Witam! Co zrobić jak teściowa kupuje mojej 5 letniej córce lalkę monster high, radośnie pokazuje jej na skype i obwiecza,że wyśle jej w prezencie na zająca. Mąż się śmieje, ja mówię od razu że to fantastyczny pomysł kupować przedszkolakom wampiry albo zombi. Aluzja nie dociera jakby wapir był świetnym wzorem dla dziecka. Czy to tylko mnie tak obrzydzają te wstrętne laleczki!!! Przecież wyglądają strasznie i w dodatku wystylizowane jak tirówki. Czym mozna się kierować wybierając takie coś i to dla małego dziecka! I znowu zła synowa narobi kwasów przed świętami bo nie chce zeby dziecko się wampirami bawiło!!!

Masz swoje zdanie.
W tej sprawie akurat zgadzam sie z Toba.
Te lalki to po prostu g..no i nie wiem jak mozna je uwazac za odpowiednia dla dziecka zabawke.
Szkoda, ze maz olewa sprawe.
Jedyna osoba, z ktora pozostaje Ci sie dogadac to corka.

dziewczyny mi to też się nie podoba ale to taki szał.... a jak to jest chodzi o lalkę czy poprostu o relacje synowa-teściowa????

Jejku, to tylko lalki, teraz sa modne wiec dziewczynkom sie podobaja, bo kolezanki takie maja. Napewno Twoje dziecko od razu wstapi do jakiejs sekty.

te pierwsze były brzydkie ale teraz juz chyba ładniejsze mają buzie ..wiesz kiedyś była Barbie teraz te MH ... jakoś nie jestesmy spaczone :-) nie ma o co robić chyba afery , babcia chciał to kupiła a twoja corka pewnie będzie wniebowzięta ...moze na tej jednej się skończy ..wiesz to tak jak z pistoletami dla chłopaków - podobnie
Szkoda nerwów :-)

te monstery sa okropne mam nadzieje ze niedługo szał minie i moja prawie 3 latka sie na nie nie załapie a propo niedawno na balu przebieranców co trzecia dziewczynka przebrana za jakiegos potwora z monsterów...hmmm

Nie chodzi o relacje z teściową bo sa niezłe całkiem, chodzi o to, że jest ogromny wybór na rynku tysiące róznych zabawek to dalczego wybór padł na to?

Moze dlatego ze skoro jest taki szal na te zabawki to nawet dorosli wiedza ze dziewczynkom sie podobaja? Podejrzewam ze Twoja tesciowa nie pracuje w sklepie z zabawkami to skad ma wiedziec? Zobaczyla ze to jest modne, albo ktos jej doradzil i chciala zeby Twojej corce zabawka sie podobala. Tobie nie musi.

proste bo pewnie babcia uznała , ze ta lalka sprawi wnuczce największą radość ..może córka coś jej wspominała na ten temat ..

czasem warto przymknąc oko i nie drzec kotów , zabawki mają się podobać dzieciom a rodzicom już niekoniecznie ...niestety druga sprawa to wszechobowiązująca moda na te lalki wsród dziewczynek ...

Moze dlatego masz zle relacje z tesciowa bo nie umiesz ospuscic, chciala zrobic przyjemnosc Twojemu dziecku, machnij na to reka i daj spokoj, przeciez nie chciala zle a Ty sie czepiasz. Nastepnym razem powiedz wczesniej jaka zabawke by chciala Twoja corka, albo jaka Ty bys chciala zeby ona sie bawila bo to sie pewnie nie pokrywa.

Wybór padł na to,bo są modne.Moje córki też je lubią i nie uważam,że są ubrane jak tirówki. "Zwykłą" barbi jak rozbierzesz to też masz skojarzenie tirówki?bez przesady.Moje dziewczyny nie widziały tej bajki a już wiedziały co to za lalki jak się nazywaja każda po kolei itp a skąd? reklamy,sklepy tego jest pełno, są przybory szkolne i ciuszki z MH. Skoro dziecku się to podoba to dlaczego ma nie dostać? Córka sama napewno zdecyduje czy jej się ta lalka podoba,czy lubi sie nią bawić... One mają stojaczki wiec może skończy się tak,że ją postawi i to będzie na tyle zabawy!
A jak chłopcom kupuje się dziwne roboty i tym podobne walczące dziwactwa to odrazu terroryści i bandyci wyrosną?

