Wieczór kawalerski....:-)

Witajcie.....Na tym forum są prawie same Panie więc trochę mi głupio z takim Tematem wyskakiwać ,ponieważ nie chciałbym żadnej urazić, szczególnie dlatego ,że nie pojawił się jeszcze taki temat....Z drugiej strony to przecież forum dla narzeczonych....:-)Panowie jeśli to czytacie to piszcie śmiało co planujecie na wieczor kawalerski........Może wspolnie uda nam się zaplanować ten nasz niezapomniany i jedyny wieczór.....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

ja się niczym nie przejmuje, jestem dumna z tego ze tworzymy taki zwiazek, a cuz odmienne poglady na ten temat zawsze sie znajdą i nic na to nie poradzimy,

eh ile ludzi tyle opinii

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Zgadzam się z Tobą Beatko, każdy ma swoje zdanie nie trzeba od razu na drugą osobę "wskakiwać" bo myśli inaczej-że inaczej nie oznacza,że jest gorszy

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Dokładnie nie ma tu piekła i widze ze watek ulturany
a jezeli to prowokacja to uda sie i przynajmniej nudno nie jest

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Prowokacja? Piekiełko???

Pewna, podobno wieje tu nudą, miałyśmy rozkręcić ciekawy temat, to rozkręcamy!!!!
Jest dyskusja i jest fajnie.
Tak mogłoby być zawsze.
Byleby z kulturą i bez obrażania zdania konkretnych osób.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

mar1fur,
i jak plany "niezapomnianego i jedynego wieczoru"?
Proponuję, w ramach treningu przed kawalerskim, raz w tygodniu chodzić na striptease, albo przynajmniej na rozgrzewkę oglądać odpowiednie filmy dla dorosłych. Naprawdę niezwykłe, niezapomniane doznania gwarantowane.

Dziewczyny,
widzę że marna prowokacja rozpętała małe piekiełko.
Teraz będziecie się licytować, której chłop zdrowszy, normalniejszy, prawdziwie kochający, szczery; współczuć sobie nawzajem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

No tak jak zwykle naśladujemy coś co przyszło z zachodu

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Z amerykańskich filmów... No tak. Bo co niektórym (NIEKTÓRYM) to się strasznie podoba i trzeba było przywlec do polskich zwyczajów...
Ale oczywiście, dzień kobiet nie musi istnieć, bo to głupota... Tak, bo robi przyjemność kobietom, a facetom każe biegać na poszukiwanie prezentów :)
Ja tylko tak w skrócie, bo to też rzeka...

Perełka, Ty się nie przejmuj, tylko się ciesz, że szanuj Twój skarb! Ja wierzę, że jest tak jak piszesz.
Niech sobie złośliwie gadają...
Może i to też z zazdrości?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Bo najczęściej , gdy zbierze się kilku kumpli, to dojdą do wniosku, ze to najlepszy sposób na uczczenie kolegi (chociaż zwykle sami na swoim kawalerskim trochę się boją takich występów). Pewnie się naogladali filmów amerykańskich... Chłopaki uwielbiają wszelkie próby, rytuały inicjacyjne i inne głupoty. A jak widać, występy panienek są czymś, co się jeszcze nie znudziło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

z amerykanskich filmow :);)

i co niektorym tak bardzo sie to spodobalo...hmmm mozna by sie teraz zaczac zastanawiac wlasnie dlaczego niektorzy tak spedzaja wieczor...moze wiedza ze zostanie im jakis wybryk wybaczony z racji tego ze to kawalerski wieczor iiii moze to spelnienie jakichs ukrytych fantazji...ale wtedy mezczyzna obnaza to ze nie jest do konca gotowy na bycie z jedna klobieta i do malzenstwa...

image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

dziewczyny to jest temat rzeka
ile osób tyle opini i nigdy sie on nie skonczy
kazdy ma pawo do swoich pogladów
Jeden cos lubi inny nie
to jak z jedzeniem jednemu smakuje mieso inny jest wegetarianinem

proponuje zakonczyc na tym ten post zanim dojdzie do nieprzyjemnych przepychanek

pozdrawiam i zycze samej miłosci i słońca w naszych zwiazkach

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Ale ja nie zabraniam mojemu mężowi chodzenia gdziekolwiek-jak pisałam mam do niego zaufanie. Napisałam i jeszcze raz podkreślę,że są inne sposoby na wieczór kawalerski i nie rozumiem skąd wzięła się opinia,że jak kawalerski-to goła babka

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

beata.tr wiem ze jest wyzej ale zostala przycmiona innymi odp... ;););)


image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

cóz widzę??

