2022-06-15 23:45
Świetny spektakl
Aktorzy odwalili kawał dobrej roboty i przez cały czas tego co by nie mówić dość długiego występu wykreowali niesamowity klimat, wciągając widza w opowiadaną historię. Jeśli ktoś lubi pełne akcji,
Świetny spektakl
Aktorzy odwalili kawał dobrej roboty i przez cały czas tego co by nie mówić dość długiego występu wykreowali niesamowity klimat, wciągając widza w opowiadaną historię. Jeśli ktoś lubi pełne akcji, energiczne spektakle które są pełne świetnego humoru-zarowno językowego, postaci jak i sytuacyjnego, to zdecydowanie nie zawiedzie się na kumoszkach.
Gorąco polecam ten spektakl, w szczególności z tą wspaniałą obsadą jaka grała w t
Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku 15 czerwca-ja bawiłam się świetnie
2022-06-15 23:38
Świetny spektakl, bawiłam się znakomicie
2022-06-05 10:04
Byłem na premierze w Londynie i powiem, ze Willy'emu znowu się udało!
2019-02-21 20:24
Zgadzam się z recenzja, udana komedia, ciut za dluga. Mistrzostwo pokazuje pan Miodek!! Kazde jego wejście jest fantastyczne, faktycznie mimo trzecioplanowej roli kradnie show
2017-12-30 02:47
Rewelacyjny spektakl 29.12.2017r,Sir John Falstaff(-brawa dla P. Grzegorza Gzyl)przeuroczy,swoim kunsztem aktorskim dał popis .Więcej takich spektakli.
2015-07-19 18:56
Bravo Bravo nareszcie sztuka bez golizny i przekleństw. Jedna z lepszych TW, jednak najlepsze miejsca siedzące przed sceną polecam
2017-02-17 10:59
Chyba TS a nie TW...
2016-08-28 21:52
Spektakl rewelacyjny. Aktorstwo na bardzo wysokim poziomie. Piękne kostiumy. Długi, ale widz wciąga się w akcję a czasem nawet jest w nią wciągany. Polecam, nawet jeśli trzeba postać na dole.
2015-06-29 10:54
"Globe" w Londynie to całkiem inna sprawa.
2016-08-27 10:44
Globe stoi nad Tamizą a nie przy przelotowej ulicy
2015-06-29 09:15
Bylem wczoraj na premierze, ale polecam poczekać na przeniesienie sztuki w inne miejsce. Spektakl jest doskonały pod kazdym względem. Swietna gra aktorska doskonala rerzyseria dobra scenografia piekne kostiumy. Ale
Bylem wczoraj na premierze, ale polecam poczekać na przeniesienie sztuki w inne miejsce. Spektakl jest doskonały pod kazdym względem. Swietna gra aktorska doskonala rerzyseria dobra scenografia piekne kostiumy. Ale (brzydkie słowo) co za miejsce. Ten pseudo teatr jest karą dla widza. Boli mnie dzisiaj nie tylko siedzenie ale i kręgosłup. Ten budynek nadaje sie na 30 minutową pogadanke a nie 3godzinny spektakl. Oczywiscie jest jeszcze obcja 3godzinnego stania. Siedziałem na bocznej galeri mało słyszałem, bo po co przecież poszedlem oglądać "pseudo teatr" bo napewno nie spektakl. Perfekcyjne (brzydkie słowo) filary skutecznie zasłaniają sztuke. I mimo ze nic nie słyszę to jeszcze nic nie widzę. Oczywiscie poza kwotami na utrzymanie tego badziewia!!! W spektaklu na uwagę zasługują piosenki, które pieknie urozmaicają spektakl. I co z tego ? Przecież dzięki fatalnemu nagłośnieniu nie zrozumialem żadnego słowa piosenki.
Podsumowanie:
Spektakl doskonały.
Teatr.
(Brzydkie slowo)po co to bylo.
I zadam pytanie na ktore licze ze odpowie cala swita Limonowa ktora oczywiscie bedzie zachwalac swoje podworko.
Pyt.
Jakie Gdańsk ma tradycje Szekspirowskie że 300 metrów od dobrze działającego teatru buduje sie takie badziewie? Za nasze (brzydkie slowo) pieniądze?
