Re: no więc ja szukam faceta. nie musi być 100%, może być 60.
Antyspołeczny
(16 lat temu)
Na mnie czarna koronkowa koszulka by zadziałała, ale nie skusiłbym się tak od razu na pójście do łóżka, to popsuło by całą zabawę. Jak to napisał jurek, kobiety zachowują się jak faceci to dla równowagi we wszechświecie faceci muszą postępować jak kobiety.
Co do odfrunięcia po wszystkim to zależy od tego czym było by to wszystko. Myślę że po takiej zamianie ról można jednak powiedzieć że to kobieta by przeleciała faceta i odfrunęła, bo by uznała że za łatwo jej poszło.
A facet to prosta jednostka, i lubi proste przyjemności, dobry sen, dobry napitek, jedzenie i świetny seks. I uwierzcie mi Drogie Panie że tym ostatnim można czynić cuda. Przy czym mówimy o świetnym seksie, bo dla faceta każdy seks jest dobry;)
Z tym jedzeniem to bym uważał, jednak wielu facetów to ludzie myślący bardzo logicznie i racjonalnie, podasz mu popkorn a on pomyśli "nie umie gotować, żony to z niej nie będzie, może chociaż da się ją szybko przelecieć":D
Ogólnie uważałbym z kukurydzą (świeżą lub z puszki), z moich obserwacji wynika że kobiety ją uwielbiają, ale faceci raczej za nią nie przepadają, zwłaszcza za tą z puszki, bo taką gotowaną w kolbie to jeszcze zjedzą. Facetowi to trzeba mięsa i ziemniaków!;)
Pozdrawiam
PS: Tą książkę zapewne pisała kobieta?:P Bo brzmi to trochę jak nauki księży o seksie;)
0
0