jeszcze nie planuje drugiego dziecka, ale wiem, ze chcialabym je miec. podczas porodu doszlo u mnie do krowtoku, macica nie chciala sie sama obkurczyc. lekarze mowia, ze jest to syndrom leniwej macicy. boje sie, ze taki krwotok moze w duzej mierze zagrazac mojemu zyciu i kolejna ciaza to zbyt duze ryzyko. wiem, ze zanim zaczne sie starac to musze dokladnie skonsultowac moja sytuacje z lekarzem. mysle nawet, ze nie jednym.
chcialabym sie dowiedziec czy ktoras z was miala tez taka przygode przy porodzie a potem kolejne dziecko. czy mialyscie tez takie obawy przed kolejna ciaza?

Ja miałam podczas porodu dość silny krwotok -do dziś nie wiadomo z jakiej przyczyny...Jestem w drugiej ciąży, jest ona trochę "słabsza" -najpierw odklejający się trofoblast, żylaki w różnych miejscach i mała na razie ułożona posladkowo. Jestem już w 7 miesiącu (ufff) i teraz wszystko jest ok :)
najlepiej zapytać lekarzy co o tym myślą :)

Up dla koleżanki Lullu, bo temat jest ciekawy :)

Ja tez w pierwszej ciąży miałam krwotok przed samym porodem z przyczyn nieznanych. Druga ciąża idealna, poród też:-)

ja miałam krwotok zaraz po urodzeniu dziciątka, nawet nie zdazylam lozyska urodzic bo juz trzeba bylo anestezjologa aby zatamować krwotok. łożyska pozbylam sie za pomoca metody łyżeczkowania.
czy ktoras z was przezyla podobna sytacje?

Ja miałam podobnie ,rodziłam siłami natury w szpitalu w Wejherowie. Po samym porodzie dostałam silnego krwotoku ,ogólnie zrobił sie szum i dostalam dożylnie jakiś lek. Łyzeczkowano mnie, bo nie urodziłam całego łożyska. Ból straszny. Do dziś nie wiem z jakiego powodu dostałam tego krwotoku-jak przy wyjściu pytałam mojej ginekolog to mi powiedziała,że musieli mnie naciąć przy porodzie ( 14szwów w tym 7 rozpuszczalnych w środku pochwy) i stąd ten krwotok. Teraz się zastanawiam nad drugim dzieckiem i zastanawiam się czy będzie tak samo...

Witam tez mialam krwotok zaraz po porodzie lozysko urodzilam ale przy szyciu zaczrlam tracic przytomnosc. Tez mialam lyzeczkowanie ale bez znieczulenia najgorszy bol jaki moze byc nie zycze nawet wrogowi. Krwawienie z niewiadomych przyczyn teraz jestem w 39tyg drugiej ciazy i strasznie sie boje ze tego porodu juz nie przezyje