Moja córka pierwszy raz pojedzie na kolonie. Niby trochę czasu do wakacji ale niedługo będzie też zielona szkoła no i walizkę chcielibyśmy kupić po świętach. Kolonia będzie 10 dniowa, to trochę rzeczy potrzeba włożyć. Zastanawiam się nad wielkością walizki. Kupię raczej taką z rączką. Jak duże kupujecie swoim dzieciom? Nigdy wcześniej nie mieliśmy potrzeby kupować jej walizki bo zwykle jej rzeczy były przy wyjazdach z naszymi. Potrzebuję rady bardziej doświadczonych w tematyce kolonijnej.

Przedewszystkim lekka no i jak juz walizka to na kółkach bo nikt pomagać dziecku nie będzie i nosić walizki tez nie.Moj syn jeździ z plecakiem w zależności czy to jest wypad do lasu pod namiot wówczas plecak ze stelażem a na kolonie do ośrodka duży lekki plecak turystyczny bez stelażu. Większość dzieci ma plecaki.

Tak jak ktoś już tu pisał jeśli wyjazd w miejsce "małocywilizowane" czyli niekoniecznie tylko po betonie torba będzie jeździła warto rozważyć plecak. Jeśli wiemy że torba będzie jeździła po betonie to wtedy można rozważyć coś na kółkach. Unikałabym jednak walizki bo pusta walizka zajmuje sporo miejsca, z kolei miękka torba na kółkach jest łatwiejsza do schowania.
Przy rozważaniach typu plecak vs torba na kółkach trzeba wziąć pod uwagę możliwości dziecka - czyli lepiej kupić mniejszą torbę/plecak którą dziecko będzie w stanie unieść niż kupić większą z którą dziecko sobie nie poradzi. Bo nawet jeśli torba jest na kółkach to trzeba włożyć ją do autokaru, wnieść po schodach, przejść kawałek trawnikiem....

To będzie w ośrodku wczasowym, w normalnych pokojach. Myślę o walizce na kółkach tylko zastanawiam się nad pojemnością.

Walizka dla dziecka musi być wygodna, pakowna i wizualnie musi mu się podobać. Duży wybór znajdziesz na https://www.mojawalizka.pl/. Atrakcyjne ceny i solidne wykonanie.

Moja córka była bardzo zadowolona z zielonej szkoły zorganizowanej przez Biuro Podróży Polonia Travel. Polecam ich usługi.