ułamany zab mleczny
Moj synek ma niespelna 3 latka. Prawie rok temu przewrocil sie i w rezultacie dosc znacznie ulamala sie mu jedynka, a u drugiej pioszlo troche szkliwa. Z czasem te zabki zaczely wygladac troche gorzej.
Dzisiaj udalam sie z nim do dentysty. Wczesniej staralam sie go na to przygootowac. Kiedy z innych gabinetow uslyszal dzwiek wiercenia zaczal sie bac, potem pozwolil pani tylko szybko spojrzec i diagnoza... "synek ma prochnice". Zeby moc odbudowac zabek nalezaloby najpierw wyleczyc jedynki. Ale absolutnie nie zmusimy go do tego, wiem, ze sie nie uda. Nie chce tez zrazic go do dentysty na cale zycie. Myslalam o calkowitym uspieniu. Potem od kolezanki uslyszlaam, ze podobno zebow mlecznych lepiej nie leczyc i zostawic tak jak jest. Tylko, ze niektore dzieci nie maja w okresie zebow mlecznych zadnych klopotow, a inne maja. Byc moze synek otrzymal ten problem genetycznie, poniewaz ja od bardzo mlodego wieku mialam zepsute zeby i cale zycie sie to za mna ciagnelo.
Co teraz? Bardzo bym chciala mu wyleczyc zabki, nie chce zeby przezywal ten problem co ja w przeszlosci, ale z kolei lekarz powiedzial, ze jest za maly, zeby go na sile zmusic i wyleczyc.
Jak myslicie?
Mama Filipa
Dzisiaj udalam sie z nim do dentysty. Wczesniej staralam sie go na to przygootowac. Kiedy z innych gabinetow uslyszal dzwiek wiercenia zaczal sie bac, potem pozwolil pani tylko szybko spojrzec i diagnoza... "synek ma prochnice". Zeby moc odbudowac zabek nalezaloby najpierw wyleczyc jedynki. Ale absolutnie nie zmusimy go do tego, wiem, ze sie nie uda. Nie chce tez zrazic go do dentysty na cale zycie. Myslalam o calkowitym uspieniu. Potem od kolezanki uslyszlaam, ze podobno zebow mlecznych lepiej nie leczyc i zostawic tak jak jest. Tylko, ze niektore dzieci nie maja w okresie zebow mlecznych zadnych klopotow, a inne maja. Byc moze synek otrzymal ten problem genetycznie, poniewaz ja od bardzo mlodego wieku mialam zepsute zeby i cale zycie sie to za mna ciagnelo.
Co teraz? Bardzo bym chciala mu wyleczyc zabki, nie chce zeby przezywal ten problem co ja w przeszlosci, ale z kolei lekarz powiedzial, ze jest za maly, zeby go na sile zmusic i wyleczyc.
Jak myslicie?
Mama Filipa