2016-02-06 08:28
chciałam napisać dokładnie to samo co autor Marek. Tak niestety to wygląda spektakl KAPITALNY aktorzy wspaniali co potwierdza entuzjazm publiczności .
Sam budynek teatru to z zewnątrz jakaś szara trumna a w środku labirynt - schodami w górę schodami w dół. Akustyka okropna , itd itp SZKODA!!!
2015-08-13 12:14
Nie należę do świty Limona, ale odpowiem jakie Gdańsk ma tradycje Szekspirowskie. Z tego co się orientuję pierwszym teatrem w Gdańsku nie był Teatr Wybrzeże, a właśnie scena elżbietańska, na której ruinach postawiono
Nie należę do świty Limona, ale odpowiem jakie Gdańsk ma tradycje Szekspirowskie. Z tego co się orientuję pierwszym teatrem w Gdańsku nie był Teatr Wybrzeże, a właśnie scena elżbietańska, na której ruinach postawiono właśnie ów Teatr Szekspirowski.
Spektakl polecam tym, którzy szukają w teatrze rozrywki i jako taki właśnie się broni. Ciekawa formuła, zwłaszcza interakcje aktorów z widzami (tak było za czasów Szekspira), z tą różnicą, że widzowie są dzisiaj dobrze wychowani i wiedzą, że nie należy komentować i przeszkadzać w trakcie spektaklu, ani też obrzucać aktorów pomidorami. Mimo pozwolenia na przemieszczanie się widzów stojących niewielu korzystało z tej ewentualności. Pomijając niewygodę oglądania na stojąco, polecam ten sposób uczestnictwa. Co do akustyki, jako widz nie mogłam narzekać, bo spektakl grany był przy zamkniętym dachu z racji niesprzyjającej pogody.
2015-07-04 14:33
znakomicie poprawiła oglądalność spektaklu.Dwukrotnie oglądałem występy
warszawskiego Teatru Narodowego na scenie włoskiej i krytyka Marka jest w pełni uzasadniona.
Tym razem widziałem i słyszałem
znakomicie poprawiła oglądalność spektaklu.Dwukrotnie oglądałem występy
warszawskiego Teatru Narodowego na scenie włoskiej i krytyka Marka jest w pełni uzasadniona.
Tym razem widziałem i słyszałem wszystko.Istnieją miejsca na galerii z doskonałą widocznością,należy jedynie je znależć.
Spektakl oceniam na czwórkę z plusem,Usunąłbym bęben,stonował hałasy ale przede wszystkim wyciszył disco dobiegające z Targu Węglowego przy otwartym dachu.
Podziwialiśmy aktora grającego Tumana,vis comica godna Quasimodo.
2015-07-01 15:39
http://www.gedanopedia.pl/gdansk/?title=SZKO%C5%81A_FECHTUNKU
2015-06-29 11:08
skad wiadomo ze spektakl był ok, skoro nic nie było słychac i widac? Po co ta "poprawnosc"? cała akcja wokół wskrzeszenia teatru elzbietanskiego w gdansku jest jak psu w.... komin. taka jest prawda.
2015-06-29 10:18
czyli standard kształcenia architekta. I masz odpowiedź. Nie liczy się człowie, nie liczy się widz, użytkownik. Liczy się FORMA. Tylko ignoranci przejmują się treścią...
Do tego projekt Włocha jest tak
czyli standard kształcenia architekta. I masz odpowiedź. Nie liczy się człowie, nie liczy się widz, użytkownik. Liczy się FORMA. Tylko ignoranci przejmują się treścią...
Do tego projekt Włocha jest tak tragiczny, że dostaliśmy arcydrogi bubel techniczny. Za kilka lat trzeba będzie wszystko remontować, bo signiore nie wpadł na myśl, iż w Polsce mamy zimy ze sniegiem, a i na jesieni za sucho nei jest.
2015-06-29 10:03
Była taka "obcja" żeby "rerzyser" przepraszał Marka za niedogodności po przedstawieniu.
2016-01-31 22:00
Super spektakl kiepsko bylo widać u góry słupy zaslanialy natomiast cena biletów bardzo przystepna barierki super utrudniają widoczność
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.