Mój ginekolog mówił mi, żebym jadła dużo twarozków i faktycznie stosowałam się do jego zaleceń, każdy dzień jadłam serek waniliowy i może nie każdy dzień, ale jadłam kanapki z twarogiem, a teraz się dowiedziałam, że twarogi czy biały ser nie jest zalecany w okresie ciąży, że poleca się ser żółty. Co o tym myslicie?wiecie coś na ten temat?

najlepiej jeść wszystko z umiarem :)

Nie uniknie się szkodliwych składników, dzisiaj są one wszędzie. Zmienia się teraz piramida zdrowego żywienia- ryb już nie polecają jeść ryb 7 razy w tygodniu, a ok. 2-3, ponieważ ryba może zawierać rtęć...

Gdybyśmy się do wszystkiego stosowali, to powoli zwariujemy.

Najlepiej więc wszystkiego po troszku. (Z resztą dzidzia potrafi dać znać, co jej smakuje, a co nie :) )

ja miała okres, że jadłam duzo twarogu i piłam mleko, (którego przed ciążą nie znosiłam). Teraz dziecku potrzebny jest wapń, po urodzeniu, mlecznych wyrobów trzeba jeść z umiarkowaniem, aby nie miało skazy białkowej i uczulenia na mleko krowie.


Weź pod uwagę iz nasze matki i babcie, az tak nie uważały i jakoś zdrowe dzieci rodziły, więc bez przesady. A gdyby aż tak bardzo uważać, to mało bys mogła jesć, a ja np. mam wielką ochote na pepsi......i lody.

poprostu żółty ser zawiera więcej wapnia, ot cała tajemnica, ale i więcej tłuszczu,

hmmm.. a kiedy polecali jeść ryby 7 razy w tygodniu??? ... nowa piramida jest od 1997 r. ... a że nie ma jej w "obrocie.." to już inna sprawa..
ale zasady nie zmieniają sie z dnia na dzień.. :))

może ja jestem na etapie piramid z lat 80 z podręczników szkolnych :)

Ostatnio o tych rybach czytałam... Przypomniała mi się też historia z za i przeciw margarynie i masełku. Do tej pory nie wiem, co dla nas lepsze, bo ciągle wymyślają nowe historie...

Ja jem to, na co mam ochotę i nie zwracam kompletnie uwagi na to, czy to zdrowe czy nie, ile ma kalorii itp. :)

Sorki za OT :D

żółty ser ma więcej wapnia ale też dużo tłuszczu

moja koleżanka urodziła dziecko w 26-tym tygodniu ciąży!!!!! Prawdopodobnie przyczyną tak wczesnego porodu była bakteria, która może występować w "surowych" produktach mlecznych np.twaróg lub na nie umytych owocach.Na szczęście obecnie maluszek ma się dobrze, jedynie (póki co) jest dużo mniejszy od swoich rówieśników.

twaróg jest surowym przetworem mlecznym?
na pewno?
ja jem prawie codziennie kostkę, bo ma duzo wapnia i jest łatwiej strawny niż ser żółty.
o tej bakterii to słyszałam, ale w rybach....

To chyba raczej chodzi o sery pleśniowe (camembert, rokpol). Takich faktycznie nie polecają lekarze w czasie ciąży, bo pleśnie mogą zaszkodzić.
Ale osobiście uwielbiam takie sery i nie mogłam się im czasem oprzeć będąc w ciąży :)

o tak,pleśniowe na pewno, czytalam w wielu miejscach ale o twarożku pierwsze słyszę

tez się zdziwiłam apropos twarożku, ale lekarze wymieniali go jako jedną z przyczyn.W każdym razie na pewno była to bakteria z nabiału lub nie umytych warzyw bądź owoców.

Chodzi o twarog z niepasteryzowanego mleka. Pasteryzowane mozna jesc

Twaróg zawiera wiele minerałów potrzebnych dla dwojga :) oraz najważniejszy czynnik jakim jest kwas foliowy! Należy natomiast pamiętać, że jedzenie serka wiejskiego powinno być jedynie dodatkiem a nie podstawa diety ciążowej! Tutaj macie opisany twaróg w ciąży i jego wpływ oraz jaki jeść https://www.mojniemowlak.pl/serek-wiejski-i-twarog-w-ciazy/