Dziewczyny!czy któraś z was miała po porodzie w mijescu zszycia ziarninę?mnie przestraszyła moja ginekolog, że prawdopodobnie czeka mnie wycięcie tego narośla i szukam kogoś kto coś podobnego miał, bardzo proszę o pilną odpowiedź jeśłi ktoś coś wie na ten temat

o kurcze....a czy to Cie jakos boli?jak zauwazylas ze to masz?moze powinnam pojsc na iwzyte do ginki zeby sprawdzic czy wszystko sie tam dobrze goi...

miałam upławy utrzymujące się długo po porodzie i pojawił się ból uniemożliwiający stosunek

ja miałam. Brałam globulki i jest ok. Nie masz czym się stresować.

a jakie globulki brałaś?bo moja gineokolog nic mi nie przepisała na razie tylko mówi o zabiegu, pozdrawiam aha i po jakim czasie mija?

albothyl. Drogie, bo 6 globulek kodsztuje 38 zeta, ale skuteczne. brałam co 2dni. Te globulki działają właśnie na zmienioną tkankę, powodują jej martwicę i złuszczją ją. 2 tyg temu zakończyłam kurację i jest ok, zero upławów.

czy przepisał Ci je ginekolog? i u kogo byłaś - jeśli możesz napisać, bo ja chyba zmienię ginekologa

Ilka-a czy dlugo krwawilas po porodzie?ja dzis juz 15 dzien po i dalej leci krew jak niewiem...

tak, praktycznie 4 tygodnie, a potem caly czas upławy

chodzę do dr Stefanowicz-Kujawy.Przyjmuje w Gdańsku na ul. Kowlaskiej 5. Zadzwoń do niej i opowiedz co dolega. Może Ciię dziś przyjmnie, powinna być popołudniu. 602464673

o kurcze...to swietnie:/ uplawy to ja tez mialam cala ciaze takie ze hej.cale 9 miesiecy na tabletkach dopochwowych.cos czuje ze czeka mnie wizyta u ginki jednak:/

justi lepiej się wybierz. Ja poszłam niczego nie świadoma. myślałam,ze takie upłąwy to norma po porodzie.

no ja wiem ze krew ma leciec ale nie tyle czasu i taka ilosc.wczoraj juz bylo ok a dzis znowu sie leje....

ze mnie z 10 dni lało się jak z kranu, potem przechodziło w surowicze i w sumie cały czas coś leciało. Jak poszłam na wizytę kontrolną, to się okazało,ze to właśnie ziarnina i dlatego takie upławy

cholipa...u mnie juz 15 dzien.....To zescie mnie teraz wystraszyly troche....przeczekam weekend poobserwuje i jakby co lece do ginki.

i co załatwiłaś?

kurcze mialam maly pzrestoj kilka dni a teraz dalej leci jakbym @ miala normalnie.sama juz niewiem bo niektorzy mowią ze ma prawo lecie do 6 tygodni a inni ze krew juz leciec nie powinna....

Nie martw sie ja krwawilam calusienkie 6 tygodni- potem 3 dni przerwy a potem znow... Przy tych ostatnich krwawieniach mialam wizyte u poloznej i mowilam jej ze to chyba za dlugo trwa no i ze juz myslalam ze to koniec a tu znowu. Powiedziala ze to normalne i ze taka przerwa kilkudniowa tez normalna jest no i zrobila badanie ginekologiczne stwierdzila ze wszystko ok jest...
Potem to juz nawet nie pamietam kiedy przestalam krwawic.
Mi po porodzie zostaly w srodku resztki blon plodowych, ale lekarka stwierdzila ze same odejda i nie trzeba wyskrobywac- bo przeciez czasem tak jest. No i rzeczywiscie odchodzily te cholerne blony w sporych kawalkach i pewnie stad tak intensywne i dlugie krwawienie...
Ogolnie ja zaraz po porodzie umowilam sie na wizyte poporodowa 6 tygodni po- moze tez sie wybierz?!

wybiore sie wybiore.to wiem ze musze. ale jeszcze nie minelo 6 tyg.mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.wprawdzie mialam łyżeczkowanie po porodzie ale moze tam cos kurcze zostało....No zobaczymy.

dzięki Rybkagd ale przeczytałam w internecie że albothyl nie można używać u kobiet karmiących piersią - także w moim przypadku odpada:(pozdrawiam

Ja na tą ziarninę dostałam maść macmiror i nie widzę poprawy

hej. Ja miałam przedwczoraj usuwaną ziarninę laserowo i robioną też kolagulację. Miałam ziarninę wielkości paznokcia u małego malca u ręki i to między wargami sromowymi. Zabieg trwał niespełna 10min i miałam znieczulenie ogólne.

cześć a mogłabyś mi podac namiary u kogo , gdzie i za ile robiłaś?
Szykuję się od tego zabiegu już dobrych kilka miesięcy, ale jakos wizja usuwanie zabiegowego- nie laserowo przeraża mnie na tyle ze nie zdecydowałam się ;(
Byłabym wdzięczna za odpowiedź

Dziewczyny, a jak to wygląda i czy jest wyczuwalne? Ile miesięcy po porodzie można usunąć i gdzie najlepiej?

Kurcze też to mam, mój gin powiedział, że jeśli nie będzie przeszkadzało w seksie to nic z tym robić nie trzeba bo samo się złuszczy. Czy aby na pewno samo? Czy może ktoś jeszcze "nabawił" się tego po szyciu krocza?

ja tez mialam ja po szyciu, okazalo sie to u ginekologa po 6 tyg d porodu.chemicznie mi to "przypalił" na miejscu.

właśnie czytam w necie, że dziewczyny to sobie wypalają. Idę w piątek do gina to popytam jeszcze i zobaczymy co stwierdzi po "przeglądzie" :)

jolka1985 mogłabyś napisać u jakiego lekarza wypalałaś to "dzikie mięso" - bardzo byłabym wdzięczna

Ja miałam ziarninę w miejscach szycia. Nic nie czułam. Jedynie delikatnie kilka razy plamiłam. Ginekolog na wizycie po 6 tygodniach od porodu mi powiedział, że trzeba to usunąć. I miałam to wycinane. Szybko i nawet bez znieczulenia się obeszło. Ale moja ziarnina to takie drobne koraliki były. Może z 5mm średnicy. Nie więcej.

cała ciaze chodzilam prywatnie do Jarosława Fiutowskiego w Sopocie i on mi tez "wypalil" ta ziarnine

hej.ja miałam ziarninę wycinaną 3 miesiące po porodzie lecz po miesiącu odrosła.potem brałam leki ale też nie pomogły i mam ją do tej pory.

ja właśnie dzisiaj będąc u gina dowiedziałam się, że moje czerwone pryszczyki to ziarnina i potraktował je zaraz kwasem, niby ma to je wypalić, więc zobaczymy jak wyjdzie.