Marsz śledzia 2013

24.08.2013 odbędzie już po raz 13-ty "Marsz Śledzia" przejście pieszo przez morze. Weźmie w nim udział 100 śmiałków. Marsz odbywa się nieprzerwanie od 11 lat, pierwsze przejście w poprzek Zatoki Puckiej z Kuźnicy na półwyspie Helskim do Rewy k. Gdyni miało miejsce w Maju 2002 roku. Trasa marszu biegnie pasem płycizn ciągnących się od Kuźnicy do Rewy, oddzielających tzw. "małe morze" od zewnętrznej Zatoki Puckiej.

Mielizny te przez wieki były miejscem działalności człowieka: szlakiem pieszym z półwyspu do centrum handlowego i administracyjnego, miejscem suszenia sieci, miejscem organizacji potańcówek dla letników w okresie II RP, trasą do dziś przechodzą dzikie zwierzęta (dziki), a w 1940r. hitlerowcy zorganizowali na tym terenie poligon wojskowy, który następnie był przejęty przez WP w okresie PRL i funkcjonował do 1992r. Do dziś uczestnicy marszu mogą obserwować pozostałości tego poligonu w postaci wystającego wraku okrętu podwodnego ORP "Kujawiak". Mielizny te są dawnym wybrzeżem (plażą) zanim ok. 1000 lat temu poziom wody się nie podniósł i doszło do zalania tzw. "Małego morza". Mielizny są zalewane przez fale morskie w zależności od stanu morza i siły wiatru, dlatego nie SA stałym lądem i nie gniazdują na nich żadne zwierzęta, zimą są "rozjeżdżane" przez lód skuwający Zatokę Pucką i co roku się odbudowują dzięki istniejącym prądom morskim oraz nurtowi wpadającej w pobliżu rzeki Redy. Marsz jak co roku wspierany jest przez lokalną społeczność, głównie łodzie rybaków z Kuźnicy, którzy zabezpieczają uczestników Marszu oraz władze samorządowe.



Ciekawostki 2013 r. :
- W tegorocznych zapisach elektronicznych, które trwały od lutego do końca maja br. zgłosiło się do udziału w marszu łącznie 927 osób! To o ponad 300 więcej niż w roku 2012. Ostatecznie w drodze losowania szczęście dopisało 100 śmiałkom, którzy wezmą udział w marszu. Pośród nich są tzw. Nowicjusze - najliczniejsza grupa osób, które pomaszerują po raz pierwszy, Weterani - osoby które już posiadają tyt. "Śledzia" i pokonały kiedyś trasę marszu oraz Ratownicy - osoby, które posiadają uprawnienia Ratownika WOPR,
- Marsz Śledzia trafił na strony podręczników szkolnych trwale wpisując się w regionalną atrakcję turystyczną i aktynie promując region Zatoki Puckiej (Podręcznik dla klas III Gimnazjum do geografii).
- w tym roku Marszowi będą towarzyszyć Olimpijczycy i Mistrzowie świata w windsurfing-u: Zofia Klepacka- zdobywczyni brązowego medalu na olimpiadzie w Londynie, Paweł Tarnowski -wicemistrz świata w klasie RSX i wicemistrz europy w klasie RSX do 21 lat, Adam Sosnowski- mistrz europy w klasie bic techno, Radosław Furmański - mistrz europy w klasie RSX, Zuzanna Turyłko- brązowa medalistka mistrzostw Europy, Maciej Dziemiańczuk - trener, promując w ten sposób SUP (Stand Up Paddle) - czyli pływanie na desce z wiosłem jako nową, atrakcyjną formę spędzania aktywnie czasu na wodzie, akwen "małego morza" nadaje się do takiej rekreacji szczególnie.
- w tegorocznym marszu po raz pierwszy weźmie udział ksiądz, który zgłosił się w zapisach elektronicznych i został wylosowany do szczęśliwej 100 idących.
- na trasie marszu poza typowo morskimi akcentami można również spotkać raki znane z rzek i jezior wód śródlądowych,
- podczas marszu, mniej więcej w połowie uczestnicy przechodzą ceremonię pasowania na Śledzia, polega ona na zjedzeniu surowego śledzia oraz dodatkowych czynnościach, które można zaobserwować i przeżyć biorąc udział w marszu.... Na pamiątkę uczestnicy otrzymują "bitą" i numerowaną odznakę Marszu Śledzia.
- patronat honorowy nad Marszem objęli: Burmistrz Jastarni - p. Tyberiusz Narkowicz (co roku osobiście maszeruje w marszu), Wójt Gminy Kosakowo- p. Jerzy Włudzik oraz Dyrektor Urzędy Morskiego w Gdyni - dr Andrzej Królikowski, na odpowiedź Marszałka Województwa jeszcze czekamy.
- już po raz III odbędzie się Wieczór z Marszem Śledzia, zwyczajowo w Kuźnicy w dzień poprzedzający marsz spotykają się sympatycy i uczestnicy Marszu. W tym roku gośćmi będą: Mariusz Szymański, nurek, wynalazca, fryzjer - opowie o

