stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Gdańsk LOTOS Siesta Festival ogłasza 2-5 września 2021. Cztery dni, pięcioro wykonawców, siedem koncertów. Stary Maneż, Piwnica Rajców, Filharmonia Bałtycka, Parlament.

wrz'25 18

czwartek, g. 21:00

bilety 530,50 zł
Kup bilet
wrz'25 21

niedziela, g. 20:00

Gdańsk,
bilety 158 zł
Kup bilet
XI edycja Święta Muzyki Szczęśliwej
Lucia de Carvalho czwartek 2 września g. 19.00 Stary Maneż
Noc Fado Silvana Peres czwartek 2 września g. 21.00 Piwnica Rajców
Noc Fado Silvana Peres piątek 3 września g. 20.00 Piwnica Rajców
Elida Almeida sobota 4 września g. 20.00 Filharmonia Bałtycka
Noc Fado Silvana Peres sobota 4 września g.22.00 Piwnica Rajców
Richard Bona niedziela 5 września g. 17.00 i g. 20.00 Filharmonia Bałtycka
Ive Greice niedziela 5 września g. 22 00 Klub Parlament

folk / reggae / world - koncerty w Trójmieście


XI edycja Gdańsk LOTOS Siesta Festival w tym roku w dniach 2-5 września. Noce Fado, muzyka Wysp Zielonego Przylądka, wielcy wykonawcy spod znaku muzyki świata i ci, których absolutnie należy już teraz poznać i obserwować rozwój ich karier. Cztery dni i siedem koncertów fascynujący popandemiczny weekend w Gdańsku pełnym wrześniowego światła, pełnym odwiecznej otwartości na świat. Optymizm, nadzieja i bliskość, których tak bardzo nam potrzeba.

W tym roku zapowiadani już poprzednio, a przybywający dopiero teraz, u progu jesieni, Lucia de Carvalio i Richard Bona z przyjaciółmi. Kabowerdyjska sobota zabrzmi nową, własną muzyką Elidy Almeida, która podczas dziesiątej edycji festiwalu była częścią koncertu poświęconego Cesarii. Silvana Peres będzie gwiazdą tak lubianych przez siestową publiczność Nocy Fado i połączy tradycję tej muzyki z rytmami Afryki i Ameryki Łacińskiej. W klubie Parlament zaś pojawi się na koniec festiwalu, po raz pierwszy w Polsce, oszałamiająca talentem i urodą Brazylijka Ive Greice i będzie to noc upojnego, zmysłowego, tropikalnego tańca.

Cieszymy się nadzieją, że tegoroczny Gdańsk LOTOS Siesta Festival otworzy nie tylko kolejne dziesięciolecie, ale też dla nas wszystkich nową, szczęśliwą epokę. Czas zapomnianego już prawie, a bezcennego, normalnego życia.

O artystach i koncertach pokrótce:
Czwartek, 2 września, godz. 19.00


Lucia de Carvalho Stary Maneż
Co za energia, zmysłowość, żar. Urodzona w Angoli, wychowana we Francji, pełnymi garściami czerpie z folkloru Brazylii i tam też, obok Paryża i Luandy, powstała jej ostatnia płyta: Kuzola, co w macierzystym języku artystki znaczy Zakochanie. Lucia de Carvalho od pierwszej chwili zakochana w muzyce brazylijskiej, w naturalny sposób łączyła bossa novę i rytmy karnawału z tradycją rodzinnego kraju i muzycznym wyrafinowaniem ojczyzny Debussyego. Na nowej płycie pojawia się ponad dwudziestu artystów z wielu muzycznych światów, które przenikają się w piosenkach Lucii tak, jak to w dzisiejszej rzeczywistości nieuchronne. To wielka radość móc zaprezentować Lucię polskiej publiczności po raz pierwszy właśnie na Gdańsk LOTOS Siesta Festival.

Noce Fado, czwartek, piątek, sobota, 2,3,4 września, Piwnica Rajców
Silvana Peres

Fado narodziło się w zaułkach portowych dzielnic Lizbony i jakkolwiek bywa muzyką ściśle skonwencjonalizowaną, to u swych korzeni ma przecież różnorodne muzyczne doświadczenia marynarzy, wracających z dalekich wypraw. Stąd nie tylko nie dziwi, ale nas w Sieście szczególnie cieszy, ilekroć fado splata się z odległymi, zamorskimi rytmami. Gdy zapożycza motywy z brazylijskich samb, angolańskich semb, kabowerdyjskich morn, a nawet rusza do upojnego tańca z argentyńskim tangiem. To droga Silvany Peres, młodej artystki lizbońskiej. W sztuce fado doskonaliła się w gronie mistrzów z kamiennej tawerny Casa de Linhares w starej Alfamie, ale z muzyką przyjaźni się od dziecka, odkąd jako dziewięciolatka(!) zdobyła tytuł mistrzyni tańca latynoamerykańskiego. Jej pierwsza płyta Fado no Pe czerpie pełnymi garściami ze skarbnicy zmysłowych rytmów Ameryki Łacińskiej i Afryki. Nawet gitarę portugalską zastępuje tam cavaquinho. Ktokolwiek jeszcze miał wątpliwości, że fado może być także muzyką szczęśliwą, pewność zyska podczas festiwalowych nocy fado w ostatnie dni tego lata.

