Czy ktoś się z tym spotkał?
Nie wiem czy to kwiestia samochodu (Honda Civic r.2000) czy fotelika (Chicco). Nie da rady u nas zamontować fotelika tyłem do kierunku jazdy, nie starcza pasa by zahaczyć go o mocowanie za oparciem, przodem da się jak najbardziej... Montraż na przednim siedzeniu nie wchodzi w rachubę, bo nie da się wyłączyć poduszki.
Musimy chyba zmienić fotelik, zwłaszcza, że latem planujemy wyjazd na wakacje.

Hmmmm dziwne ale ja miałam podobnie ale pote okazało się że źle go montujemy :*

No to raczej nie wchodzi w grę. Widziałam jak to wygląda u Martek, bo też się dziwili, że u nas nie można tyłek i próbowalismy z mężem kilka razy po lewej i prawej stronie i pas nie sięga...

skąd jesteś? jeśli mozesz podjechać na Gorną Orunię to mam fotelin x-lander 0-13 to bys przymierzyła czy pasuje.
Jeśli by pasował i byłabyś zainteresowana to jest on na sprzedaż, ale nic zobowiązującego. Po prostu przyjedź i zobacz, czy uda ci się go zamontować. Pozdrawiam.

w razie czego służę pomocą przy montażu :-) Myśmy mieli kłopot z Romerem 0-18, w końcu okazało się, ze za duzo "dziurek" chcemy pasem zahaczyć.

Jestem z Wejherowa... ale może wybralibyśmy się z wizytą do znajomych w weekend i przy okazji wypróbowalibyśmy czy pasuje. Porozmawiam z męzem i dam znać, ok?

Jasne. Pozdrawiam serdecznie.

Założyłam podobny wątek, ale coś mi nie przeszedł.
Mam podobny problem, tylko że ja zapinam choć mam straszny problem bo z przodu to w suie na styk udaje mi się zapiąć. Dosłownie co do centymetra a mam fotelik maxi cosi cabrio fix. Jedyne co zauważyłam, że łatwiej zapnę pasy tylko wtedy kiedy złożę daszek inaczej pas nie przejdzie mi.
I co najciekawsze również mam japońca ;) więc chyba japończyki mają dość krótkie pasy.
Jak mogę coś doradzić, popróbuj w różnym nachyleniu zapinać fotelik. Ja kombinowałam strasznie, ale udało się, choć z przodu muszę fotel przesunąć na maxa do tyłu.

P.S. w japońskich autach często można samemu wyłączyć poduszkę, podjedź na warsztat zapytać, czy mas zopcję wyłączania poduszki, a jak nie to oni odłączą Ci

Madzia, przy najbliższej okazji też spojrzymy na sprawę. I może spróbujemy czy nasz pasuje do Waszego samochodu? Czy to wina fotelika czy pasa..

w naszym foteliku są 2 opcje montażu - przy długich i przy krótkich pasach :)


ale jak Mąż wiózł kumpelę z Jej córą(w ich foteliku Maxi Cosi) to też nie można było przypiąć - bo fotelik dostosowany tylko do długich pasów :P

P.S. też mamy japończyka ;)

Właśnie Martek, może spróbujemy Wasz do naszego i nasz do Waszego, zobaczymy w czym problem....

Pewnie. Tylko teraz Marcin jest w pracy i nie ma samochodu :)ma od środy do piątku nas nie będzie. Więc chyba dopiero w weekend się uda.

Co jutro robicie? :)))

MadziaH to ammy ten sam problem, chociaż foteliki i auta mamy inne, fotelik-mamy z kompletu do wózka etc...,a auto to Ford. Jak był mąż to potrafił zapinać Juniora a ja nie umiem-pas jest za krótki..., jeżeli siedzi przodem do kierunku jazdy to jest ok, ale tyłem to lipa....

fotelik vulcano bebetto

Czyli więcej z nas ma ten problem. Kurczę to bezsensu, ile człowiek się nasapie żeby zapiąć.
Nikt nie pomyślał o przewożeniu dzieci w foteliku.

Kasia31, gdzie tam..., znajoma kupiła super wypasiony fotelik (czytaj dużo kasy zapłaciła, bo niby im więcej zapłacisz tym lepszy jest sprzęt), okazało się, że dziecko nie może usiedzieć w nim 15 min..., ma jakieś takie straszne "ciężkie"stelaże...........

Ja miałam dokładnie ten sam problem z krótkimi pasami z kolei w Matizie. W serwisie powiedzieli że taki problem jest w kilkunastu autach, zaproponowali wymianę na dłuższe. Także jest możliwa taka sytuacja niestety:(

Dzwoniłam do kumpeli która też ma Hondę Civic i u nich bez problemu się zapinał, co prawda Maxi Cosi. Dzwoniłam też do kumpeli, która miała Golfa i Nissana i fotelik jak nasz i też bez problemu...Zgłupiałam... :)

Może różne wersje aut są produkowane z różną długością pasów:/

ja też nie umiałam zapiąć fotelika a miałam wtedy passata i fotelik maxi cosi cabrio a póżniej wzięłam się na sposób i na maksa wyciągałam pas najpier zapinałam pożniej "wciskałam fotelik w siedzenie" i przeladałam pas przez fotelik kilka razy i dawałam rade. mopjemu mężowi to lepiej szło i nigdy nie miał problemu.

Rozwiązanie - niestety dość drogie.

PRZEDŁUŻACZ DO PASÓW

http://allegro.pl/item864864438_przedluzacz_pasow_bezpieczenstwa_60cm_carpoint.html


:D

Podbijam, żeby nie przeoczyli zainteresowani:)

Mój mąż jeździ VW jak tylko odbierze z warsztatu sprawdzę jak fotelik zapina się w jego aucie.
U mnie zapiac zapnę fotelik, ale z przodu tylko wtedy jak fotel pchnę na maxa do tyłu. Dosłownie co do centymetra starcza pasów, żeby zapiąć fotelik. Zastanawiam się jak to będzie w sytuacji kiedy dzidzia podrośnie bo przecież ten jeden pas idzie przez środek fotelika a u mnie w tym miejscu pas jest bardzo naciągnięty.

Natomiast z tyłu również zapinam ledwo ledwo. No nic, może więcej wprawy trzeba mieć w zapinaniu.