dla swojego malenstwa? jaka lepsza? czy na plozach czy taka bujana? jak dlugo byla w uzyciu? czy w ogole sie sprawdzila?
dziekuje za wszelkie sugestie i porady!
mam na uwadze takie dwie:
na plozach:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/de/qe/4gqz/vLkVxFmUiUi39D6yAX.jpg
i na kolkach, tylko kolek raczej nie zamontuje:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/de/qe/4gqz/T4cZtH42LE1OBHjQYB.jpg

Hej. Moja córka miała tą z drugiego linku. Szczerze polecam, kiedy chcesz bujac - bujasz a jak nie ma opcje blokady. Nina spała w niej 7,5 miesięca - spokojnie się mieścila, przenieślimy ją do łóżeczka jak juz samodzielnie siadala. Bujana byla przez pierwsze dwa miesiące.

dziekuje Ci! 7,5 m-ca, to super ;) myslalam, ze tak do 5ciu max!

My tez uzwalismy podobnej z 2 linka, i prawie wogle nie bujalam mialam zablokowane ciagle, mlody spal w niej chyba 6 miesiecy, i teraz mloda tez w niej bedzie spac:)

dzieki Ssabinka :) wlasnie szukam argumentow, ze warto kupic ;) miejsca mam sporo, lozeczka po blizniakach tez sa.. ciuszkow mam cale mnostwo.. cos musze kupic nowego ;) a ze jeszcze sie swietnie sprawdza... ech, nic, tylko kupowac :D

Mi sie podobaja bardziej kosze mojzesza, przy drugim napewno kupie od poczatku, dla Ami dostalismy jak miala kilka miesiecy a i tak super sie sprawdzal:)

tak, kosze tez fajne, ale cena sporo wyzsza..

Kup uzywany:) Ja sprzedalam swoj za chyba 150zł.

Kółka naprawdę się sprawdzają, ja mam podobną, tylko w kolorze sosny. Kółka pozwalały na swobodne przemieszczanie kołyski, zwłaszcza, jak mały zaczął się rozglądać, to zmieniałam mu widoki. Blokada kółek obejmowała wszystkie cztery sztuki. Mój jakoś nie wyleżał w niej długo, nudziło mu się, wytrwał max4 miesiące.

my tylko do spania potrzebujemy, w ciagu dnia schodzimy na dol, gdzie juz nie zaciagne kolyski :)

Ja tez bede korzystala tylko w nocy jak bedzie z nami w sypialni a lozeczko bedzie pokoj obok razem z filpem:) mysle ze kosz jest mniejszy i maluch nic nie widzi po bokach. Ja nawet mialam karuzele przyczepiona do niej:) polecam jak najbardziej:) dlateo jej nie sprzedawalam:) tylko tych kolysek na kolkach chyba tez jest pare rozmiarow.

malo jest generalnie bialych (w sensownej cenie oczywiscie :) wiec wyboru nie ma az takiego, rozmiar 40/90, to zdaje sie standard.

Też się długo zastanawiałam czy kosz czy kołyska, nie żałuje wyboru bo mała dlugo w niej spała i dla mnie zbawienne były szczebelki po cesarce - nie musiałam wstawać żeby zobaczyć czy wystko ok ;) a z racji tego, że to moje pierwsze dziecko sprawdzałam co chwile ;p dopiero jak zaczeła się kręcić to ochraniacze poszły w ruch :)

Ja wolę kupić takie cudo :
http://allegro.pl/lozeczko-radek-ii-kolyska-sosna-materac-w-wa-i2670400973.html

Kołyska z łóżeczkiem. Moim zdaniem genialne. Starczy na conajmniej 2 lata i ma szufladę.

ja mam juz dwa lozeczka klasyczne plus jedno turystyczne z mozliwoscia zamontowania ploz (nigdy nie uzywane) :) teraz chce cos innego, malego, ladnego do sypialni. pozniej bedzie lozeczko.. i albo w sypialni - jak maz da rade jeszcze, albo w sasiednim pokoju przygotowywanym dla malej juz..

nasz synuch mial kolyske, w ktorej mozna bylo zalozyc koleczka albo odkrecic i byly plozy, takze uniwersala..jak poszukam link to wkleje.
nam kolyska starczyla do 4 miesiaca.

http://allegro.pl/kolyska-dziecieca-fishetr-price-jak-nowa-i2698960927.html

podobna do tej..

Karolla, to takie juz cudenko :) dzieki za fotke!

ogolnie bylam zadowolona z niej, najwazniejsze ze byla mega lekka.. takze moglam wedrowac z nia z sypialni do kuchni i po schodach :) a.. i fajne bylo to, ze miala dwa rodzaje wstazek niebiesko bialych i rozowo bialych takze uniwersalna..

Ja miałam ten drugi typ, fajna kołyska ale u mnie się nie sprawdziła,mała od początku nie chciała spać z nami w sypialni ani w łóżku ,ani w kołysce za to od razu usypiała w łóżeczku u siebie w pokoju a w ciągu dnia uwielbiała leżeć w leżaczku chicco do którego kładłam ją od kiedy skończyła 5 tygodni.

My mamy nieduże mieszkanie, więc w zasadzie ciężko zmieścić tam coś większego. :) Oczywiście mamy pokoik dla dziecka - wstawiliśmy łóżeczko, mebelki i na naszą upragnioną kołyskę brakło miejsca. Ale uparliśmy się i mamy - kupiliśmy wielofunkcyjny wózek (Orbit Baby G2) z dołączonymi płozami, na których można przypiąć gondolę albo siedzisko i zrobić kołyskę. Super sprawa! :)) Myślałam, że to nie będzie się dobrze spisywać, ale jest zupełnie inaczej. :D

Arkadia150,
Orbit Baby... to ten wózek z Na dobre i na złe ? Tak mi sie coś kojarzy ... Widziałam taka kołyskę czerwona na filmie jak małe dziecko Leny w niej pokazywali - to TEN??? Fajnie to wyglądało tylko kołyska jakaś mało głęboka mi się wydawała???

aa, tez zwrocilam uwage na ten wozek w filmie :) stwierdzilam, ze to pewnie jeden z tych "lokowanych" produktow :D hihi..

ja mialam kosz mojzesza
uzywalam do 3ciego miesiaca ale mam dlugie dziecko.
Fajny bo lekki i wedrowal ze mna po domu tzn w nocy przy lozku a w dzien ze mna na dole bo mialam dwu poziomowe mieszkanie. byl bujany i mozna bylo blokowac. mnie przekonalo ze dziecko nie jest takie zagubione jak w wielkim lozeczku. pamietam jak ja przenioslam do duzego lozka i wygladal taka krusyka a miala juz 3 miesiace

Tak, tak, to ten wózek. :D Kołyska mogła wydawać się mała, bo na płozach zainstalowane było tylko siedzisko ze spacerówki, wtedy tworzy to taki "leżaczek" dla dziecka. :) Można zainstalować też gondolę i wtedy jest już normalna, głęboka kołyska. :)

Kołyska to fajna sprawa. Też mam wózek Orbit Baby G2 i bardzo chętnie korzystałam z kołyski a teraz korzystam z bujaczka. Podoba mi się to że gondola ma uchwyty za które można złapać i bez problemu przenosić kołyskę.

Też rozglądam się za kołyską, ale chciałabym taką powyżej 90 cm, ciekawe czy znajdę. Nie na płozach (bo takie wydają mi się mniej bezpieczne) ale z możliwością blokady.