USYPIANIE METODĄ "KONTROLOWANEGO PŁACZU"

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
dziewczyny, mam problem jw.

Moje dziecko od urodzenia jest nerwowe, płaczliwe... do snu musieliśmy go bujać, przytulać...
Przeczytalam o metodzie usypiania kontrolowanego płaczu... czyli kładzenie do łóżka, przytulanie , ale bez wykładania dziecka z łóżka

i.......

po dwóch takich próbach moje dziecko wogóle nie chce zasypiać w łóżeczku, wrzeczczy, musze go przytulać nawet pół godziny i jak go chce położyć to jakby wyczuwa i znów płacze.

Dałam za wygraną i gdy usnął , połozyłam go w naszym łóżku.

czy może macie ten sam problem ????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Jakiś czas temu była taka dyskusja:
http://forum.trojmiasto.pl/czy-lulacie-dzieciaczki-na-rekach-do-snu-t128016,1,16.html?hl=lulacie#hl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Może metode masz dobrą ale wydaje mi się, że skuteczniej było by odkładać dziecko do łóżeczka. My stosowaliśmy metoode Tracy Hogg, wchodziliśmy po 2 min pogłaskaliśmy i wychodziliśmy potem jeśli płakalo wchodziliśmy po 4-5 min i znowu to samo i tak dwydłużaliśmy czas po 2-3 dniach dzieci wiedziały że mama jest blisko potem im przeszło i zasypiają sami :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

no właśnie stosuje tą metode Tracy Hogg... może po prostu źle to opisałam....
ale mój mały wpada w taki szał , że później nie chce wogóle być w łóżeczku i nie można go uspokoić ! Wczorał płakal do 23:00 .
Nadmieniam rza jeszcze , że od urodzenia jest bardzo nerwowym i płaczliwym dzieckiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

A ile mały ma?
Może jest po prostu za mały na samodzielne usypianie i nie ma w tym nic nienormalnego..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

chcesz powiedzieć, że dla ciebie to normalne, ze niemowlak zasypia na rekach lub u mamy w lozku ??
A może mu coś dolega??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

nam pomógł rytułał. mamy kołyskanki http://www.dvdmax.pl/dvd/art/id/37139
mamy misia takiego dużego, do którego mały się przytula.
stoję nad łóżeczkiem i gładzę go po główce łapką misia. albo przykładam swoją rękę do jego łysej głowy. i tak czekam aż zaśnie.
nie poddawałabym się. prędzej czy później dziecko zaśnie. najpierw później. a potem będziesz dumna, że wytrwałaś i że taka skuteczna jesteś;)
powodzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Synek ma już 2 lata, też od urodzenia staram się zachowac rytuały - czyli kolacja , zabawa, czytanie książeczek, przyciemnione światło, itd ale synek ma straszne kłopoty z wyciszeniem się ... Czasem zachowuje się tak jakby był nadpobudliwy..
a wracając do usypiania, to gdy go odkladam do łóżeczka to wpada w taki szał , że aż prawie wymiotuje od płaczu ..

Wydaję mi się że ta metoda nie jest dla niego i stał się prze to jeszcze bardziej nerwowy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Zapomniałam dodać , że od urodzenia nie przyzwyczajaliśmy go do spania z nami. Spał sam w łózeczku.
Z tym że, od urodzenia do tej pory wybudza się też w nocy po 3 - 4 razy, płacze , trzeba go bujać , i zasypia... i tak co noc ....

