły rodzenia, czy któraś z was zna taką weekendową? (może być w Gdańsku wszytsko mi już jedno) mój chłop tak często ostatnio jeżdzi w delegację, że poprosił abym taką dla nas znalazła - i kurcze szukam szukam i nic sensownego znaleźć nie moge, nie wiem już czy opcja indywidualnych spotkań w domu z połążną nie bedzie dla nas lepsza, co myślicie?

hejka, u nas dziecie chyba sie powoli przekreca ku dolowi bo juz inaczej czuje ruchy bardziej w gorze lub w dole. a wczoraj moj maly sie o 4 obudzil musialam se do niego polozyc ale jak juz sie polozylam to wstalam cala polamana.
nie moglam normalnie funkcjonowac ani stanie, anie lezenie ani siedzenie zadna pozycja nie byla dobra bolalo mnie pod lopatka tak mega ze szok i kregoslup caly:(jak rano w miare bylo tak w ciagu dnia tylko gorzej ale juz dzisiaj dobrze.

co do proszku to ja uzywalam lovela albo jelp i taki sam plyn do plukania od poczatku zawsze uzywalam i tak one za bardzo nie pachna ale lepszy taki zapach niz proszkowy i przynajmniej przez pol roku pralam w 60st i plukalam po dwa razy.

dzisiaj bylismy jeszcze raz ogoladac wozek i czeka sie tylko tydzien max dwa wiec spokojnie mozemy go kupic dopiero w grudniu. najlepiej to bym kupila po porodzie bo i tak bedziemy uziemieni w domu przez jakkis czas bo bedzie zimno ale fotelik pewnie przyda sie duzo szybciej wiec lepiej juz miec.
ja dopiero we wt pojde na glukoze ale juz mnie skreca blee.

co do sterylizatora to nam na sr mowili zeby nie wydawac kasy na to lepiej sobie zainwestowac w dobry laktator czy tez butelki bo one i ta nie wyparza tego one powinny sie nazywac inaczej bo mowila ze sterylizacje prawidlowa i dobra to sie wykonuje tylko w szpitalu:)
a to co robi ta machina to rownie dobrze mozna wrzucic w graneg z gotujaca sie woda i wygotowac w 5min:)potem to juz mozna myc spokojnie plynem i wyparzac raz na jakis czas.

podgrzewacz tez nam sie nie przydal tylko kilka razy ale ja mi tez zwarzylo mleko to podzieowalam za ten wynalazek zakupilam sobie czajnik elektryczny co ma 4 rozne temp i jak mam przegotowana wode wystarczy ustawic 40 lub 60st i kilka sekund i gotowe. wlasne mleko mozna wstawic do wrzatku zrobi to samo co podgrzewacz.

Co do tego sterylizatora to może i macie racje. Kiedyś nie było takich rzeczy i też było dobrze ;)

A co do zgagi ja mam kurcze od samego początku jeszcze zanim wiedziałam że jestem w ciąży i mam do tej pory. Chociaż teraz już mniej jak na początku :) i nie mam pojęcia od czego.

Ja też jestem ciekawa co z płynem do płukania. Bo np Jelp dla dzieciaczków jest od razu ze środkiem zmiękczającym, nie wiem jak inne proszki.

A ja nie jestem rozowa :D
No ja moglabym tez za 11 jak nie i za 10 . Bo slyszalam ze czesto dzieci rodza sie 4 tyg przed terminem .
To zostalo jakby co TYLKO 10 tygodni ;o wow .
Az nie moge uwierzyc.

A to prawda ze plynu do plukania powinno uzywac sie dopiero po skonczeniu roczku dziecka ?

Patrzcie dziewczyny, wszystkie jestesmy rozowe mamusie w suwaczku :D

Ja raczej kupie plyn do prania, chyba Lovelle, i bez plynu do plukania juz.

dziewczyny a jaki proszek do prania ubranek polecacie? czy stosować płyń do płukania?

