My z mężem skorzystaliśmy i to był nasz największy błąd. Z początku pełen profesjonalizm, dobry kontakt, szczegółowa co do grosza wycena, zapewnienia, że nawet nie musimy pojawiać się w mieszkaniu bo oni tak to wykończą, że mucha nie siada. Tak...wykończyli nas. Musieliśmy z nich zrezygnować bo nie chcieli wziąć odpowiedzialności za parę kafli w łazience, do których mieliśmy zastrzeżenia.
W sumie cieszę się, że tak wyszło bo podczas poprawiania po nich wyszło tyle tematów, że złapaliśmy się za głowę myśląc o tym jakie później przy użytkowaniu mielibyśmy kłopoty bądź niedogodności.
Co więcej na do widzenia pozamieniali nam karteczki z numerami kolorów farb i podali inny numer fugi niż ten którego użyli w rzeczywistości. Poczucie humoru mają świetne...
Pozdrawiam
3
2