Już kiedyś szukałm porady na tym forum co do jego zachowania....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

U nas pomagała przy zasypianiu też muzyka prenatalna :) Były spokojniejsze chłopaki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

ta metoda się nie nadaje dla Twojego synka ..:-(( mielismy podobnie .masz bardzo wrażliwe dziecko .
Polecam kołysanki , bajeczki opowiadane przez ciebie mogą być , poleż koło niego i potrzymaj za rączkę , pomasuj plecki niech zasypia przy tobie spokojnie bez płaczu . Tak będzie zdecydowanie lepiej :-)).
Z czasem nauczy się sam zasypiać , moj 5-latek zasypia przy piosenkach /bajkach z płyt CD.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Zastanawia mnie dlaczego do tej pory nie poradziłaś się specjalisty - mam na myśli psychologa dziecięcego. Może mały faktycznie jest nadpobudliwy lub ma jakiś kłopot neurologiczny. Nie chcę straszyć, ale lepiej wszystko zło wykluczyć i wtedy wypróbowywać sposoby książkowe. Chociaż najlepiej wypracować metodę samodzielnie, każde kochane dziecko jest przecież inne. ;-)
Pozdrawiam i życzę sukcesu!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

nam sie ta metoda nie sprawdziła
kazde dziecko jest inne- stąd metod
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

z tym wybudzaniem się w nocy to niestety miałam tak samo :-(((( z synem ........od urodzenia do ok. 3,5 roku to trwało ale potem przeszło samo .....czasem podawałam na noc Melisal - trochę działało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

uważam że nic za wszelką cenę. masz wrażliwego synka, nie możesz stosować do niego ogólnej zasady dla wszystkich dzieci, bo tak jest napisane w książce. twój synek potrzebuje więcej miłości i czułości, a drastyczne metody mogą jedynie pogorszyć sytuację.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Moja Zużka ma już 6 miesięcy i od urodzenia byla bardzo nerwowym placzliwym dzieckiem - oj, ile my przeszlismy zanim się uspokoila! Do ok 5 miesięcy mieliśmy ten sam problem z usypianiem jej. Woziliśmy ją początkowo w wózku, potem przekladaliśmy do lóżeczka, w nocy kladliśmy do naszego lóżka - i nic. Gdy skończyla 3 miesiące dostalam książkę o usypianiu i metoda podzialala-na tydzień. A potem bbylo tak jak u autorki wątku. Więc znowu byl wózek i przekladanie i jeszcze większy krzyk. U nas pomoglo stopniowe oswajanie dziecka z lóżeczkiem. Po kąpieli odkladaliśmy malutką do lóżeczka, pobawiliśmy się troszeczkę przy zciemnionym świetle aż się zmęczyla i sama zaczęla tulic. Teraz jest tak, że po kąpieli kladziemy ją do lózeczka i zasypia sama. Czasem poglazczę ją po glowce, potrzymam za rączkę i zaraz zasypia. Dodam, że moje dziecko bylo niespokojne, bo jest alergikiem i po zmianie mleka na Bebilon PEPTI jest duża poprawa i Zuzia jest spokojniejsza. Zyczę cierpliwości i trzymam kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

U nas udaje się taka metoda: usypiam Małego w naszym łóżku, kładę się koło niego i jak zaśnie to przenoszę go do swojego łóżeczka. Około 4:00-5:00 rano Mały się budzi i biorę go do naszego łóżka i śpi z nami do rana
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

tak ja mialam ten sam "problem"...Ciągły placz non stop a usypianie i spanie wogole to byla męka.wszyscy mi wmawiali ze mała ze mną "walczy"i chce uzyskac swoje i powinnam dac sie jej wyplakac.gówno prawda! Ja czulam ze cos jest nie tak.Zaczelam chodzic po lekarzach i wkoncu wyszlo szydlo z worka...
Gdyby mnie ciagle bolał brzuch tez bym nie spała...
Zanim uznasz ze dziecko płacze,jest nerwowe itp tak poprostu bo jest,to wyklucz czy aby nic go nie boli.
Poowodów moze byc wiele...U mojej małej było ich w sumie kilka do kupy,ale głowna przyczyna była jedna.Do tego refluks,kolki...i ogolnie bardzo wrazliwy układ nerwowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

justi30 - ja byłam już kilka razy z małym u neurologa i w poradni psychologicznej...
Neurolog stwierdziła ,że jest zdrowy tylko bardzo, bardzo wrażliwy;

