budujecie/kupujecie na kredyt?

Wiem, że dziwne pytanie, ale wspomagacie się wszyscy kredytami? Jak oceniacie, ile trzeba mieć dochodu na rodzinę 4 osobową, by wziąć jakieś 300. tys. i przeżyć, by wystarczyło na wszystko (nie mówię w wymiarze luxusowym)?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

~jac
to Ty chyba nie rozumiesz , że ludzie wiedzą, a jak nie wiedzą to jest ich sprawa i (zresztą tak samo jak dr.) usiłujesz na siłę coś udowodnić , nie rozumiejąc , że powinieneś poszukać innego forum na którym ludzie pytają się CZY brać kredyt , a nie czy kupili na kredyt bo skoro kupili to i tak twoje mądrości nic nie pomogą, a Ty wychodzisz na zbytnio przejętego kredytami innych w dodatku nieznajomych , albo po prostu na frustrata
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

m. nie wiesz albo nie chcesz wnikac w koszt kredyu bo po co sie dolowac jak juz sie ma kredyt.
Roznica pomiedzy wynajmem i kredytem jest duza w niemal kazdej plaszczyznie, moj post odnosil sie do postu sssq, jesli wezmiesz kredyt na 30 lat bez wkladu wlasnego , rowne raty np na 250tys to przez 9 lat do kieszenibanku pojdzie duzo wiecej kasy (same odsetki) niz sssq wydal na wynajem.
Paradoksem jest to ze banki zarabiaja nawiecej na najbiedniejszych, bo tylko tacy biora kredyt na 100% na 30 lat bez zamiaru wczesniejszej splaty, takie osoby maja najwieksze prowizje, marze i roznego typu niepotrzebne ubezpieczenia.
I najbardziej przykre jest to ze placa 3krotna wartosc mieszkania a mysla ze zlapali p. Boga za nogi bo dostali kredyt i pocieszaja sie rozprzestrzeniajac slogan "wole placic bankowi za swoje", banki powinny wam placic prowizje za gloszenie takiej propagandy
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

mam tak samo jak ~aa :-)

i mam też świadomość wszystkiego co się wiąże z kredytem, który na szczęście, tak jak pisałam wyżej nie jest duży
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

To nie demonizowanie wynajmu , a wygłaszanie własnej opinii .
Ja mam akurat takie podejście ,że mając dzieci chce miec stabilne życie - z własnym miejscem ,gdzie czuję sie bezpiecznie. Nie mam takiego charakteru , by przenosicc się z miejsca na miejsce - a jeśli chodzi o mieszkanie za Odrą ... no cóż - za jakiś czas pewnie trzeba tam będzie nosić burkę lub uważać by jakis psychofan nie obciał ci głowy maczetą . Ja dziękuje za takie Eldorado :) wole do końca życia spłacać swój kredycik:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Każdy ma swoją rację, swoje potrzeby, możliwości, swój sposób na życie. Myślę, że nikt tu nikogo nie przekona. Ale jestem w szoku, że dyskusja na moje pytanie rozwinęła się tak ciekawie i w sumie za moment dogoni forum o 7 niebie. Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Załóżmy inną sytuację - ktoś jednak całe życie wynajmuje mieszkanie ( twierdząc ,że kredyt jest be) , i płaci za wynajem z opłatami jakieś 1200-1500 zł/mc ( czyli tyle co powiedzmy rata) i w wieku 55 lat traci prace bądź zdrowie - to co wtedy? Ano nic, bo może sobie szukać pracy w każdym miejscu w kraju (lub na świecie), bo NIC materialnego go nie trzyma. A sprzedać nagle mieszkanie, nie wspominając o domu, to nie taka prosta sprawa. Za Odrą mało kto ma swoje własne mieszkanie i jakoś ludzie funkcjonują.
Nie demonizujcie wynajmu mieszkania, bo to nie jest z założenia złe. W wielu przypadkach jest to o wiele lepsze rozwiązanie, niż kupno.
Poza tym pracę można stracić na długo przed wiekiem 55 lat i bank nie będzie miał skrupułów, żeby wywalić kredyciarza pod most.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

to spróbuj nei zapłacić właścicielowi mieszkania ,które wynajmujesz miesiąc lub dwa:) zobaczysz jak się jest bezdomnym
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Na ogół, w przeważającej części ludzie mają tego świadomość i spłacają swoje kredyty hipoteczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

sprobujj nie splacic 1 lub 2 rat to zobaczysz jakie to mieszkanie jest twoje lemingu .
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Tak bardzo Cię boli że bank zarabia sobie na odsetkach? A Ty chciałbyś/chciałabyś pożyczyć komuś kilkaset tysięcy złotych za darmo?

Jeśli nie ma innego wyjścia to wolę nabijać kasę bankowi i mieć swój kąt, niż nabijać kieszeń obcym ludziom bez perspektyw na swoje...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Różnica niewielka ale jej cena już tak... Naprawdę tego nie widzisz?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Płacisz bankowi, ale spłacasz po to, żeby było Twoje.

Wynajmując płacisz komuś, mieszkanie nigdy nie będzie Twoje, poza tym zwykle nie możesz sobie nic w nim zrobić po swojemu i jeszcze jest ryzyko, że właściciel Ci wypowie umowę i trzeba będzie się wyprowadzać.

Przy mieszkaniu na kredyt masz akt własności na siebie, może sobie w mieszkaniu robić co chcesz i jeśli spłacasz, to nikt cię z niego nie wyrzuci.