Ja też mam już zgagę i wydaje mi się, że to po soku jabłkowym i jak zjem coś tłustego :/

Ewelina, pomysl, ze juz TYLKO 3 m-ce ;) a jak sie policzy w tygodniach.. tojuz w ogole szybko ;) ja az dzis jak sobie uswiadomilam, ze za moze nawet 11 tygodni moglabym urodzic, a nie mam nic gotowe, od razu pobieglam do garderoby ciuszki przebierac :D

Zgage tez zaczynam miec. I jem ciemne pieczywo , sama nawet je robie ;-) i nie pomaga.
Psa mielismy 16 msc. 30 metrow sam pokoj ma , mieszkanie 43 wiec nawet nie jest zle , ale najgorsze jest to ze jeden pokoj.
Jakos musze zapomniec ale wiem ze zapomne dopiero jak maluch sie urodzi. A to jeszcze 3 msc :-)

O widziesz Madzia, ja tez mam ostatnio czesto zgage :/ moze tez sprobuje, tylko mi smakuje ostatnio biale, najlepiej swieze buleczki :D

Ja w koncu doszlam od czego mialam zgage nie moge jesc chleba bialego ;/ od wczoraj jem tylko razowy i jest dobrze jak narazie

na 30 metrach tez bym sie nie zastanawiala.. moi rodzice nawet powiedzieli, ze nie mamy oddawac, ze wezma ja do siebie.. ale oni juz maja jednego, duzego psa :/ nie wyobrazam sobie dwoch takich bykow ;) nawet na dworzu :) dlugo mieliscie sunie? my w sumie krotko, ale jak zaszlam w ciaze, to zal mi jej bylo, bo ciagle ja przeganialam, krzyczalam na nia.. zal mi jej bylo, ale swoje robilam, glupia baba ;) teraz jestem spokojniejsza, a na noce wpuszczamy juz do garazu, bo przymrozki sa..
bedzie dobrze Ewelina, moze znajdzie sie ktos, kto ja pokocha! ile ma lat?
jedna fajka nie zrobi krzywdy dziecku, ale wiecej tego nie rob ;)

Klara zrobila sie strasznie wredna i zlosliwa , czula ze cos sie świeci bo stopniowo ja kdzwyczajalismy od spania w lozku itp. to ze zlosci zjadla rog lozka kupionego we wrzesniu b.r , szczebelek od lozeczka , podrapala dzwi , zjadla rolete . I moglabym wymieniac godzine. A ma 1,5 roku. A mamy kawalerke , duza ale jednak kawalerke. Gdy dowiedxialam sie o ciazy myslalam ze damy rade na 30 m bo tyle pokoj ma z psem i dzieckiem. Ale jednak pies krotko mowiac jest za glupi w tym momencie.
Juz dzis nie plakalam jakos daje rade. Ale budze sie i wychodze z niego :-)
Boje sie ze zazkodzilam malej przez wczorajszy stan psychiczny. Bo jakos tak przestala kopac tak czesto jak zawsze, wiem ze dziecko w brzuchu tez moze miec lenia w pupce i miec "gorszy" dzien . Ale wiecie wczoraj ryk i ta fajka , wieczorem brak tak mocnych kopniakow i juz schiza w glowie ze cos nie tak. Poczekam do jutra i jak nie bedzie poprawy podjade do lekarza , bo juz obie mamy dosc nerwow. Teraz musimy skupic sie w 100% na sobie .

Piegoosek zazdroszcze ze mogliscie zostawic psa , tylko troche go skrzywdzic przypinajac do budy , ogrodzenie bedzie , psina bedzie szczesliwa bo bedzie biegac. Ja nie mialam co z nia zrobic. Na wieś nie bo tam gospodarze nie dbaja o psy , jedza jakas pasze itp nie odrobaczaja psow. Na ogloszenie nikt nie odezwal sie . Wiec zostalo nam schronisko.

co do podgrzewacza i sterylizatora, mialam przy blizniakach i to i to, uzywalam sterylizatora, bo karmilam mieszanie, wiec bylo troche butelek, smoczki itp. ale przy jednym, mysle, ze jednak to zbedny grat w kuchni, zawsze mozna wrzucic butelke do wrzatku, tak samo smoka.
podgrzewacz uzywalam dopoki mi raz mleko sie w nim nie zwarzylo :) tzn. kiedy zauwazylam, ze jest zwarzone :) moze i wczeniej sie to zdarzylo, a ja nie zauwazylam :/ od razu pozbylam sie badziewia.. takze i teraz nie bede uzywac..

