Czy ktoś był może ostatnio we Włoszech z dzieckiem? Wybieramy się na urlop i zastanawiam się jakie są tam ceny pampersow, czy są kaszki, obiadki i jakie i w jakich cenach. Moja córka ma bialkowa wiec nie wszystko może jeść, i tak się zastanawiam czy zabierać ze sobą czy dostanę na miejscu.

my byliśmy 4 lata temu, nie wiem gdzie jedziesz i ile m-cy ma twoje dziecko ale radzę - weź wszystko (my mieliśmy i pieluchu i słoiczki) tam jest drogo, a słoiczków bardzo mały wybór bo oni chyba generalnie dzieci szybko przyzwyczajają do normalnego jedzenia, a z tego co pamiętam to moja córcia miała 8 mcy i dla niej był np.makaron z sosem serowym.

Mała ma 8 miesięcy i do tego skazę bialkową.

My, co prawda, nie do Włoch, ale m.in. do Francji jechaliśmy z dzieckiem 10 m. Bez skazy. Jedzenie dla dziecka braliśmy z Polski. Raz, że wybór tam jest zupełnie inny. Dwa, że przynajmniej bagaż robił nam się coraz lżejszy, co pozwalało na zakup pamiątek dla dzieci ;) Lecieliśmy samolotem.

mleko radze zabrać , nasz nie chciała innego pić-inny smak widocznie. a słoiczki to zalezy czy samolot i ograniczenie bagazu czy samochod- jezeli samochod to bym zabrała bo u nas zdecydowanie taniej i nie bedziesz sie zastanawiac czy cos jej nie uczuli.

Mleko biorę swoje, obiadki, kaszki i kleik chyba też swój. Dziękuję za opinie.

A czy we Włoszech jest rossmann? A jak nie to jaka sieć drogerii?