bo ma zimne rączki...
tesciowa... znany temat, ale prosze Was, ona mnie doprowadzi do grobowej deski! Bo ona ma zimne raczki, bo jej zimno. Ja tez mam zimne raczki i co z tego! tak mam i juz! Nie, nie zaziebiam dziecka, po prostu nie przegrzewam, nosi czapeczke, rajstopki, kiecuszke, cieniutka kurteczke a tesciowa mi marudzi ze za zimno jej(a slonce swieci). i prenetsje do mnie, a do drugiej synowej nie, mimo iz chlopiec bez czapeczki tylko w bluzie i spodniach, cisnienie sie podnosi no ale coz zrobic... pozostaje milczec i syczec ze zlosci pod nosem... :P