Naprawdę nie widzisz różnicy ???
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

To w takim razie, nie ryzykuje i dalej będę wynajmować. Że też pomyślałem o kredycie. Ciekawy tylko jestem gdzie mieszkają (po kim mają mieszkanie) Ci wszyscy co nie mają kredytu. Czekam na szczere odpowiedzi. Ja pracuję jako piekarz i nie widzę perspektyw na zmianę zawodu czy zarobków.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Tak czy tak placisz do kieszeni obcej osoby, bo placisza bankowi. Argumentcja, typu wole placic kredyt niz wynajem bez zalozenia ze nie splacimy calosc w max 10 lat jest dla mnie niezrozumiala i wrecz pozbawiona sensu.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Zgadzam się . Wynajmowałam 9 lat mieszkanie i ok. 60 tys poszło do kieszeni obcej osoby. Wzięłam kredyt bo nie mam możliwości mieszkać kątem u rodziny czy kupić mieszkanie za gotówkę.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Zgadzam się ,że kredyt to nic fajnego , ale zakładając taka sytuację , że ktos jednak całe życie wynajmuje mieszkanie ( twierdząc ,że kredyt jest be) , i płaci za wynajem z opłatami jakieś 1200-1500 zł/mc ( czyli tyle co powiedzmy rata) i w wieku 55 lat traci prace bądź zdrowie - to co wtedy? Przez powiedzmy 20 lat płacił właścicielowi mieszkania , zamiast raty - mało zarabia , więc na mieszkanie nie miał z czego odłozyć . Co w takiej sytuacji? tak czy siak jest bezdomny , a nawet jeśli wynajmuje i doczeka smiesznej emerytury to i tak nie będzie go stać na wynajem. Nie bronie absolutnie kredytów ale takie zycie - kto nie ryzykuje ten nie ma
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

ten nieopisany post był do ~EQ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Odpowiedz w jednym poście na wszystkie twoje posty :)
Do ~m

Zgodzę się z Tobą że może być takie ryzyko iż im później się człowiek stara o dziecko tym może mu to nie wychodzić.
Ale jestem takiego zdania iż jeśli mam 26 lat a moja partnerka 25 to mam cichą nadzieje że nie będzie problemu.
Poza tym osobiście uważam że jest w Polsce tyle niechcianych dzieci że można wychować je jak własne.

Aha co do opłat itp.: my mamy 1520zł samej raty na dzień dzisiejszy i dodatkowo dopowiem Wibor3M jest chyba najniższy w historii.

Nie chodzi o styl życia tylko o to żeby za kilka lat nie obudzić się z ręką w nocniku bo jeśli ktoś by mi dziś powiedział że on jest pewny że spłaci swój kredyt w przeciągu 30 lat bo nie zwolnią go albo jego firma nie splajtuje bym pomyślał o tym człowieku że jest albo zbyt dużym optymistą albo że jest głupi. A po co brać sobie do głowy kolejny problem i nie spać po nocach żeby nie martwić się o to że ktoś Cię wyeksmituje bo zalegasz z ratą.

A co do kredytu twojego to masz racje 700zł nie obciąża was aż tak mocno to jakieś 140 tyś-150tyś.
I już w tym momencie mówimy o całkiem innych kwotach i problemach przy spłacie wyobraź sobie że zarabiacie te 9 tyś ty (masz 6000zł) i twój mąż(3000zł) jedno z was traci prace. Jak twój mąż by ją stracił jeszcze by można było sobie poradzić ale jak ty byś straciła i miała byś do zapłaty 1500zł samej raty to nie wiem czy było by tak dobrze . przemyśl to.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Może i masz racje
ale z matematyką nie wygrasz : 
800+2000+400=3200zł
9000-3200=5800
5800*12 miesięcy= 69600
69600*5lat= 348000
kredyt który mam (samego kredytu ) to 275400 na 30lat 1520zł miesięcznie
Na dzień dzisiejszy w mieszkaniu mam zrobione podłogi (wszędzie kafle bo ogrzewanie podłogowe), sciany-gładzie i wymalowanie, łazienka prysznic i toaleta (brakuje wanny, umywalki mebli) oraz nie mam żadnych mebli w tym mieszkaniu dodam że oprócz kredytu włożyłem własnych 25 tyś. . Jak robiłem rekonesans to wszystkie meble (do sypialni, szafy na ubrania, łazienka, kuchnia, spiżarnia, pokój gościnny, kominek) wyjdą mnie jeszcze z 40tyś (rzecz jasna nie mówimy tutaj o castoramie, praktikerze i innych tego typu sklepach)+15 na AGD czyli jeszcze 55tyś musze zarobić i odłożyć żebyśmy mogli mieszkać wygodnie
W przeciągu 5 lat spłacę około 22tyś zł kapitału czyli zostanie mi około 253tyś do spłacenia.
W sumie muszę mieć odłożone 308 tyś. Czyli z tych 348tyś zostaje nam 40 .
znów matematyka :
40000/5lat=8000
8000/12miesiecy= 666,(7)
A teraz odpowiem na co wydam te moje 666zł benzyna około 400zł +200złco miesiąc odłożone na serwisy i inne bzdury z autem związane.
Mam nadzieje że rozjaśniłem Ci trochę sprawę.
EQ- stać mnie na kredyt. bo go wziąłem ale dalej nikt mnie nie przekonał do dziecka już teraz, zaraz...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

~meribel
Twój post powinien być przyklejony na szczycie tego wątku
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

Mega Mocni Banino (3 odpowiedzi)

czy to prawda, ze taras w tym przedszkolu będzie na dachu? czyli dzieci w pełnym słońcu na...

Osiedle ZIELONY ZAKĄTEK - tereny zieleni (18 odpowiedzi)

Witam, osobom, które zakupiły domy na osiedlu ZIELONY ZAKĄTEK z ogródkami od strony południowej...

Zadaszenie tarasu (12 odpowiedzi)

Witam, możecie polecić kogoś sprawdzonego, kto robi zadaszenia ? Z góry bardzo dziękuję.