WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

hej, tak wlasnie planuje wlasnie od stycznia, bo teraz swieta i sie nie oplaca ;) a od nowego roku z nowym postanowieniem tak do lata...takze chcialam sie zorientowac czy ktos bylby chetny mi potowarzyszyc w tych trudnych pelnych pokus chwilach? z 10 kilo bym chciala, a moze uda sie ciut wiecej i tak na spokojnie, bez glodowek, rozsadnie. mnie akurat chyba najbardziej odpowiadalaby dieta ok 1000 cal, bo na dukanie nie dam rady, bo za duzo miecha a za malo warzyw i owocow bez ktorych nie umiem po prostu, a wy mozecie byc na swojej diecie, chodzi mi jedynie o wspieranie sie, motywowanie, pomocy w ukladaniu menu itd. to jak, jest ktos chetny?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

Dziewczyny , polecam hula-hop! czyni cuda tylko trzeba regularnie ćwiczyć i najlepiej chociaż po 20 min w każdą stronę

Może być zwykłe plastikowe tylko dobrze jest je czymś obciążyć (ja w środek dużo plasteliny powkładałam)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

Czesc,
z dniem 2 stycznia zaczelam sie odchudzac. Niestety nie mam czasu robic tego poza domem (mam roczne dziecko - stad tez nadmiar ciala) ale bede sie starac cwiczyc w domu. Na razie moje odchdzanie polega na nie jedzeniu/jedzeniu malo no i robie pare brzuszkow co wieczor.

Wiek:29
Wzrost:173
Waga:70kg

Musze stracic 10kg do kwietnia - pewnie mi sie nie uda ale jakis cel trzeba przyjac :)

pozdr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

Ja się trzymam i diety i swoich zasad :)
tzn nie jem słodyczy raczej (czasami na kostkę gorzkiej czekolady się skuszę)
staram się nie jeść pieczywa.
poza tym nic w diecie nie zmieniłam bo raczej (ze względu na dzieci) zdrowo gotuje.
Duża zmiana jest taka, że codziennie ćwiczę. Nie dużo, ale systematycznie.
Jak już pisałam - rowerek w domu, hula hop i planuje dodać skakankę.

Z wagę na razie bez szału- 6 dni i mins 0,5 kg mniej.

Ale wierzę, że w końcu ćwiczenie przyniosą skutek - jestem cierpliwa:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

ja też się trzymam, na razie sama dieta 1000 kg bez ćwiczeń bo zwyczajnie mi się nie chce, po 8 dniach jest 2 kg mniej ale już czuję się znacznie lepiej :) a dziś na śniadanko zjadłam kromkę pumpernikla z 2 plasterkami sopockiej i kawusia z mlekiem 0,5 zaraz drugie śniadanko i grapefriut :) mniam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

a jaki to dietetyczny sernik?podaj przepis proszę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

A, no i zapomniałam dodać, że moja dieta 1000kcal przypomina raczej dietę 1500kcal, hehe. Na niej też się coś tam chudnie wiec poczekamy, zobaczymy, może coś z tego bedzie :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

Ja też do bicia :(( Słodyczy nie jem ale jem więcej niż powinnam innych rzeczy. Nie mogę się zmobilizować tak na maxa :( Jedyne z czego się cieszę, to to, że jem zdrowsze jedzenie i może w końcu uda mi się uzupełnić niedobory w organizmie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

a ja sie trzymam, zero slodkiego:) zaraz bede cwiczyc bo spokoj w domu;) juz tez poskakalam na tej skakance, ktora za namowa lasek kupilam dzis w biedronie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

No to ja pierwsza do bicia. Przyznaje, same klęski ponoszę :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

Chleba nie jem bo poprostu nie mam na niego ochoty, to samo z ziemniakami ;)

Jeśli chodzi o makaron to napisałam że do prawie do zera ograniczyłam ziemniaki, nie chodziło mi tu że makaron i ryż także tak drastycznie ;D
Źle sformułowałam po prostu.

Makaron jem prawie że normalnie, tak jak przed postanowieniem o odchudzaniu. A ryż sporadycznie - jak mam mega ochotę.

Wiesz w sumie ja nie mam z czego w takim razie zrezygnować, oprócz słodyczy, a brzuch jak był tak jest ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

Wiesz co, mi się wydaje, że trochę przesadzasz z tym ograniczaniem, chleba, ziemniaków, makaronu i ryżu. Wszystko jest dla ludzi tylko w mniejszej ilości. :)

A reszta? Co z Wami dziewczyny? Przyznawać się, kto się trzyma, a kto się złamał? ;)

Ja na razie trwam ze swoją dietą, dziś robiłam dietetyczny sernik... mmmmmniam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

Hej dziewczyny ;)
Ja również chętnie się przyłączę ;)
tylko ja do zrzucenia mam jakieś 2 kg - chodzi mi tylko o brzuch. Po porodzie wszystko wróciło do normy ale od tego siedzenia w domu - juz 3 lata - zaczęłam tyć niestety :( póki co wszystko jest na razie na brzuchu ale chcę już zapobiegać "rozprzestrzenianiu się" hehe

W Listopadzie robiłam sobie 6 weidera ale przestałam po jakimś tygodniu - mieliśmy gości ponad 2 tyg i tak jakoś wyszło, potem święta - no i wiadomo ;DD

Dziś znowu zaczęłam ćwiczyć. Chciałam bym biegać, jeździć na rowerze itp no ale jest zima więc nie ma jak niestety :( a do tego z córką raczej nie dam rady.