Sobota, 4 września, Filharmonia na Ołowiance, godz. 20.00
Elida Almeida wraca! W ubiegłym roku, podczas jubileuszowego Gdańsk LOTOS Siesta Festivalu Elida pojawiła się w gronie wielkich artystów kabowerdyjskich składających hołd Cesarii, ale z oczywistych względów mogła zaśpiewać tam zaledwie trzy i w dodatku nie własne piosenki. Mimo to nie sposób zapomnieć jej żywiołowego, ekstatycznego występu. Wraca z autorskim projektem, z nową płytą.
Zwyciężczyni nagrody Odkrycie Radia France Internationale pochodzi z wyspy Santiago, z pozbawionej dróg i elektryczności wioski Kebrada (tak zatytułowała swoją drugą autorską płytę!), lecz wychowała na Maio. Jej ojciec zmarł, gdy była dzieckiem, próbowała pomagać matce, która miała mały uliczny kiosk. W wieku lat siedemnastu sama została matką, musiała zająć się dzieckiem i swoimi młodszymi braćmi. Te wczesne życiowe zakręty stały się inspiracją dla jej pierwszych piosenek zebranych na debiutanckiej płycie o znamiennym tytule Chwile szczęścia, chwile goryczy. Dojrzała twórczość, ale i młodzieńczy czar zaledwie dwudziestojednoletniej artystki zafascynowały legendarnego producenta Cesarii, Jose da Silvy,, który przyjął Elidę do grona swoich podopiecznych. Dziś to jedna z najciekawszych artystek Luzofonii, o silnej pozycji wśród artystów z Wysp. Album Elidy z roku 2017 Kebrada był już objawieniem na scenie muzyki świata i ostatecznie potwierdził wielki piosenkopisarski talent młodej artystki. Wydana w czasie pandemii, nowa płyta, Gerasonobu kontynuuje tę drogę i tak, jak z dumą prezentowaliśmy Elidę w Polsce po raz pierwszy, tak też jako pierwsi chcemy podzielić się z państwem zachwycającą muzyką najnowszego albumu.

Niedziela, 5 września, Filharmonia na Ołowiance, godz. 17.00 i 20.00
Richard Bona & Alfredo Rodriguez feat. Pedrito Martinez

Geniusz. Prawdopodobnie najbardziej wszechstronny muzyk naszych czasów, multiinstrumentalista, niedościgły wirtuoz basu, wokalista rozpoznawalny po pierwszej frazie, kompozytor, lider człowiek instytucja. Urodzony w wiosce w centralnym Kamerunie przez Rumunię i Paryż dotarł do Nowego Jorku, gdzie jego charyzmę natychmiast docenili najwięksi giganci jazzu: Bobby McFerrin, zespół Steps Ahead i wreszcie sam Pat Metheny, który zaoferował mu miejsce w swojej legendarnej Grupie. Bona objechał świat dookoła w towarzystwie legend, by wkrótce zasłynąć jako autor własnych projektów, silnie zakorzenionych w afrykańskiej tradycji, zarazem jednak o europejskiej tradycji harmonicznej i amerykańskiej swobodzie właściwej jazzowemu światu. Dla Siesty artysta założycielski aż trudno uwierzyć, że nigdy nie wystąpił na Festiwalu! Uświetni tegoroczną edycję Gdańsk LOTOS Siesta Festival nową muzyką, w nowym składzie, zwiastując kolejny album, długo oczekiwany po fenomenalnym Heritage.
Artyście na fortepianie towarzyszyć będzie mistrz z Kuby, wykształcony klasycznie
w konserwatorium w Havanie, Alfredo Rodriguez. Panowie poznali się przed laty, lecz
w studiu zagrali ze sobą dopiero na produkowanym przez Quincy Jonesa albumie Tocororo. Nagrali razem dwa utwory, ale obiecali sobie ponowne spotkanie i wspólny projekt.
Dołącza do nich perkusjonista i wokalista Pedrito Martinez, który muzykował już
z artystami tej miary i różnorodności jak Sting, Wynton Marsalis i Bruce Springsteen.
Richard Bona, Alfredo Rodriguez i Pedrito Martinez, trzech oszałamiających wirtuozów
i premierowy repertuar - ostateczne doznanie tak wielbionej w Sieście muzyki afrokubańskiej.
Obecność obowiązkowa!

Niedziela, 5 września, klub Parlament, godz. 22.00
Ive Greice

Nawet gdyby postanowiła śpiewać jedynie brazylijską klasykę, rzuciłaby na kolana entuzjastów muzyki świata barwą głosu, swobodą frazy i muzykalnością. Ive Greice urodziła się w mieście Brasilia, ma przodków z Cabo Verde. Przyjechała do Portugalii zaledwie trzy lata temu, a już jej piosenki zdobią popularne tam seriale, już mieszkająca czasem w Lizbonie Madonna zdążyła zaprosić ją by zaśpiewała na jej urodzinowym przyjęciu w Nowym Jorku, już wędruje ze swoją muzyką po całej Europie, po Azji, wraca z koncertami do Brazylii.

I interesuje ją, jak i nas, to co zdarza się na styku światów, w przenikaniu się kultur.
Wychowana na sztuce takich mistrzów piosenki autorskiej jak Milton Nascimento, Caetano Veloso czy Gilberto Gil w znacznym stopniu sama pisze swój repertuar, ale zdarzyło się jej współtworzyć piosenki z jednym z legendarnych artystów swego kraju a zarazem twórcą światowego formatu, Ivanem Linsem.

Rok 2019 zwieńczyła triumfalnym koncertem na wielkim festiwalu Super Bock in Stock
i wróciła do studia by kontynuować pracę nad kolejnym autorskim albumem. Tę muzykę usłyszymy podczas letniej edycji festiwalu.

...i to może nie być jeszcze wszystko...