u nas z psiakiem tez problem.. wzielismy psiaka w marcu tego roku ze schroniska.. mloda, 4-ro m-czna sunia.. wyprowadzilismy ja na prosta - robila gdzie popadnie, rzygala, wybiedzona byla straszliwie itp. itd. po czym okazalo sie, ze jestem w ciazy.. mielismy ja w domu, ale coraz ciezej bylo mi po niej sprzatac, do tego nie mam przeciwcial odzwierzecych, wiec balam sie w ogole i ciagle ja gonilam.. przyszedl ten moment, ze musielismy wyprowadzic ja na dwor, do budy.. a ze nie mamy jeszcze ogrodzenia, musi tymczasowo siedziec na lancuchu.. zmartwiony sasiad zarzucal nas telefonami, ze nas pies cierpii :/ ze on by tak nie mogl psa na lancuch, itp. itd. my mu, ze to chwilowe, ze czekamy na ogrodzenie, bo od razu zamowilismy, jak tylko postanowilismy wyprowadzic ja na dwor.. normalnie chodzimy z sunia na spacery, nie siedzi we wlasnych odchodach, nie cierpii, tylko sie nudzi ;) jak to pies.. jak bedzie mogla sobie biegac po posesii, mysle, ze bedzie ok. mielismy nawet chwile zalamania i juz chcielismy oddac ja spowrotem do schroniska, ale to moim zdaniem byloby dla niej gorsze, tym bardziej, ze i ona i my z nia juz sie zzylismy.. :( strasznie bylo nam smutno na sama mysl o tym..
takze rozumiem o czym pisze Ewelina. pewnie staneli przed podobnym dylematem, bo kiedy urodzi sie dzidzia, to trudno miec w mieszkaniu psiaka.. szczegolnie duzego, jak my, moj to mieszaniec wilczura.

Ewelinko a tak właściwie czemu oddalaś pieska? Chyba nic o nim wcześniej nie pisałaś. Wyobrażam sobie co musisz czuc, ja wyłam jak głupia jak zdechł mi chomik, a co dopiero rozstac się z psem...pij melisę na uspokojenie, szczerze to nie pochwalam tej fajki, ale już po fakcie. Trzymkaj się.
My podgrzewacza też nie kupujemy :)

Hej mamuśki. coraz bardziej sie rozkręcamy , i dobrze ! Oby tak dalej .
Ja mam dziś straszny dzien , prawie caly przepłakalam , oddalam moja najukochańsza psine do schroniska , nie mialam innego wyjscia tylko schrosniko mi zostalo. Opanować sie nie moglam , az sie zanosilam. Dobrze ze mama ze mna byla bo bym padła . Wyprobowalam stary sposob na mega stres , kupilam papierosy , zapilalam 1/5 z tego i uspokoilam sie, oczywiscie mysli wciaz przy psie . Teraz siedze w domu sama , maz w pracy , i tak tu cicho spokojnie , az za cicho . Rozpuscilam sobie tv na polowe zeby za ta cisze.
Mam wyrzuty sumienia do tego papierosa , ale stalo sie i trudno.

My podgrzewaczy , zadnych takich pitol nie bedziemy kupowac. Moim zdaniem wydanie bez sensu kasy. Ale kazdy ma inne zdanie ;-)
Sabinka , az nie moge uwierzyc ty 2 kg + a dziecko prawie700 gram .

Co do imienia , my do dziewczynki nie mielismy problemu ale dla chlopca ojjj myslalam ze zabije meza , bo wymyslal jakies imienia z kosmosu. I jezeli nasze dziecko zrobi nam niespodzianke podczas porodu i okaze sie chlopcem , moze byc glosno na porodowce bo maz swoje a ja swoje :D

Chore mamuśki kurujcie sie jak najszybciej ;**

u nas odwrotnie. Dla dziewczynki mielismy wymyslone... bedziemy miec chlopczyka i caly czas nie mozemy sie zdecydowac:-)