tylko tyle że chyba zaliczam się z moim przyszłym mężem do malutkiego grona osób, które nawet nie pomyslały zeby robić sobie kawalerski i panieński, ten ostatni dzień spędzimy na dekorowaniu sali i szczerze ja nie chciałam żadnego panieńskiego, nie jest to dla mnie żadna rozwywka wiec po co?
a Piotr nie chce kawalerskiego takiego tradycyjnego , nie lubi ogladac jakis oblesnych obcych kobiet , jestesmy w sobie bardzo zakochani mimo że razem jestesmy ponad 6 lat nic się nie zmieniło, on nie widzi nikogo poza mna , a ja poza nim - ufamy sobie bezgranicznie,

nie wiem moze jesteśmy dziwni bo nie chcemy zegnać wolności, a tylko powitać piekna przyszłość i to wspólnie jak zawsze,
to tylko nasze spojrzenie na ta sprawę

ps. mówienie ze z facetem jest cos nie tak jeśli nie ogląda się za babami i może jest gejem jest dla mnie przegieciem,sa jednak na swiecie pary, które chcą być tylko z ta jedyna osoba i nie widza nikogo poza nią, ja wierze głęboko że z nami tak bedzie już zawsze

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Mój maz nie odmawia sobie sexu z inna panan bo ma żone
nie musi sobie odmawiac bo ma to w domku i to z osoba która kocha ale nie zmienia to faktu ze moze na inne popatrzec a po za tym u facetów to jest mimowolne ze zawieszaja oczka na ładnych pannach i to nie jest nic złego

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

nie zapodziała, jest ok. 5 postów wyżej :P

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Agusia, nie myl praw moralnych z prawami natury. Granice wyznaczasz sobie sama, to fakt, ale nie dziw się, że budzisz rozbawienie, gdy twierdzisz, że na Twoim narzeczonym nie robią wrażenia nagie kobiety. W przypadku zdrowego faceta to niemożliwe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

wogole dziewczyny troszke dystansu i nerwy na bok...kazdy wyraza tu swoje opinie i tyle i sie nie obrazajmy...
do agusiap 81 -- >nawet jesli mojemu narzeczonemu koledzy zgotowaliby taki numer ze striptizerka to nie wydaje mi sie zeby sie zaczal jakos napalac i podniecac, a moze nawet by mu sie dziwnie zrobilo , bo go znam i zapewne ferr by sie wobec mnie nie czul...hmm natomiast gdyby taki byl to chyba nie bylibysmy razem bo nie za fajnie bym sie czula gdyby sie slinil na widok innej babki. Bierze ze mna slub iii Wasi mezczyni biora z Wami slub bo to Wy jestescie dla nich obiektami pozadania, najlepszymi kochankami, przyjaciolkami itp itd , przynajmniej ja mam tak z zwiazku i kazdej tego zycze i sie o mojego mezczyne obawiac nie musze

powtarzam bo gdzies sie zapodziala moja odp.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

wogole dziewczyny troszke dystansu i nerwy na bok...kazdy wyraza tu swoje opinie i tyle i sie nie obrazajmy...
do agusiap 81 -->nawet jesli mojemu narzeczonemu koledzy zgotowaliby taki numer ze striptizerka to nie wydaje mi sie zeby sie zaczal jakos napalac i podniecac, a moze nawet by mu sie dziwnie zrobilo , bo go znam i zapewne ferr by sie wobec mnie nie czul...hmm natomiast gdyby taki byl to chyba nie bylibysmy razem bo nie za fajnie bym sie czula gdyby sie slinil na widok innej babki. Bierze ze mna slub iii Wasi mezczyni biora z Wami slub bo to Wy jestescie dla nich obiektami pozadania, najlepszymi kochankami, przyjaciolkami itp itd , przynajmniej ja mam tak z zwiazku i kazdej tego zycze i sie o mojego mezczyne obawiac nie musze

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Nie pociagaja go inne, bo widocznie obecna partnerka zaspokaja jego wszystkie potrzeby zarowno wizualne jak i te dotyczace cech charakteru. Tak kiedys uslyszalam od swojego faceta. Ciesze sie, bo to w dzisiejszych czasach rzadkosc. To sie nazywa prawdziwa milosc i oddanie. Na tym to chyba polega, prawda? Przeciez nie chodzi o to zeby facet sie przed czyms powstrzymywal, bo albo cos czuje albo nie. Jesli to ma odbywac sie na zasadzie: "Fajna jest ta babka, mam na nia ochote ale nie, nie moge bo przeciez mam zone, dziewczyne itd.." to nie widze sensu zawierania malzenstwa. Wygodniej wtedy zyc w konkubinacie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Hopsa! (wskoczyłam)

Aleksad, nikt tutaj nie pisze, że marzy o tym, aby jej facet ogladał jakieś erotyczne pokazy. Ale jak już ktoś coś takiego jemu zamówi, to niech ma. Po co go za włosy wyciągać? Zabraniać może jeszcze wychodzenia na kawalerskie kolegów? Bo wcześniej czy później któryś będzie miał zamówioną panienkę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Czy slub cywilny to wogole slub??? (208 odpowiedzi)

Przeciez tam nikt nic nikomu nie slubuje!

Łazienka (44 odpowiedzi)

Dziewczyny jestem na etapie kupna kafli do lazienki ale nie wiem na jakie sie zdecydowac. Prosze...

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (214 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...