Szczerze mówiąc nie chce mi się czytać tego co napisałyście, cały wątek jest zbyt obszerny już hehe ;D

może któraś z Was jest akurat instruktorka fitnessu albo dietetyczką i mogłaby coś podpowiedzieć ;p
Co zrobić aby zgubić ten brzuch?

Jeśli chodzi o moją dietę, to nie mam jakiejś tam specjalnej ustalonej, ograniczyłam słodycze, nie jem już w ogóle chleba od jakichś 2 miesięcy (raz na jakiś czas zdarzyła się kromka), ograniczyłam prawie do zera ziemniaki, makaron i ryż.

No i to chyba już wszystko ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

witam, poczytuje was od początku i chętnie dołącze :)

Dopiero teraz bo jutro wracam do Gdańska od rodziny, a tutaj lodówka pełna i jakos na mojej drodze się ustawia :)

Do zrzucenia mam tyle co wazy moja córka ;p ok 13 kg - chociaż bardziej zalezy mi na rozmiarze niż wadze - wiec chcę zrzucić ok 2 romiary .

Diete mam rozpisaną przez dietetyka cztery lata temu - przed ciążą ładnie na niej schudłam. Plus do tego areobik dwa razy w tygodniu i raz aqua areobik.

Ważyć się nie bedę za często ale na pewno będę mierzć obwody ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

Mrenda masz rację, najpierw zeszła mi woda, tylko pamietam jak odchudzałam się wcześniej to waga leciała szybciej, a teraz lipa. Poza tym zawsze obiecuję sobie, że będę się ważyła nie częściej niż raz na dwa tygodnie, ale jak widać mam słabą wolę :)
Poddać się nie poddam...chyba :) Najwyżej będę dłużej osiągała swój wymażony cel :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

dzynka nie poddawaj sie, czasem tak jest, ze waga stanie, bo w pierwszej kolejnosci zeszla ci woda, a tluszcz potrzebuje wiecej czasu i wysilku, wiecej cierpliwosci, nie podlamuj sie, tylko dalej trwaj przy swojej diecie, w koncu waga ruszy, nie ma bata...
dlatego ja nie jestem zwolenniczka wchodzenia codziennie na wage, raz na miech u mnie wystarczy, wlasnie z takiego powodu jak u dzynki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

A ja nie jestem z siebie dumna :( Jakoś nie mogę się zmotywować żeby jeść max 1200kcal. Niby jem o wiele mniej, nie jem słodyczy ale waga stanęła w miejscu. Niecałe dwa kilo spadło a dalej nie chce drgnąć. Ciągle chodzę głodna. Wcześniej szło mi lepiej :((
No nic, ale nie poddam się. Moze powolutku coś się ruszy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

moje dzisiejsze menu:

1 śniadanie: płatki z jogurtem naturalnym + herbata (bez cukru)

2 śniadanie: 1,5 parówki + dwa chrupkie chlebki + kawa z mlekiem bez cukru

przekąska: 2 mandarynki i banan
herbata zielona x kilka

obiad: kurczak curry z ryżem

kawa bez cukru + 1 pierniczek + mandarynka

kolacja: 3 kromki chrupkiego chlebka z masłem orzechowym i konfiturą + dwa razy herbata pu erh

może z kolacją przesadziłam, ale czułam się głodna:(

ćwiczenia dzisiejsze: 12-15 min hula hop + 15 min rowerek (-130 kalorii)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

No to ja z opóxnieniem ale tez się dołączam :) 2 lata temu zrzuciłam 10 kg i niestety wróciło mi już yba z 6 :( więc od teraz MŻ :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

witam ,
zapraszam na mojego bloga gdzie piszę porady jak schudnąć ,jak ćwiczyć , moim postanowieniem noworocznym jest schudnięcie , na razie jestem na diecie o 6 dni więc moje doświadczenia itd nie są jakieś wielkie ale zawsze jakaś wiedzę na temat odchudzania nabrałam , zapraszam na bloga , wspólne odchudzanie zawsze jest lepsze niż samodzielne , można się wspierać i wymieniać efektami , Już jutro nowy post na temat tego jak pokonać nie chęć do ćwiczeń fizycznych ,.
http://perfektbin.blogspot.com/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: WSPÓLNE ODCHUDZANIE OD STYCZNIA

musze to wyprobowac:) bo ja jogurtow ze zbozami niestety nie lubie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

endokrynolod (11 odpowiedzi)

szukam lekarza endokrynologa pilne .Prywatnie bo NFZ nie ma już miejsca, najlepiej w Gdyni

szkoła Montessori - ktoś miał styczność? (57 odpowiedzi)

Chciałam poprosić o opinie osoby, które mają/znają dzieci uczęszczające do szkoły (nie...

Rodzina zastępcza ??? (16 odpowiedzi)

Witam, Mam sprawę do osób prowadzących rodziny zastępcze. Nagle oszalałam! Znalazłam dla...