Moja córka (2latka) ma przepukline pępkową słyszałam że się to operuje.. jakie macie doświadczenia? czy jest to konieczne? czy lepiej poczekać aż mała podrośnie??

A co na to lekarz?

rok temu powiedział że operacje robi się jak dziecko skończy 2 latka, a pediatra mówiła że jak koniecznie chce to da skierowanie do chirurgo no ale wg niej to może poczekamy...
wię szczerze mówiąc nie wiem kto ma rację. chce wziąść to skierowanie i skonsultować jeszcze z chirurgiem.

ciekawi mnie to jak widzą tą operacje mamy, które też się z tym spotkały, co ich lekarze doradzają, jak to znosi dziecko?

nie operuj, bo jak zoperujesz, to mała zamiast pępka będzie miała bliznę i wtedy w porzyszłości może mieć kompleksy, np na plaży.
Przepuklina w niczym nie przeszkadza.
Szkoda, że lekarz nie powiedział CI, że jeśli u noworodka/niemowlęcia robi się przepuklina pępkowa, to trzeba dużo kłaść dziecko na brzuchu i sama się wchłania, moja córa miała bardzo dużą przepuklinę, teraz ma 5 miesięcy i niemal normalny pępuszek :)

jej wyskoczyła rok temu jak miała skurcz oskrzeli

A poszukaj jakiejś alternatywy. Tzn jakiś ćwiczeń ( wzmocnienie mięśni brzucha w okolicach pepka) jakieś plastry może w tym wieku tez są? Tylko sama nie decyduj, poszukaj jakiegoś lekarza/rehabilitanta co się zna. Tu bardziej chodzi o estetykę jak myślę. Idź do tego chirurga, myślę, że takie przy[padki to indywidualna sprawa i podpowiedzi bez wizyty u lakarza niewiele pomogą.

moj syn też ma 2 lata i ta przepuklinę,niestety na plastry jest już za późno a do chirurga mamy iść za rok

No ja tylko sugerowałam, nie znam problemu osobiście dlatego tak napisałam :)