2015-06-29 10:13
Tak się kończy, jak na polityczne życzenie projekt robi jakiś schizofrenik, dla którego ważniejsze jest nawiązanie do Bóg jeden wie czego niż wygoda widza, który ma tam spędzić ponad 2 godziny.
Byłem na
Tak się kończy, jak na polityczne życzenie projekt robi jakiś schizofrenik, dla którego ważniejsze jest nawiązanie do Bóg jeden wie czego niż wygoda widza, który ma tam spędzić ponad 2 godziny.
Byłem na otwarciu i obiecałem sobie nie wracać. Złamałem się i mam karę. Tyłek i plecy do dziś mnie bolą, tak samo głowa od wiecznego wychylania się, bo nic z tych lóż nie widać.
Dogadajcie się z parlamentem, niech dyskotekę zrobią, do niczego innego ten obiekt się nie nadaje.
2015-06-29 12:55
to jest właśnie Budyń ze swoją megalomanią w praktyce.
2015-06-30 18:20
Nie przepadam za Pawłem A. (nazwisko znane prokuraturze) ale jak się czyta (a o to coraz trudniej) materiały jak powstawała Fundacja Theatrum Gedanensis, jak prof. Limon czarował istnieniem takiej trupy w Gdańsku, jak
Nie przepadam za Pawłem A. (nazwisko znane prokuraturze) ale jak się czyta (a o to coraz trudniej) materiały jak powstawała Fundacja Theatrum Gedanensis, jak prof. Limon czarował istnieniem takiej trupy w Gdańsku, jak postawiono ks. Karola honorowym patronem itd, to A. ten kit kupił w pełni.
Potem, kiedy zaczęły się pojawiać (udowodnione) argumenty, że z tym teatrem to lipa, że nie chodziło o Salę Fechtunku II znaną z rys. Willera a o Salę Fechtunku I, znajdująca się przy ul. Zbytki, kiedy dokonano zamiany działek z gminą żydowską, aż wreszcie dokonano manipulacji, dopuszczając się unieważnienia konkursu na projekt a następnie dokonując wyboru (z wolnej ręki) projektu Rizziego który niczego nie wygrał a jedynie przyznano mu nagrodę specjalną POZAKONKURSOWĄ!!! to wtedy pewnie dotarły do niego myśli, że coś jest nie tak ale jak to w PO bywa, "raz oddanej władzy nie oddamy" i tym samym machina puszczona w ruch, choć bez żadnego uzasadnienia, dokonała dewastacji przestrzeni kulturowej jak i miejskiej.
Po prostu, nie umiał przyznać się do błędu, za co będziemy płacić przez wiele lat jeszcze.
2015-06-30 12:33
Spektakl świetny. Wartka akcja, doskonałe kreacje aktorskie, dynamika, zaskakujące gagi. Przedstawienie trwa prawie 3 godziny, miałam miejsce stojące i naprawdę warto! Przy samej scenie gdzie jest świetna widoczność
Spektakl świetny. Wartka akcja, doskonałe kreacje aktorskie, dynamika, zaskakujące gagi. Przedstawienie trwa prawie 3 godziny, miałam miejsce stojące i naprawdę warto! Przy samej scenie gdzie jest świetna widoczność można się dowolnie przemieszczać, obserwować spektakl z różnych stron. Wszystko doskonale słychać, a otwarty w pierwszej części spektaklu dach robi niesamowite wrażenie i nadaje klimatu całemu przedsięwzięciu. Aktorzy grają również między publicznością stojącą pod sceną. Na szczególną pochwałę i uwagę zasługują animacje zrobione przez Marcina Miodka i Daniela Kulczyńskiego - pomysł i wykonanie rewelacyjne. W czasie antraktu można wyjść na zewnątrz, zwiedzić zakamarki teatru, wejść na dach lub skorzystać z kawiarenki. Super.
2015-06-30 10:21
jak długo trwa spektakl??
2015-06-30 11:29
prawie 3 godziny a i tak za krótko. super zabawa
2015-06-29 10:46
2015-06-29 22:29
Bylem dzisiaj.
Slychac bez zadnego problemu. Zarowno w pierwszej czesci przy otwartym dachu, jak i w drugiej, gdy dach jest zamkniety.
2015-06-29 15:46
Może coś się zmieniło ostatnio.
2015-06-29 15:40
2015-06-29 14:29
2015-06-29 10:18
Pytam, gdyż teatr znajduje się u zbiegu dwóch głównych arterii gdańskich, a otwarto ten dach... W czasach Szekspira, gdy teatry tak wyglądały, nie było samochodów, więc nie było co się bać o hałas... :)
Ps. Co do projektu, to zgadam się z opisem - budynek wygląda strasznie :(
2015-06-29 10:55
stałem w trzech różnych miejsca na dole i na górnej galerii; słyszałem każde słowo bez problemu
2015-06-29 12:53
organizator nie powinien wpisywać komentarzy - to nieetyczne
2015-06-29 10:19
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.