Re: Wrożka..korzystaliscie? kogo polecacie?
Ech, nie dacie mi dzisiaj spokoju. A mi bardzo rzadko chce się cokolwiek pisać. Zatem krótko. Nigdy, przenigdy i pod żadnym pozorem nie chodźcie do wróżek. To albo bezczelne naciąganie na kasę, albo coś znacznie gorszego. Czy kolorowe obrazki, losowe linie na dłoniach, albo gwiazdy, które często dawno już nie istnieją mogą mieć jakikolwiek wpływ na wasze życie? A jeśli nie mogą, to kto podsuwa wróżce interpretację? Dobry duszek? Sorry, ale jeśli ktoś się za tym kryje, to jest to istota będąca czystym złem. A udając się do wróżki, bioenergoterapeuty, czy wiejskiej szeptuchy sami otwieracie złu furtkę. Zabawne, siedzicie przed urządzeniem dającym dostęp do nieograniczonej wiedzy. A wykorzystujecie je często do oglądania zdjęć śmiesznych kotów. Poszukajcie świadectw ludzi, którym wizyty u wróżek bardzo, ale to bardzo nasmrodziły w mózgu. Lub w sercu. A najczęściej i tu i tu.
2
0