Miałam podobny dylemat, bardzo mi się te lalki nie podobają i starałam się tłumaczyć córci.Jednak gdy poszła do zerówki do szkoły to o niczym innym nie mówi jak o tym jak bardzo by chciała mieć monster.Trwa to od września...

Na Boże Narodzenie nie uległam - dostała wróżkę kwiatuszkę i mimo iż też ta lala była wpisana w liście do Mikołaja to czułam,że jest zawiedziona.
Najgorzej było jak pani pozwoliła po świętach przynieść prezenty i wszystkie dziewczynki dostały okazało się monster tylko moja nie...

Na trochę ją uspokoiłam mówiąc,że jest oryginalna,że nikt nie dostał takiej jak ona ale to podziałało na jakiś czas potem znów wróciła do tematu.

Jeszcze nigdy nie zastanawiałam się tak długo na kupnem prezentu jak teraz aż w końcu uległam i kupiłam.
Dostanie od zajączka :)

Wybrałam najładniejszą moim zdaniem nie przypominającą wampira i wiem,że radość będzie ogromna.

No wlasnie mam wrazenie ze my rodzice, czasem skupiamy sie zupelnie niepotrzebnie na jakichs negatywnych aspektach zabawek i dorabiamy ideologie, ktore naszym dzieciom w ogole nie przychodza do glowy i zapominamy w tym wszytskim ze to dla naszych dzieci ma byc radosc a nie dla nas.

"skupiamy sie zupelnie niepotrzebnie na jakichs negatywnych aspektach zabawek i dorabiamy ideologie, ktore naszym dzieciom w ogole nie przychodza do glowy"

Zgadzam się w 100% chociaż troszkę czasu mi zajęło zanim doszłam do takich wniosków:))

W końcu my dorośli też czasami marzymy o czymś co jest akurat modne:)

Ale moja córka uwielbia księżniczki, ostatnio całe dnie bawiła się w Roszpunkę, nigdy się jej te lalki nie podobały, zna je ale nigdy nawet w sklepach się nimi nie interesowała, teraz też pewnie z ciekawości sprawdzi z bliska co to za lalka. Ale cały czas dziwię sie jak można dokonać takiego wyboru dla 5 latki!!!!!!!

Rozmawiałam ostatnio z koleżanka która jest psychologiem na temat monster high i ona uważa że dla dzieci " groźniejsza" jest barbie. A motywowala to tym, iż barbie może powodować u dziewczynek dużo kompleksów bo przecież są takie idealne prawie w każdej dziedzinie, a w bajkach jest sporo intryg. Natomiast MH może dla nas są obrzydliwe, ale uczą że nie plastik fantastyki jest super, indywidualność i akceptacja drugiego człowieka się liczy

My przeżyliśmy barbie a one przeżyją monster high nie wiem czemu tak sę buntujecie przed tymi lalkami świat nie jest taki różowy jak u barbie

popieram lin:)
poza tym nie wszystkie są brzydkie:)
Co do Barbie,pamiętam jak z dzieciństwa się zachwycałyśmy jakie ma wspaniałe proporcje:spory biust,talia osy,smukłe uda.........
Według mnie to rzecz gustu,chłopcom kupuje się gorsze rzeczy,te wszystkie stworki z kosmosu,star wars,pokemony,niektóre to prawdziwe straszydła.........
Choć dla mnie osobiście to szkoda kasy na takie zabawki,co przez chwilę są na topie:)

A ja uważam, że dzieci nie muszą mieć wszystkiego co sobie zażyczą i to my jesteśmy dorosłymi, którzy czasami mogą lepiej zdecydować. Czy Wy dostajecie wszystko w życiu co byście chciały? A czy nie zdarza się tak, że będąc młodym strasznie chciałyście mieć jakiegoś kolegę za męża, ale tak się nie stało, a teraz gdy go widzicie pod monopolowym wzdychacie uff, dobrze, że nie dostałyśmy tego... Należy dziecku wytłumaczyć, że nie wszystko co chcemy jest dobre, nawet jeśli inni to mają. Przecież mamy mądre dzieci, niech one narzucają trendy, zamiast płynąć z prądem głupich mód.

nie rozumiem problemu, to zabawka na czasie, pewnie większość koleżanek ma takie lalki. Moja bratanica na 6 urodziny dostanie od dziadków od chrzestnych coś z tej serii do kolekcji, tak sobie wymarzyła.
U znajomej w przedszkolu dzieciaki jarają się angry birds, a u mojego syna królują gwiezdne wojny.