Exofinach - nowoczesnych składanych płetwach swojego autorskiego pomysłu opatentowanych już w 38 krajach oraz polskim pojeździe podwodnym "Błotniak" oraz Krzysztof Wnorowski - nurek, odkrywca, filmowiec - opowie o odnalezionym dopiero w 2008 roku wraku okręty podwodnego w rejonie Jastarni oraz innych podwodnych ciekawostkach Zatoki.
- w 2012 roku, jeden z sympatyków Marszu ze śląska, zmarł i kazał się pochować w koszulce Marszu Śledzia,
- w 2011 roku powstał pierwszy wiersz o Marszu Śledzia, opublikowany w tomiku pt.: "40 dni i Ty - trudne, ale piękne człowieczeństwo", jednocześnie "śledź" z 2010 r. Andrzej Fal,
- zakończenie Marszu w tym roku odbędzie się przy krzyżu z kotwic u nasady szpyrku w Rewie dzięki uprzejmości Gminy Kosakowo i lokalnej Grupy Rekonstrukcji Historycznej,
- w 2012 r. w Marszu pomaszerowała Anna Jaskurzyńska-Jelonek była jedną z najwybitniejszych polskich koszykarek wszech czasów. W latach 80-tych nie miała sobie równych. W barwach Wisły Kraków zdobyła 7 medali Mistrzostw Polski: 4 złote (1981,1984,1985,1988), 2 srebrne (1983,1987) i 1 brązowy (1982). Do Anny Jelonek należy rekord zdobytych punktów w jednym meczu - 29 listopada 1986 roku w meczu z Włókniarzem Białystok zdobyła 51 punktów. Zajmuje drugie miejsce (zaraz za Teresą Komorowską-Schielke) w średniej punktów na mecz - w sezonie 1987/88 rzucała średnio 28,3 punktów.
- projektantem logo naszego marszu jest Pani Zofia Szymanowska z Warszawy.

Zapraszamy do kibicowania uczestnikom marszu na starcie w Kuźnicy jak i na mecie w Rewie lub na łodziach na trasie marszu. Start ok. godz. 10.30 (Kuźnica), meta ok. godz. 14-15 (Rewa).


SPOSÓB PRZEPROWADZENIA MARSZU

Marsz nie jest wyścigiem a imprezą rekreacyjno-sportową i składa się z czterech etapów:

Etap "wiary", wchodzimy do wody i stopniowo oddalamy się od brzegu półwyspu Helskiego, jest coraz głębiej, po ok. 700 metrach zaczynamy płynąć - przed nami widać tylko wodę.... Wierzymy, że zaraz znowu będziemy mieli grunt pod stopami choć nic na to nie wskazuje.

Etap "syndrom Mojżesza", idziemy w wodzie po kolana a potem po wąskim pasku suchej ziemi na przez środek Zatoki, jak Biblijny Mojżesz, "mając mur z wody po prawej i lewej stronie". W tym etapie osobliwości natury oraz możemy zobaczyć wystające na tym odcinku wraki, w tym wrak okrętu podwodnego ORP Kujawiak.
Etap "próby", każdy uczestnik marszu śledzia na trasie zjada specjalnie przyrządzonego śledzia (dla pokrzepienia) oraz wypija typowo marynarski napój. Wszystko po to aby móc stawić czoła ostatniemu trudnemu etapowi marszu.

Etap "byle do brzegu". Ten etap to walka o życie, tu uczestnicy muszą pokonać sztuczny przekop w mieliznach tzw. "głębinkę" o szerokości od 700 m do 1400 m (w zależności od stanu wody i układu płycizn w danym roku). Pokonamy ten odcinek w wodzie ciągnieni na linie za kutrem rybackim (po 10 os. na każdy kuter) lub na pokładach łodzi. W edycjach extreme (jesień, zima i wiosna) gdzie uczestnikami są osoby zawodowo związane z morzem ten odcinek jest pokonywany wpław. Motywacją dla uczestników jest widoczny brzeg w Rewie.

Koniec marszu ma zwyczajowo miejsce u nasady "Szpyrku" Rewskiego pod krzyżem z kotwic.