Psycholog dała mi różne porady.. .ale mnie osobiście wydają się niedorzeczne !
np. psycholog poradziła, że gdy nasze dziecko lubi być bujane , to mamy zamontowac hamak w domu, albo gdy lubi pomidorówkę a inne potrawy mniej to pomidorówkę gotowac 7 razy w tygodniu !!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

A co jest złego w hamaku w domu? Są takie niewielkie huśtawki montowane na haku w suficie z Ikei, praktycznie nie zajmują miejsca a dla dziecka super zabawa i uspokojenie, zależnie od potrzeby. :-)
Twoje dziecko widocznie ma większe potrzeby niż inne, "zwykłe" dzieci, by czuć się spokojne i bezpieczne. Masz obowiązek zapewnić mu takie warunki, by się dobrze czuło we własnym domu. Najwazniejsze, że jest zdrowym dzieciaczkiem, z tego powinnaś się cieszyć. :-)

P.S. Ugotuj jeden duży gar pomidorówki na cały tydzień. Lepszy pociąg do pomidorówki niż słodyczy. ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

bigbeat... wyobraź sobie że mam huśtawkę w domu.. ale gdy moj mały siądzie na niej , to nawet 3 godziny się buja i nie chce zejść, A gdy buja się nie chce słyszec o jedzeniu,;
natomiast wyłożenie go z niej to histera trwająca pół godziny !

Natomiast nie wyobrażam sobie gotowania na ccały tydz. pomio\dorówki, szczególnei dlatego, że i tak obiad gotuję na dwa dni i tego drugiego dnia nie zjada go już z tak wielkim zapałem , a co dopiero gar pomidorówki na tydzień !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Dokladnie dlaczego jak dorosly ma caly tydzien ochote na cos tam to moze jesc, a dziecko nie :) tymbardziej, ze to zupka :) 2 latek to juz poważny facet i wie co dobre :)

A co do spania to moja córka nie zasypia samodzielnie tzn sama w pokoju... i nie widze powodu, żeby tak było
Zasypia w łozeczku owszem, ale ja jestem obok, siedze na krzesle, czasami pomasuje po pleckacj ale ostatnia faza czyli tuz przed zasnieciem to po prostu siedze obok a Mloda zasypia.
Moze po prostu bądz przy nim jak zasypia, ale nie bujaj, nie nos na rekach tylko bądz obok :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

marynia, ale chyba nie przeczytałaś dokładnie tego co pisałam -

przeciez jestem z nim - ale położenie do łózeczka i głaskanie nic nie daje (metoda Tracy Hogg) - wyprowadza to go jeszcze bardziej z
równowagi i wrzeszczy jeszcze głośniej i wręcz odpycha rączkami...
doszło do tego, że nie chce wcale usnąć w łózeczku...
wczoraj wieczorem spał na ręku pół godziny i gdy próbowalam przełożyć do łózeczka to instynktownie jakoś to wyczuł i znów płakał i wyginał się , ze nie chce do łózeczka !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Asiu wiem, że Ci ciężko. Może jednak jest jakaś medyczna przyczyna?
Jeżeli to "tylko" charakterek to chyba sama musisz znaleźć sposób na własne dziecko, nie znamy ani Jego, ani Ciebie, ani Waszych warunków, trudno więc radzić - zawsze to będzie strzelanie, nie liczysz chyba, że ktoś Ci napisze cudowną receptę, która od razu rozwiąże problem...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Nie widzę sensu zmuszania dziecka do zasypiania samemu jeśli potrzebuje twojej bliskości. Może jest nerwowe dlatego, bo nie ma ciebie przy nim gdy tego potrzebuje. Moja córka spała z nami zawsze gdy tego chciała. Przez pierwsze 2,5 roku codziennie zasypiała u nas, później była odkładana do swojego łóżeczka. Teraz ma 3,5 roku i nie chce słyszeć o zasypianiu u nas, bo "ona ma przecież swoje łóżko i przytulaki". Przełóż je gdy już naprawdę mocno zaśnie. Z czasem wyrosnie z jednych przyzwyczajeń, a przyjdą nowe inne przyzwyczajenia i tak w kółko. Wyobraź sobie czy byłabys szczęsliwa gdyby ktoś sobie wymyślił, że masz zasypiać w piwnicy, bo tak napisali w jakiejś książce...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