Awantura o nic moim zdaniem, nowe to straszne, a dzieci inaczej podchodzą, rozumiem że bajek o jasiu i małgosi, co babe jage do pieca wsadziły, ani o czerwonym kapturku którego babcię wilk zjadł też nie?ani o trzech świnkach?i o masie innych dużo straszniejszych rzeczach nie opowiadasz?nie lubisz wampirów bo stosunkowo są nowe, a nawet byś nie pomyślała że bajki które wymieniłam są nie na miejscu dla dzieci, bo są okrutne i pełne krwi.morster high to przy tym spacerek:D

Moja córcia ma 9 lat i się interesuje MH nie widzę w tym nic strasznego. A może ma ktoś na wymanę karty lub naklejki MH?

oj emenems popieram i dziewczynka z zapałkami co zamarzła i umarła ...bosh to były okrutne bajki matko jak ja ryczłam jak mi mama len przeczytała spalili go to dopiero masakra :). POdpisuje się rękami i nogami dorabianie ideologii przez rodziców do moze paskudnie wygladających laleczek jest bezsensowne. Pomijam fakt ze jestem wnuczkowym pokoleniem ludzi którzy przeżyli wojnę i babcia z dziadkiem non stop opowiadali historie wojenne ....więc na podwórku masowo mordowaliśmy się przez jakiś czas, albo bawiliśmy w obóz koncentracyjny za siatką boiska do piłki :)

Już z teletubisia też dorośli zrobili homoseksualistę bo nosił torebkę. To z dorosłymi jest coś nie tak a dzieci idą za modą tak było jest i będzie. W końcu to zabawki są dla dziecka a to rodzić z reguły narzuca dzieciom czym mają się bawić wymyślając co rusz nowe powody by odmówić. Czasami lepiej jest odpuścić a nie doszukiwać się zła w zabawkach :/

Mi się te lalki bardzo podobają jestem nauczycielem i w mojej poprzedniej klasie małe dziewczynki też miały te lalki i odrazu mi się spodobały co z tego że wyglądają jak zombi i wampiry a mało teraz filmów z takimi postaciami przecież prędzej czy później i gtak twoje dziecko taki film zobaczy

Wszystkim niezdecydowanym chcę napisać,że jednak warto spełniać dziecięce marzenia:) i pisze to osoba,która ponad pół roku wahała się z zakupem i miała dylematy co do tych lalek.
Jak już wspomniałam wyżej córka dostała wczoraj od "zajączka" i radość nie zna granic, bawi się nią od rana do wieczora, zabiera ze sobą do łazienki,kładzie się z nią spać i mówi,że to najlepszy prezent jaki w życiu dostała:)

Jak tylko znalazła lalkę rano to powiedziała - wiedziałam,że zajączek mi przyniesie monster:)
Przyznam się,że byłoby mi przykro zobaczyć jej zawiedzioną minę po raz drugi...

szkoda dziecka.naprawdę.ludzie te lalki są satanistyczne !!!moja mała też miała na nich punkcie chopla ,ale jej powiedziałam po prostu że te zabawki są zle źle działają na psychikę i już mi o nich nie opowiada.wystarczy z dzieckiem szczerze porozmawiać .naprawdę ludzie.

Mnie się te lalki nie podobają i nie kupię ani jednej swojej córce. W zamian za to dostała kolorowankę z naklejkami MH i to jej musi wystarczyć.

Ja też takich lalek nie kupię, a argument , że dziecko MUSI dostać zabawkę taką, jaką chce jest słaby.
Sama również nie dostawałam wszystkiego, czego tylko zapragnełam choć np lalki Barbie miałam, ba nawet Kena i te wszystkie akcesoria: suknie, powóz, pałac itd.
Warto nauczyć pociechę, że miłość rodzicielska nie polega na spełnianiu wszystkich zachcianek. Wiem jak czasem trudno odmówić. Dlatego rodzice ulegają.
Nie wierzę, że nie ma wartościowszych prezentów, które uradują dziecko bardziej.
Te MH są po prostu modne...i bądźmy szczere, na to często jedynie rodziców stać. Dlatego takie popularne. Jak kiedyś Pokemony, czy bajki dla dorosłych w stylu Włatców móch (mój znajomy do dziś w nawigacji na wgrany głos Czesia, który swoim - "letko" w lewo - doprowadza mnie do furii).

Jak ja się cieszę,że mam syna.Te laleczki są okropne.Nie widzę różnicy między nimi,a laleczką Chucky.
Ale,że dzieci rządzą się swoimi prawami to jest na nie szał,który mam nadzieję minie.