mayasun - Ależ ja nie prowadzę życia wg książek tylko synek od urodzenia zasypia na rękach i próbowałam go w końcu odzwyczaić od tego , bo jest nam coraz trudniej go utulić do snu, coraz większe ma kłopoty z wyciszeniem się ( mimo iż czytam książeczki, światło przyciemnione itd).

Myślę , że gdyby dziecko płakało Ci w dzień i w nocy to też chciałabyś coś zmienić .... i np. nie siedziec z dzieckiem na ręku od 21:00 do 22:00
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

usypiaj go w swoim łózku ,kladz się koło niego a potem jak mocno zaśnie próbuj przekladac do łożeczka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

tak jak Rybalon pisze, ja stosuje tę metodę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Asia Twoj syn jest juz duzym dzieckiem, wiesz jak zasypiał od 2 lat na rekach, bujany to niestety nie odzwyczai sie od tego w 2 noce. Buntuje sie to jasne bo chcesz mu "zabrac" to do czego byl przyzwyczajony, lubił to i było mu z tym dobrze :)

Muisz wybrac zloty srodek, może faktycznie na poczatku spanie razem z nim w lozku, moze np w jego łózku, a potem metoda małych kroczków coraz dalej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

nie mam dziecka, więc nie powinnam się odzywać, ale kiedyś oglądałam dzień dobry TVN i własnie mówili o zasypianiu dzieci, skrytykowali bardzo to co piszą dziewczyny wyżej, mówili, że dziecko powinno budzić się tam, gdzie zasypiało, ponieważ w innym wypadku po przebudzeniu jest bardzo zdezorientowane, denerwuje się i płacze. To tak jakbyśmy zasypiali w swoim łóżku, a budzili się w kuchni.
Może Twój synek po prostu nie lubi swojego łóżeczka? Może niech wybierze sobie nową kołderkę w samochodziki, naklej mu coś nad łóżeczkiem, kup nowego misia, niech się zaprzyjaźni z tym miejscem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

tak sobie teraz pomyślałam, że może faktycznie coś jest w tym zasypianiu i budzeniu się w jednym miejscu. Do tej pory usypiałaś synka na rękach, a później odkładałaś do łóżeczka, jak się budził to nie wiedział o co chodzi, dlatego zaczynał płakać. teraz chcesz żeby zasypiał w łóżeczku, a ono po prostu źle mu się kojarzy, bo zawsze jest w nim zagubiony jak się obudzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: USYPIANIE METODĄ

Może macie i racje.
Wczoraj spał całą noc z nami w łóżku i spał spokojniej, nie płakał w nocy...
tylko że nie wyobrażam sobie na dłuższą metę takiego spania w trójkę.....

Co do kładzenia dziecka obok mnie i usypiania - nie zdaje to rezultatu - od razu zaczyna wszeszczeć i domaga się na ręce.

Próbowałam jakoś przetrzymać ten wrzesk, uspokajać go głaszcząc, spiewając kołysanki - i nic z tego !
wpada w histerię ... i zanim się uspokoi to już jesteśmy wykończeni !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Dieta 1000 kcal- szukam dobrej i przejrzystej rozpiski produktów (35 odpowiedzi)

Dziewczyny postanowiłam się wziąć za siebie. Chciałabym spróbować spożywać ok. 1000-1200 kcal...

Nie mam ochoty na seks (21 odpowiedzi)

Czy jest to możliwe w zaledwie kilkuletnim związku? Rozumiem,zę rutyna może przyjść po 20-30...

Czy ktoś korzystał z pomocy psychoterapeuty? (63 odpowiedzi)

Czy ktoś korzystał z takiej pomocy i może polecić? Ja próbowałam dwa razy, u dwóch różnych osób,...